Twórcze zachwyty i edukacja [rozmowa z Natalią Klingbajl o Witold Lutosławski World Days]

23.01.2023
Witold Lutosławski World Days

„Witold Lutosławski World Days to nasza inicjatywa, którą chcielibyśmy prowadzić w cyklu trzyletnim pomiędzy datą urodzin a śmierci kompozytora” – opowiada Dyrektor ds. rozwoju Narodowego Forum Muzyki im. Witolda Lutosławskiego Natalia Klingbajl. W nowym sezonie NFM przede wszystkim zaprasza na koncerty promujące twórczość jego patrona, zwłaszcza że w tym roku obchodzimy 110. rocznicę jego urodzin.

Maja Baczyńska: Witold Lutosławski World Days ma szansę stać się flagowym projektem NFM-u. Co jest jego najważniejszym założeniem?

 

Natalia Klingbajl: Chcielibyśmy zachęcić naszych partnerów i wybitnych artystów związanych z Lutosławskim, aby pomiędzy datami urodzin i śmierci włączali do swoich koncertów dzieła tego wybitnego kompozytora. Zainteresowaliśmy już tą inicjatywą takich artystów jak Anne-Sophie Mutter czy sir Simona Rattle, którzy darzą Lutosławskiego olbrzymim szacunkiem i chętnie zaangażują się w ten projekt. Pierwsza edycja odbędzie się we Wrocławiu pomiędzy 27 stycznia a 3 lutego, ale chwilę wcześniej mieliśmy już koncert wprowadzający nas w koncentrację na twórczości Lutosławskiego – 20 stycznia NFM Filharmonia Wrocławska wykonała razem z Nicolasem Alstaedtem Koncert wiolonczelowy Lutosławskiego. Natomiast podczas właściwych dni Lutosławskiego mamy zaplanowane cztery koncerty.

 

Kiedy dokładnie one się odbędą?

 

Pierwszy będzie miał miejsce 27 stycznia, kiedy to Giancarlo Guerrero i NFM Filharmonia Wrocławska wykonają III Symfonię Lutosławskiego, a w I części Garrick Ohlsson, pierwszy amerykański zwycięzca Konkursu Chopinowskiego, wykona IV Symfonię koncertującą op. 60 Karola Szymanowskiego – co jest ciekawe, bo kompozycja ta zabrzmi u nas po raz pierwszy od czasu inauguracji NFM-u w 2015 roku, gdy to ją wykonaliśmy na otwarcie Sali, a partię solową wykonał Piotr Anderszewski.

 

Widzę też, że w programie tego koncertu pojawia się nazwisko Augusty Holmès, francuskiej kompozytorki, niemal nieznanej w Polsce. Będzie można usłyszeć jej poemat symfoniczny „Andromède”… Dlaczego właśnie jej twórczość zdecydowali się Państwo zaprezentować polskim melomanom?

 

Jej utwór znajdował się w repertuarze dyrygenta i naszego aktualnego Dyrektora Artystycznego. Giancarlo Guerrero uznał go za wartościowy i stąd pomysł, aby przybliżyć go polskiej publiczności (którą Guerrero uznaje też za swoją publiczność, bo czuje się u nas jak w domu). To zresztą nie jest jedyny mniej znany utwór, który będzie można usłyszeć na naszych koncertach w tym sezonie. W lutym, również pod batutą Giancarlo Guerrero i z towarzyszeniem Lutosławski Quartet, zabrzmi m.in. Koncert na kwartet smyczkowy i orkiestrę dętą Erwina Schulhoffa, a miesiąc później NFM Filharmonia Wrocławska wykona „Let me tell you” Hansa Abrahamsena, w którym partię solową wykona znakomita polska sopranistka, Joanna Freszel.

Lutosławski Quartet

W przypadku kompozycji Augusty Holmès szczególnie zainteresowało mnie, że możemy poznać twórczość kolejnej kompozytorki. Mam wrażenie, że wciąż znamy ich za mało.

 

Staramy się zwracać na to uwagę, choć, oczywiście, jest dysproporcja. Ostatnio wykonywaliśmy Uwerturę na orkiestrę Grażyny Bacewicz, która spotkała się ze znakomitym odbiorem wśród publiczności.

 

Co jeszcze jest warte szczególnego polecenia w ramach Witold Lutosławski World Days?

 

Przyjeżdża do nas Richard Tognetti, który jest znanym australijskim skrzypkiem i Dyrektorem Artystycznym Australijskiej Orkiestry Kameralnej. Wystąpi podczas dwóch koncertów – 28 stycznia i 3 lutego – poprowadzi orkiestrę Leopoldinum, a następnie będzie współpracował z NFM Filharmonią Wrocławską. Podczas pierwszego z koncertów zabrzmi wiele jego opracowań, z których jest zresztą słynny – usłyszymy Partitę Lutosławskiego, II Kwartet smyczkowy op. 56 Szymanowskiego i Sonatę Kreutzerowską Beethovena w jego smyczkowych aranżacjach. Myślę, że to będzie energetyzujące, fascynujące wydarzenie, bo to, co Tognetti tworzy z Australijską Orkiestrą Kameralną, jest szalenie interesujące. Podczas drugiego koncertu usłyszymy zaś „Livre pour orchestre” Lutosławskiego, „Vox amoris” Vasksa i III Symfonię F-dur op. 90 Brahmsa. 29 stycznia w ramach Witold Lutosławski World Days odbędzie się także koncert z piosenkami dla dzieci Lutosławskiego. Pod kierownictwem Małgorzaty Podzielny, obok LutosAir Quintet i Lutosławski Quartet, wystąpią także Chór Chłopięcy NFM i powołany w zeszłym roku Chór Dziewczęcy NFM.

