PRESTO JUNIOR: Lato z wierszem
Jeśli szukasz pomysłu na zabawę z dzieckiem, a akurat nie macie możliwości wybrania się do lasu lub nad rzekę, spróbujcie umuzycznić wiersz!
W cyklu „Co słonko widziało?” Marii Konopnickiej znajdziecie dużo wierszyków dla dzieci, które mogą stanowić świetny pretekst do nauki muzycznej improwizacji. Oczywiście wiele z nich zawiera słowa, które maluchom mogą się wydać niezrozumiałe, ale jeśli tylko je stosownie objaśnicie, dalsze etapy zabawy nie powinny już sprawiać żadnych trudności. Umuzycznić tekst można na różne sposoby. Jednym z nich jest wymyślenie melodii do istniejących słów, ewentualnie wyklaskanie rytmu towarzyszącego recytacji, jeżeli akurat mamy problem z intonacją. Można zrobić własne instrumenty – do pustych pudełek wsypać ziarenka ryżu, aby pełniły funkcję grzechotek, wziąć z kuchni naczynia, garnki i sztućce oraz torby foliowe i dobrać warstwę dźwiękową złożoną ze stuków, brzęków i szmerów, co pobudzi naszą wyobraźnię. Nie zapominajmy też o „paszczodźwiękach” – te zawsze się doskonale sprawdzają i sprawiają dzieciom oraz dorosłym mnóstwo frajdy!
Poranek
(z cyklu „Co słonko widziało?” M. Konopnicka, wyd. Philip Wilson 1995)
Minęła nocka, minął cień,
Słoneczko moje, dobry dzień!
Słoneczko moje kochane,
W porannych zorzach rumiane,
Minęła nocka, minął cień,
Niech się wylega w łóżku leń,
A ja raniutko dziś wstanę,
|Zobaczę słonko rumiane.
(MB)