PRESTO JUNIOR: Wycinamy wiosenny ogród
Miałam to szczęście, że wychowałam się w przepięknym domu z ogromnym (jak dla małej dziewczynki) ogrodem. Okalał go mur z ałyczy, które na wiosnę zakwitały białym kwieciem. Wzdłuż głównej alejki rosły dostojne konwalie, zaś w różnych zakamarkach pod krzewami bzów i jałowców można było znaleźć niezapominajki, fiołki czy tulipany. Nie mogło zabraknąć też róż.
W tym ogrodzie miałam swoje ulubione drzewa, na które wspinałam się wraz ze starszą siostrą. To właśnie ona uczyła mnie „ogrodowej przyrody” – rozmawiała po swojemu z mrówkami, zdrapywała z pni żywicę, wyjaśniała, gdzie latem znajdę czereśnie, a gdzie dereń na kompot i po czym poznać, że już są dojrzałe. To była magia.
Jednak naprawdę jak w zielonym królestwie czułam się wtedy, gdy spoglądałam na nasz ogród z balkonu na pierwszym piętrze. Wówczas u moich stóp roztaczały się kwitnące korony drzew i przemykające wśród nich ptaki, których śpiewem rozbrzmiewał pachnący gąszcz.
Teraz, gdy mieszkam w bloku, wciąż uwielbiam otaczać się kwiatami. Niestety nie o wszystkich mieszkańców doniczek umiem należycie zadbać, bo często wyjeżdżam. Na szczęście istnieje alternatywa – w książce „Martynka. Wielkanocne pomysły” (Nadette Charlet na podstawie książek Gilberta Delahaye’a i Marcela Marliera, wyd. Publicat SA, 2005), której bohaterka w całej serii znana jest ze swojej miłości do baletu, znalazłam bardzo dokładny opis zabawy papierniczej, w wyniku której można stworzyć gałązki z kwiatkami z krepiny.
Jest do tego potrzebna, oczywiście, wspomniana krepina (w tym koniecznie zielona, która będzie imitować gałązki, oraz różnokolorowa, zależnie od tego, jaką barwę chcesz nadać swoim bajkowym kwiatom wiśni czy jabłoni), a także nożyczki, ołówek, druciki (najlepiej o długościach: 10 cm, 15 cm i 30 cm) oraz linijka i klej.
Najpierw należy przygotować kwiaty: wycinamy pasek żółtej krepiny i nacinamy tak, aby powstały frędzle, następnie skręcamy nienaciętą część.
Z kolei na różowej (bądź innego koloru) krepinie odrysowujemy (w przypadku małych artystów najlepiej, rzecz jasna, pod okiem dorosłego!) szablon kwiatka z pięcioma płatkami, po czym go wycinamy i troszkę rozciągamy krepinę na brzegach. Owijamy płatkami żółty pręcik, zaś ich górne brzegi delikatnie formujemy palcami, aby sprawiały wrażenie otwierającego się kwiatu.
Następnie z zielonej krepiny (sugerowana jest ciemnozielona) wycinamy pasek o szerokości ok. 2 cm i oplatamy nim dolną, zwiniętą część kwiatka; całość możemy na końcu wzmocnić kropelką kleju.
Jeśli chcemy zrobić pąki kwiatów, postępujemy w identyczny sposób, jak wcześniej, tyle że wycinamy trzy płatki zamiast pięciu i nie rozchylamy ich.
Później nadchodzi czas na wycięcie z krepiny (optymalnie: jasnozielonej) listków. Autorzy książki radzą, aby wykorzystać w tym celu podwójny szablon i skleić każdy liść, smarując jedną z części minimalną ilością kleju. Palcami staramy się uformować lekkie zagięcie od czubka do podstawy, skręcamy dość mocno dolną część każdego listka.
Na koniec przymocowujemy kwiatki i pączki oraz listki wokół drucików (znów może przydać się klej), całą konstrukcję warto otoczyć zieloną krepiną. Gałązki z kwiatkami i pączkami można leciutko odgiąć, aby wyglądały bardziej naturalnie.
Szczegóły odnośnie do tej pracy plastycznej znajdziecie we wspomnianej lekturze „Martynka. Wielkanocne zabawy”, natomiast poniżej zamieszczamy jeszcze muzyczną inspirację z działającymi na wyobraźnię słowami Doroty Gellner. Wprawdzie w piosence nie ma mowy o kwitnących drzewach, ale jestem przekonana, że tak jak i ja w dzieciństwie, uwielbiacie zbierać kwiaty. Tylko pamiętajcie – w ogródku warto pozwolić im rosnąć jak najdłużej!
„Kwiatki, bratki”
1.
Jestem sobie ogrodniczka,
mam nasionek pół koszyczka.
Jedne gładkie,
drugie w łatki,
a z tych nasion będą kwiatki.
[Ref.]
Kwiatki – bratki i stokrotki
dla Malwinki, dla Dorotki.
Kolorowe i pachnące,
malowane słońcem.
2.
Mam konewkę z dużym uchem,
co podlewa grządki suche,
mam łopatkę oraz grabki,
bo ja dbam o swoje kwiatki.
[Ref.]
Kwiatki – bratki i stokrotki
dla Malwinki, dla Dorotki.
Kolorowe i pachnące,
malowane słońcem.
(MB)