Czy piękno to pojęcie względne?
W Szwajcarskim mieście Winterthur zarząd lokalnej drużyny piłkarskiej zamówił u dwóch artystek dzieło sztuki. Malowidło miało zdobić ściany nowego lokalu FC Tössfeld. Niestety, efekt twórczej pracy artystek nie wszystkim się podoba.
Dzieło pokrywa ściany i sufit sali. Niebieskie linie wiją się po białym tle i układają w kształty buta piłkarskiego, rękawicy bramkarskiej i pucharu. Dzieło kosztowało radę miasta 28 tysięcy franków szwajcarskich, czyli ponad 130 tysięcy złotych. Piłkarze klubu, zarząd i radni są niezadowoleni z inwestycji. Wyraz kreatywności artystek nie zaspokaja ich oczekiwań. (zdjęcia dzieła w FC Tössfeld można zobaczyć TUTAJ)
Incydent w szwajcarskim Winterthur inspiruje do pytania: Czy w sztuce wszystko jest relatywne?
Z jednej strony można argumentować, że nie da się zdefiniować piękna. Nasze odczucia w stosunku do dzieł sztuki są subiektywne, więc ocena wartości estetycznych też obiektywna być nie może. Niezależnie od tego, jak wygląda obraz, zawsze istnieje perspektywa, z jakiej może być on oceniony jako wybitny. Jeśli komuś się nie podoba, jest to tylko i wyłącznie problem sposobu, w jaki osoba ta patrzy na dzieło.
Z drugiej strony można twierdzić, że piękno ma wytyczne. Obraz powinien prezentować emocjonalną i intelektualną głębię oraz być najlepszym, co w danym momencie może zaoferować artysta. Jakość technik użytych do stworzenia dzieła nie powinna zostawiać wątpliwości. Dzieło powinno budzić wzruszenie u znacznej liczby odbiorców. Jego piękno powinno iść w parze z moralnym nastawieniem artysty – jego wolą czynienia dobra i propagowania prawdy, nie zaś wzbudzania szoku czy kontrowersji.
Oba podejścia mają swoje wady. Tym, którzy twierdzą, że piękno to pojęcie względne, można zarzucić brak wrażliwości i bagatelizowanie takich wartości, jak tradycja czy uniwersalizm. Przeciwników relatywizmu natomiast można oskarżyć o przesadny konserwatyzm i zamknięcie się na różnorodność środków artystycznego wyrazu.
Co sądzisz o dziele artystek z Winterthur? Czy niezadowolenie ich klientów jest uzasadnione?