Nieudana quasi-operetka czy zapomniane arcydzieło? [przed nami transmisja Jaskółki Pucciniego z MET]

04.04.2024
Jaskółka Puccini MET

La rondine, czyli Jaskółka, której transmisję z MET będziemy mogli obejrzeć 20 kwietnia w ramach cyklu Na żywo w kinach, to najmniej znane dzieło dojrzałego stylu Giacomo Pucciniego. Dużą rolę w tym odrywają okoliczności jego powstania – jako że Włochy i Austria stały się wrogami podczas I wojny światowej, oryginalnie planowana jako operetka Jaskółka musiała mieć swoją premierę przeniesioną z Wiednia do neutralnego Monte Carlo, gdzie wydarzenie obeszło się bez większego echa i ta słodko-gorzka historia miłosna nigdy nie znalazła stałego miejsca w operowym repertuarze.

Według zapowiedzi Metropolitan Opera „ta strata jest skandaliczna, ponieważ Jaskółka – gdyby oceniać ją tylko ze względu na własne wartości, bez porównywania z innymi operami o podobnej tematyce – to dzieło fascynujące, które przedstawia romantyczną wizję Paryża i południa Francji, obfitując w żywiołowe walce oraz lekkość tonu, szczególnie w dwóch pierwszych aktach”.

 

Zgoła odmienne zdanie ma jednak Piotr Kamiński w komentarzu nt. Jaskółki w swojej monumentalnej encyklopedii Tysiąc i jedna opera. Po pierwsze zarzuca on dziełu, że jest „przeciwieństwem wszystkiego, czym miało zostać”, bo z porzuconego pomysłu operetki została opera „gorzka i pesymistyczna”, która „niepewnie balansuje między buffo i serio”. Drugi zarzut to brak nowatorstwa w formie i języku kompozytorskim. Dojrzały Puccini miał zamiar szukać nowych rozwiązań, zatoczył jednak koło i w efekcie mamy do czynienia z „Cyganerią 20 lat później” (opartą na jeszcze starszym schemacie dramatycznym Traviaty Verdiego), gdzie „Musetta (Magda) pozwala sobie na ostatnią romantyczną eskapadę, a Rodolfo (Prunier), podstarzały, cyniczny, jeśli nie zgoła stręczyciel, próbuje zawrócić w głowie groteskowej nieco karykaturze Mimi, którą gardzi w głębi ducha”. Przytaczając jeszcze kilka przykładów o nieprzekonującym rysie dramatycznym głównych postaci czy braku odpowiedniej przeciwwagi pary „komicznej” Lisette i Pruniera wobec pary dramatycznej, czyli Magdy i Ruggera, Kamiński konkluduje, że o ile „luksusowa obsada” jest w stanie zapewnić Jaskółce powodzenie, to nie można w jej przypadku mówić o „zapomnianym arcydziele”.

La Rondine Puccini Met

 

Ta obietnica luksusowości obsady to zazwyczaj główny impuls do wystawienia Jaskółki. Obecna produkcja MET w inspirowanej art déco inscenizacji Nicolasa Joëla miała swoją premierę w 2008 roku, kiedy rolę Magdy kreowała Angela Gheorghiu, a Ruggera – Roberto Alagna. Teraz role te przejmują odpowiednio Angel Blue oraz Jonathan Tetelman – oboje to wschodzące gwiazdy światowych scen, których głosy o dużym wolumenie predestynowane są do tego rodzaju repertuaru, a Tetelman w tej produkcji ma też swój długo oczekiwany nowojorski debiut.

 

Jako że cykl spektakli Jaskółki w nowojorskiej MET rozpoczął się 26 marca, pojawiły się już pierwsze recenzje z premiery. Portal Operawire wyróżnia przede wszystkim dwoje innych śpiewaków debiutujących na nowojorskiej scenie, czyli sopran Emily Pogorelc i tenora Bekhzoda Davronova (Lisette i Prunier), którzy „wypełniali scenę powiewem świeżego powietrza” za każdym razem, kiedy się na niej pojawiali, a ich parę cechowała imponująca chemia. Pogorelc, pomimo tego, że postać Lisette nie posiada solowej arii, z jasnością i klarownością prezentowała swój „fantastyczny” sopran liryczno-koloraturowy w interakcjach z innymi, a tenor Davronova brzmiał „pięknie i żarliwie”, zwłaszcza na początku arii Chi il bel sogno di Doretta (czyli najsłynniejszej arii z Jaskółki, której całość w wersjach koncertowych często prezentują soprany). W roli Magdy i Ruggera zarówno Angel Blue, jak i Jonathan Tetelman pokazali sporo potencjału, ale z wydźwięku tej recenzji wydaje się, że będą musieli przyłożyć większą wagę do niuansów wokalnych oraz stworzenia chemii między swoimi bohaterami. Wszyscy wykonawcy mają jednak jeszcze sporo czasu, by się rozkręcić – dopiero ostatni spektakl (20 kwietnia) będzie transmitowany live do kin na całym świecie w ramach cyklu The Met: Live in HD.

Wszystkie treści na PrestoPortal.pl czytasz za darmo. Jesteśmy niezależnym, rzetelnym, polskim medium. Jeśli chcesz, abyśmy takim pozostali, wspieraj nas - zostań stałym czytelnikiem kwartalnika Presto. Szczegóły TUTAJ.

Jeśli jesteś organizatorem życia muzycznego, artystycznego w Polsce, wydawcą płyt, przedstawicielem instytucji kultury albo po prostu odpowiedzialnym społecznie przedsiębiorcą - wspieraj Presto reklamując się na naszych łamach.

Więcej informacji:

Teresa Wysocka , teresa.wysocka [at] prestoportal.pl +48 579 667 678

Może Cię zainteresować...

Drogi użytkowniku, zaloguj się aby móc komentować nasze treści.