Teledysk: „Erase” – mocne brzmienia, energia obrazu
Mocniejsze brzmienia potrafią inspirować – słuchaczom dają energię do odważnego, niezależnego życia, zaś artystów wizualnych motywują do szukania nowych środków wyrazu, pozwalających zinterpretować w obrazie ekspresję muzyków. Przykładem tego może być nowy klip do utworu „Erase” zespołu TainT.
TainT to pełen energii zespół złożony z czterech facetów (Kacper Kamiński – wokal, Mateusz Pydyn – gitara, Krystian Mucha – bas, Grzegorz Ryskalok – perkusja) grających muzykę z pogranicza alternatywnego metalu z domieszką grunge i groove, którego początki sięgają końca 2014 r. TainT obecnie wykonuje na swoich koncertach materiał z debiutanckiej EP-ki „Under Control” oraz z nadchodzącego drugiego krążka „Looking For Myself”. Muzycy wypowiadają się o swojej pasji entuzjastycznie, jak na przykład basista Krystian Mucha: – Myślę, że najważniejszym elementem jest poczucie, że wszyscy dają z siebie 110 procent na każdym polu – przekonuje artysta. – Tu nie ma sytuacji, w której ktoś czegoś nie zrobi, bo mu się nie chce. Wiadomo, w każdym zespole zdarzają się czasem jakieś spięcia. Kiedy tworzymy, każdy ma jakąś własną wizję. Umiemy jednak o tym rozmawiać i ze sobą współpracować, w drodze kolejna płyta. Nie udałoby się nam tego osiągnąć, gdybyśmy się wzajemnie nie słuchali – podsumowuje. Co ciekawe, paradoksalnie pandemia pomogła zespołowi usprawnić proces twórczy! – Mimo rzadszych spotkań udało się nam dość sprawnie stworzyć nowy materiał, i to niemalże w całości zdalnie – wyjaśnia Krystian Mucha.
Nowy teledysk do jednego z utworów zespołu „Erase” rzeczywiście dobrze rokuje – nakręcony spójnie z warstwą muzyczną, ładnie oświetlony, profesjonalnie zmontowany (za stronę wizualną odpowiadał Sergey Stovba z Grain Visuals), sama muzyka zaś porywająca i wykonana z sercem.
(MB)