Hamburg – muzyczna mekka [piąte urodziny Elbphilharmonie]
Hamburg do niedawna kojarzył się przede wszystkim z jednym z największych w Europie portów. Jest to bezsprzecznie miasto handlu i biznesu, ale od kilku lat przyciąga również melomanów z całej Europy i świata.
11 stycznia 2017 r. została zainaugurowana koncertem działalność Elbphilharmonie. Początkowo kontrowersyjny projekt, uznany za najdroższą salę koncertową na świecie, już wkrótce po swoim otwarciu stał się bez wątpienia najpopularniejszą salą koncertową Europy zarówno wśród melomanów, jak i wśród artystów. Bilety do Elbphilharmonie znikały niemal natychmiast, a Hamburg nagle stał się jednym z głównych celów muzycznych podróży. Dziś, gdy świętujemy pięciolecie tej niezwykłej instytucji, warto się zastanowić nad „efektem Elbphilharmonie”. Jest to ewenement na skalę światową. Budynek nie tylko stał się szeroko rozpoznawalnym symbolem Hamburga, lecz także sprawił, że wzrosło zainteresowanie muzyką klasyczną oraz, co ciekawe, muzyką współczesną, która ma reputację dość hermetycznej. Pomiędzy 2017 a 2020 r. Elbphilharmonie odwiedziło 2,7 mln widzów. Znacznie większa liczba osób przybyła tu, by po prostu zobaczyć sam budynek. Tego efektu zapewne nie da się łatwo wyjaśnić, ale doświadczenie muzyki w tym niezwykłym obiekcie zdecydowanie nie jest po prostu kolejnym koncertem, którego się wysłuchało. To miejsce sprawia, że każdy koncert jest wyjątkowym przeżyciem, w którym przestrzeń łączy się z muzyką.
Elbphilharmonie świętuje piąte urodziny
Dla uczczenia piątych urodzin Elbphilharmonie przygotowano specjalny koncert, na który bilety można było wygrać w ramach loterii, ale ludzie na całym świecie mogli śledzić go online. Wystąpiła NDR Elbphilharmonie Orchester pod batutą Alana Gilberta. Program był bardzo odważny. Wykonano kompozycje współczesnych twórców: Johna Adamsa – „Tromba lontana” i „Short Ride in a Fast Machine”, Thomasa Adèsa – koncert fortepianowy z solistą Kirillem Gersteinem oraz Esy-Pekki Salonena – „Wing on Wing” z solistkami Anu i Piią Komsi. Alan Gilbert poprowadził orkiestrę mocno i wyraziście. Było to żywiołowe wykonanie, które udowodniło, że muzyka współczesna może być porywająca. Muzycy imponowali krystalicznym brzmieniem i energią.
Podczas kolejnego koncertu Philharmonisches Staatsorchester Hamburg pod batutą Kenta Nagano wykonała „Fanfarę” na instrumenty dęte blaszane oraz „Armonica” na orkiestrę Jörga Widmanna. Sam kompozytor zaprezentował też swój utwór solowy na klarnet: „Drei Schattentänze”. Wieczór zwieńczyła VIII symfonia Beethovena. Nagano dyrygował uważnie i precyzyjnie, dając wybrzmieć wszystkim detalom orkiestrowym.
Elbphilharmonie – nie tylko muzyka
Elbphilharmonie to nie tylko miejsce, w którym można usłyszeć muzykę. To unikatowa przestrzeń, gdzie muzyka i architektura przeplatają się, tworząc wyjątkową atmosferę. Dziś ta instytucja zapewnia niezwykle szeroką ofertę artystyczną – od muzyki klasycznej, poprzez jazz, pop, muzykę elektroniczną, po world music. Outreach program natomiast mobilizuje młodych muzyków do występów. Po pięciu latach bezsprzecznie można stwierdzić, że Elbphilharmonie stała się ikoną na skalę światową. Jest to miejsce, które po prostu trzeba odwiedzić.