Każdy może wytańczyć swój taniec [rozmowa o choreoterapii z Aleksandrą Kozendrą]
Na początku marca w krakowskiej Akademii Muzycznej im. Krzysztofa Pendereckiego odbyły się warsztaty „Ciało i emocje. Podstawy psychoterapii tańcem i ruchem”. Warsztaty miały wprowadzić studentów w temat terapii, w której wewnętrzna przemiana dokonuje się poprzez ruch, taniec i inne doświadczenia ciała. Jak to możliwe, czym jest terapia tańcem, czy każdy może tańczyć i po co – o tym Iśka Marchwica rozmawia z prowadzącą warsztaty, Aleksandrą Kozendrą.
Iśka Marchwica: Zacznijmy od przybliżenia naszym czytelnikom, czym zajmuje się pani na Akademii Muzycznej. Jest to uczelnia kojarząca się z muzykami, instrumentalistami, wokalistami, a tu propozycja warsztatów nie dość, że „o tańcu”, to jeszcze o psychoterapii…
Aleksandra Kozendra: Na krakowskiej Akademii Muzycznej prowadzę przedmiot „Anatomia i fizjologia ruchu”. Traktuję temat tych zajęć bardzo szeroko. Stąd w ramach dodatkowego dokształcania 6 marca odbyły się warsztaty „Ciało i emocje”.
Anatomia zupełnie nie kojarzy mi się z ruchem, raczej z obszernymi książkami i trudnymi egzaminami na medycynie…
Anatomia to budowa ciała, fizjologia to jego funkcjonowanie. Funkcjonowanie ciała to między innymi emocje, które wzbudza muzyka. Muzyka potrafi z kolei budzić ciało do ruchu. Te wszystkie elementy nawzajem się przenikają i oddziałują na siebie – nie da się ich rozdzielić.
W takim razie faktycznie dla muzyków, artystów takie zajęcia będą niezwykle cenne.
Obecnie uczelnie muzyczne są otwarte na wszelkie nowości – wiedzą, że muzyka ściśle wiąże się z wieloma dziedzinami. Dlatego w programach studiów muzycznych znajdują się coraz bardziej zróżnicowane zajęcia. Studenci otrzymują wszechstronną, szeroką wiedzę – nie tylko ściśle muzyczną – którą mogą skutecznie wykorzystywać w przyszłej pracy.
Psychoterapia kojarzy się z rozmową, z omawianiem problemów, zachowań, wracaniem do przeszłości. Jak opowiedzieć coś tańcem?
Taniec jest obecnie jedną z najbardziej atrakcyjnych form ruchu. Ale nie zapominajmy, że jest on najstarszym, niewerbalnym sposobem wyrażania uczuć i emocji. Jest też uniwersalnym środkiem komunikacji międzyludzkiej, znanym pod każdą szerokością geograficzną.
Do niedawna taniec i ruch zwykło się postrzegać jako rozrywkę służącą rozwijaniu co najwyżej kondycji fizycznej. Tymczasem może on być także doskonałym narzędziem pracy nad sobą – pracy zarówno rozwojowej, jak i głęboko terapeutycznej.
Taniec należy do najdoskonalszych form terapii – przez połączenie ruchu, ciała i muzyki angażuje człowieka całościowo w trzech wymiarach: fizycznym, psychologicznym i duchowym.
Wiele osób z przeróżnych powodów ma kłopoty z werbalizacją swoich problemów. W wielu przypadkach komunikacja niewerbalna jest łatwiejsza, mniej kłopotliwa, często nieświadoma i przekazująca najbardziej prawdziwe informacje. Nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę, że stanowi ona siedemdziesiąt procent naszego codziennego funkcjonowania.
No tak – gestykulujemy, robimy różne miny, ruszamy brwiami, zakładamy nogę na nogę lub siedzimy w zupełnym luzie… Te wszystkie drobne z pozoru gesty wpływają znacząco na przekaz naszej wypowiedzi.
Mówi się, że nasze ciało jest mapą przeszłości i zwierciadłem teraźniejszości. To w ciele zapisana jest historia każdego z nas. Taniec i ruch prowokują, pomagają otworzyć się. Z jednej strony są rodzajem bezpiecznej przyjemności, z drugiej – pomagają odkryć mniej sympatyczne przeżycia z przeszłości, które przeszkadzają w pełni korzystać z życia, a czasem wręcz niszczą teraźniejszość.
Ale taniec to jednak coś innego. Forma sztuki, z którą chyba nie każdy może sobie poradzić… Czy to oznacza, że jedna osoba będzie mogła uleczyć się tańcem, a inna nie, bo po prostu nie ma jakichś ruchowych zdolności?
Pani myśli o tańcu sformalizowanym – z krokami, choreografią, wyczuciem rytmu. Tymczasem taniec w DMP to nie są kroki walca czy samby. Tańcem nazywamy każdy ruch, który wypływa naturalnie z ciała, który jest ekspresją ciała, czasem jest to bezruch – chociaż w tym czasie ruchem jest oddech czy krążąca krew. Więc każdy jest w stanie zatańczyć swój taniec. Gdy ruch naturalnie wypływa z ciała, ciało samo powie to, co chce wyrazić, to, czego słowem wyrazić nie potrafi i w końcu zawsze powie prawdę. Dopiero naturalny ruch podejmowany nieświadomie, według wzorców przyjętych przez ciało w trakcie naszego życia odzwierciedla osobowość, może pomóc w zrozumieniu, dostrzeżeniu związków między ciałem a emocjami.