 

A więc wszystkie grupy wiekowe odbiorców Państwo uwzględniają. Dlaczego jest tak ważne, abyśmy wciąż przypominali twórczość Lutosławskiego, mimo że już trochę lat od jego śmierci upłynęło?

 

Jest to wybitny i ceniony na całym świecie kompozytor. W ostatnich latach szczyt zainteresowania jego twórczością przypadł na międzynarodowe celebrowanie setnej rocznicy jego urodzin w 2013 roku. Potem ta liczba wykonań nieco zmalała, co jest naturalne, niemniej chcielibyśmy jego postać przypomnieć w różnych zakątkach świata. Mamy to zadanie o tyle ułatwione, że na międzynarodowych estradach wciąż można usłyszeć wielu fantastycznych artystów – żyjących, tworzących – którzy mieli z Lutosławskim bezpośrednią styczność i których jego charyzma i talent uwiodły. Był dla wielu z nich tak ważną postacią, że z radością wykonują jego dzieła i poniekąd już są ambasadorami jego twórczości. Jeśli chodzi o naszą działalność, to nie ograniczamy się do samych koncertów. Witold Lutosławski jest naszym patronem i dodatkowo od wielu lat kontynuujemy działalność wydawniczą (seria Opera Omnia), w ramach której chcielibyśmy nagrać i wydać wszystkie jego dzieła.

Zestaw płyt z serii Opera Omnia, Archiwum NFM

Czy którąś płytę rekomendowałaby Pani na początek fonograficznej przygody z serią Opera Omnia?

 

Wszystkie! Ale szczególnym sentymentem darzę tę ostatnią płytę, nad którą pracowaliśmy w pandemii. Jedną z niewielu rzeczy, która wyszła na plus w trakcie pandemii, są nasze nagrania, bo nagle dyspozycyjnych okazało się wielu artystów. Mieliśmy tydzień koncertowy zarezerwowany u Maestro Antoniego Wita i z krótkim wyprzedzeniem okazało się, że nie możemy tego programu wykonać przed publicznością. Nie chcieliśmy odwoływać rezerwacji w kalendarzu Maestro, więc zdecydowaliśmy się na nagranie. Naturalnym wyborem był Lutosławski, ale co Lutosławskiego… to może 20 polskich kolęd. Tylko kto mógłby wykonać partię sopranu? Aleksandra Kurzak jest wrocławianką i akurat głównie tutaj spędzała czas pandemii, więc wspaniałym zbiegiem okoliczności udało nam się zaprosić ją do nagrania. Tym sposobem mamy w kolekcji piękną płytę z kolędami.

 

Po pandemii jesteśmy wprawdzie spragnieni koncertów, ale jeśli chodzi o Lutosławskiego czy muzykę współczesną, to jednak nadal dla wielu jest to twórczość wymagająca. Jakie jest zainteresowanie muzyką Lutosławskiego wśród słuchaczy w ogóle?

 

Przyjechałam do Wrocławia z Gdańska i już na początku mojej pracy byłam pod wrażeniem wrocławskiej publiczności. Melomani obdarzają nas ogromnym kredytem zaufania i pozwalają zabierać się w naprawdę odległe, muzyczne zakątki. Możemy więc – obok dzieł bardzo popularnych – prezentować słuchaczom dzieła, których jeszcze nie mieli okazji usłyszeć, a już na pewno nie na koncercie. W tym kontekście twórczość Witolda Lutosławskiego nie jest aż tak współczesna i bardzo odległa, to jednak XX wiek, i mamy to szczęście, że nie jest on dla naszej publiczności aż tak szokujący. Staramy się w każdym sezonie konsekwentnie prezentować jego kompozycje. Nie jest to może repertuar bardzo popularny, ale cieszę się, że melomani podążają za naszymi wyborami. Mam nadzieję, że Dni Witolda Lutosławskiego będą wspaniałą okazją do wysłuchania utworów mistrza, a być może dla części naszej publiczności poznania i pokochania tego repertuaru.

 

Dziękuję za rozmowę.

Wszystkie treści na PrestoPortal.pl czytasz za darmo. Jesteśmy niezależnym, rzetelnym, polskim medium. Jeśli chcesz, abyśmy takim pozostali, wspieraj nas - zostań stałym czytelnikiem kwartalnika Presto. Szczegóły TUTAJ.

Jeśli jesteś organizatorem życia muzycznego, artystycznego w Polsce, wydawcą płyt, przedstawicielem instytucji kultury albo po prostu odpowiedzialnym społecznie przedsiębiorcą - wspieraj Presto reklamując się na naszych łamach.

Więcej informacji:

Teresa Wysocka , teresa.wysocka [at] prestoportal.pl +48 579 667 678

Może Cię zainteresować...

Drogi użytkowniku, zaloguj się aby móc komentować nasze treści.