Ja chrząszcz – wystawa prac Ryszarda Grzyba w Galerii Sztuki BWA w Olsztynie

-
13.05.2023
Ja chrząszcz – wystawa prac Ryszarda Grzyba w Galerii Sztuki BWA w Olsztynie

„Ja chrząszcz” to wystawa, na której zaprezentowanych zostanie ponad sto prac na papierze autorstwa Ryszarda Grzyba tworzonych w przeciągu trzech dekad (lata 70.–90.). Zazwyczaj rysunki zalegają na dnie szuflady, gubią się na marginesach notatek, nieśmiało poprzedzają prace malarskie cieszące się większą estymą. Jednocześnie to właśnie one są pierwotnym środkiem ekspresji i idei, nieraz punktem wyjścia dla dalszych artystycznych poszukiwań. U Grzyba każdy rysunek jest bytem autonomicznym, skończonym, ale i docenionym przez samego twórcę. Wiele z prac na papierze poprzedzało malarski obraz nieświadomie, częstokroć z wieloletnim wyprzedzeniem.

 

Ja chrząszcz | Ryszard Grzyb

18.05 – 02.07.2023, sala kameralna

 

Kuratorka: Katarzyna Piskorz
 

Organizator: Galeria Sztuki BWA w Olsztynie
www.bwa.olsztyn.pl

 

Współpraca: HOS Gallery
www.hosgallery.pl

 

Rysunki zalegają na dnie szuflady, gubią się na marginesach notatek, nieśmiało poprzedzają prace malarskie cieszące się większą estymą. Jednocześnie to właśnie one są pierwotnym środkiem ekspresji i idei, nieraz kluczowym punktem wyjścia dla dalszych artystycznych poszukiwań. U Grzyba każdy rysunek jest bytem autonomicznym, skończonym, ale i docenionym przez samego twórcę. Wiele z prac na papierze poprzedzało malarski obraz nieświadomie, częstokroć z wieloletnim wyprzedzeniem. Pośród wyeksponowanych na wystawie szkiców, niejedna osoba odnajdzie pierwowzory prac uznanych za najbardziej charakterystyczne w dorobku malarza.

 

Wystawa w BWA w Olsztynie jest drugą odsłoną projektu zainicjowanego jeszcze w pandemii i finalnie eksponowanego w HOS Gallery na przełomie maja i czerwca 2021. „Ja chrząszcz” jest tytułem jednego z wierszy Grzyba, a także wydanego przez Fundację im. T. Karpowicza tomu poezji, który towarzyszył ekspozycji oraz ją dopełniał o treści, które łatwo ulegają przeoczeniu w dorobku artystycznym malarza.

 

Najwcześniejsze z eksponowanych prac, jeszcze z lat 70., powstały przy pomocy piórka i ołówka i zostały zakomponowane na wzór grafik, których granice wyznacza krawędź matrycy. Szkice te odzwierciedlają ówczesne zainteresowanie Grzyba sztuką dzieci oraz artystów nieprofesjonalnych (sztuka naiwna). Bogata wyobraźnia wraz z niewprawioną ręką i nieznajomością prawideł perspektywy i anatomii kreują alternatywne światy, zamieszkałe przez stwory i stworki osadzone w pejzażu tworzonym przez kreskę horyzontu, ponad którym uśmiecha się słońce otoczone wiankiem promieni. Wizje te niejednokrotnie okazują się tyleż pocieszne i wzruszające, co niepokojące. Grzyb w te, zdawałoby się dziecięce wizje, wplata motywy, które daleko wybiegają poza pacholęcą świadomość i możliwości poznawcze. Artysta operuje niewinnością, czy wręcz naiwnością zarezerwowaną dla małolatów, którzy nienauczeni są jeszcze odczuwania wstydu i skrępowania. Tak więc obok motywów nawiązujących do filozoficznej refleksji, odwołań do literatury, kosmologii, polityki mamy do czynienia z fizjologią w całej jej wybujałości czy wręcz obmierzłości, erotyką i brakiem powagi.

 

Pośród prac z lat 80. można wyodrębnić powracające wątki i przedstawienia: pierwotne rytuały obok scen zaobserwowanych w rzeczywistości PRL-u, postacie ze zwierzęcymi głowami, brutalne sceny wojenne, kopulujące pary i wizerunki zapożyczone z historii sztuki. Wiele z tych surowych prac nasuwa skojarzenia z malowidłami naskalnymi, przedstawiającymi wierzenia, religijne obrzędy, sceny z polowań i konfliktów. Zgrzebność i surowość kształtów koresponduje z dosadnością i brutalnością podjętych tematów. Motywy te przypominają o cechach, które zwykło się określać zwierzęcymi, czyli odwieczności chuci, potrzeby mordowania, instynkcie przetrwania, które wpisują nas, ludzi, w cykliczność narodzin i śmierci. Wiele z prac jest także reakcją na ówczesne realia i nastroje, i kąśliwym komentarzem bacznego i krytycznego obserwatora komunistycznej codzienności.

 

Szczególne miejsce w twórczości Grzyba zawsze zarezerwowane było dla zwierząt – bytów jednocześnie prostszych, ale i naturalnych, szerszych i przez to w pewien sposób szlachetniejszych. Zapewne dlatego papiery, na których stworzenia gubią ludzkich kompanów, cechuje większa pogoda i dekoracyjność.

 

W jednym ze swoich tekstów Grzyb wspominał o niezbędnej dla sztuki „kategorii niemożliwości”, która nakazuje baczne przyglądanie się rzeczywistości i wyławianiu z jej niesamowitości. Jednakże na odłów ten składają się zarówno momenty magiczne, niezwykle piękne, jak i upiorne i ohydne. Niewielkich rozmiarów prace zaskakują sposobem, w jaki szargają emocjami widza, wywołują skrajne reakcje od zachwytu i salw śmiechu po odruch zniesmaczenia. Obsceniczność i prowokacyjność przypomina, że jako ludzie bywamy, bez wyjątku, fascynujący, ale i absurdalni i paskudni. I zamiast biadolić i załamywać ręce, lepiej zmierzyć się z tym faktem z wyrozumiałością, dystansem i humorem.

 

tekst kuratorski: Katarzyna Piskorz

Wszystkie treści na PrestoPortal.pl czytasz za darmo. Jesteśmy niezależnym, rzetelnym, polskim medium. Jeśli chcesz, abyśmy takim pozostali, wspieraj nas - zostań stałym czytelnikiem kwartalnika Presto. Szczegóły TUTAJ.

Jeśli jesteś organizatorem życia muzycznego, artystycznego w Polsce, wydawcą płyt, przedstawicielem instytucji kultury albo po prostu odpowiedzialnym społecznie przedsiębiorcą - wspieraj Presto reklamując się na naszych łamach.

Więcej informacji:

Teresa Wysocka , teresa.wysocka [at] prestoportal.pl +48 579 667 678

Może Cię zainteresować...

Drogi użytkowniku, zaloguj się aby móc komentować nasze treści.