Na czym dokładnie polega taka terapeutyczna sesja i po czym widać, że działa, że jest jakiś postęp u osoby leczonej, że jest porozumienie z terapeutą?
Dla efektywności terapii kluczową jest relacja terapeutyczna. DMP umożliwia nawiązanie relacji na obu poziomach – niewerbalnym i werbalnym. I bardzo ważne są tu autentyczność, szacunek, akceptacja, uważność, empatia, budowanie przestrzeni opartej na zaufaniu.
Naturalna aktywność ciała, wprowadzenie w sesji improwizacji, ekspresji ruchowych, metafory są dla terapeuty źródłem wiedzy, informacją o stanie zdrowia pacjenta, która to informacja jest elementem diagnozy i z kolei instrumentem interwencji poprzez ruch. Wtedy dzięki interakcji psychiki z ciałem nastąpi zmiana. Fundamentalnym potencjałem ruchu jest to, że wnosi zmianę. Sam ruch i taniec nie są tak ważne. Ważne jest, aby poprzez ruch i taniec dotrzeć do tego, co dzieje się w psychice człowieka.
A sama sesja? Czego możemy się spodziewać, decydując się na taką terapię?
Nie ma schematu. Najważniejsze jest podążanie za grupą czy drugą osobą. Trzeba być bardzo uważnym i elastycznym. Terapeuta zwraca uwagę na oddech, napięcia mięśniowe, gesty, dynamiczne jakości ruchu, do obserwacji ruchu wykorzystuje Analizę Ruchu Labana/Bartenieff, Profil Ruchu Kestenberg.
Dużą wagę przywiązuje się do pracy nad świadomością ciała. Jest to pierwszy krok w procesie zrozumienia siebie, swoich emocji i panowania nad nimi. I może to być początek dużych zmian w życiu.
DMT w pigułce, czyli co warto wiedzieć o terapii tańcem
W toku kształtowania się terapii tańcem wytworzyły się w jej obrębie dwa nurty:
-
Psychoterapia Tańcem i Ruchem (Dance Movement Therapy / Psychotherapy – DMT/DMP),
-
Taniec Terapeutyczny – Choreoterapia (Therapeutic Dance).
Metody mają wiele wspólnych czynników leczących, ale:
-
w DMT kluczową rolę odgrywa relacja terapeutyczna, praca zorientowana jest na proces, a cele są określone przez konkretne schorzenia pacjentów,
-
TD ma charakter bardziej dyrektywny, czerpie inspiracje z różnych form tańca i ruchu w celach witalizujących, ekspresyjnych, rozwoju osobistego. Nawet jedne zajęcia mogą przynieść korzyści.
Psychoterapia tańcem i ruchem:
-
jest stosowana w formie zarówno indywidualnej, jak i małżeńskiej (terapia par), rodzinnej i grupowej,
-
jest adresowana zarówno do dzieci, młodzieży, jak i osób dorosłych oraz zaawansowanych wiekowo,
-
ma zastosowanie w służbie zdrowia, edukacji, praktyce prywatnej, domach opieki społecznej, programach profilaktycznych i prewencyjnych.
mgr Aleksandra Kozendra – absolwentka Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu oraz Podyplomowych Studiów Psychoterapii w Warszawie. Aktualnie związana jest zawodowo z Akademią Muzyczną w Krakowie, Akademią Górniczo-Hutniczą w Krakowie, Centrum Kultury Podgórza – Kraków, Akademią Edukacji – Kraków i Małopolskim Centrum Doskonalenia Nauczycieli w Krakowie. Prowadzi zajęcia dydaktyczne ze studentami, warsztaty szkoleniowe dla nauczycieli i wychowawców, warsztaty taneczne, warsztaty psychoterapii tańcem i ruchem, fitness i rozwoju osobistego.
W kręgu jej zainteresowań zawodowych znajdują się: nurty teoretyczne w psychoterapii, zjawiska w psychoterapii, techniki psychoterapeutyczne, praca terapeutyczna z osobą niepełnosprawną i jej rodziną, psychologiczne warsztaty otwarcia, pomoc psychologiczna, trening dysponowania głosem, trening dobrej komunikacji, techniki relaksacyjne, podstawy jogi, gry i zabawy psychologiczne, choreoterapia, psychoterapia tańcem i ruchem, seksualność i ciało, autopsychoterapia, kinezjologia edukacyjna Denisona, technika Alexandra, metoda Feldenkraisa, metoda Gestalt.
Dysponuje znajomością około 700 „Tańców w kręgu”.
A na koniec polecam do obejrzenia teledysk do utworu "Elastic Heart" SIA. Uważam, że jest to jedna z najbardziej emocjonalnych choreografii w historii teledysków. Oczywiście to nie terapia i nie taniec intuicyjny, ale świetnie obrazuje naturalność i przekazywanie emocji o których mowa w wywiadzie. [Iśka Marchwica]