Dominika Jakubowska: Kolory dają szerszą perspektywę

27.06.2022
festiwal Kolory Polski

O publiczności, programie i przygotowaniach do 23. Wędrownego Festiwalu Filharmonii Łódzkiej „KOLORY POLSKI”, o tym, dlaczego to wydarzenie dla każdego, a także – jak muzycznie odpocząć w te wakacje – opowiada kuratorka festiwalu – Dominika Jakubowska.

Maria Krawczyk: 23. Edycja Wędrownego Festiwalu Filharmonii Łódzkiej „KOLORY POLSKI” rozpoczęła się koncertem – preludium 12 czerwca. W jakim klimacie wkroczyliście w tę 23. odsłonę festiwalu?

 

Dominika Jakubowska: Rozpoczęliśmy koncertem, który pokazał czym muzykowanie festiwalowe dla nas było, jest i mam nadzieję zawsze będzie - zakochaniem w muzyce, potrzebą muzyki i oddaniem jej ważnego miejsca w naszym codziennym życiu. Podczas festiwalowego preludium, wystąpiły dwa chóry amatorskie obchodzące w tym roku piękny jubileusz 100 lecia: Chór Męski Lutnia z Warty i Chór Kościoła Chrześcijan Baptystów z Łodzi. Dla muzyka - amatora, próby i koncert to nie praca, obowiązek, to potrzeba, miłość, sposób na życie, a czasem nawet na przetrwanie. Taki rodzaj muzykowania, to czyste emocje, zastrzyk najlepszych endorfin. Obecność na koncercie chóru z Warty, to także symboliczny ukłon w kierunku wszystkich naszych partnerów festiwalowych. Tym pierwszym koncertem nie wyruszyliśmy jeszcze w region – to region przyjechał do nas.

 

Każdy zespół potrzebuje innej akustyki. Jak to jest z wyszukiwaniem tych kościołów czy miejsc?

 

Najbardziej lubimy, kiedy to miejsca szukają nas. Kiedy mamy telefon z prośbą o to, żeby przyjechać i zobaczyć kościół czy plener. Otwarte ramiona gospodarza to sprawa kluczowa. Potrafimy zrobić koncert w każdej przestrzeni. Graliśmy już w szczerym polu, graliśmy w maleńkich kościółkach i dużych obiektach. Wiemy, jak przygotować technicznie miejsce i kogo zaprosić, żeby koncert był świetny. Jednak, żeby wszystko zagrało, musimy mieć szczere zaangażowanie partnera, do którego jedziemy. Czasami miejsce znajduje się przez przypadek, jak kiedy dyrektor złapał gumę gdzieś w trasie. Pech, ale… obok miejsca awarii stał uroczy kościółek i …? I kolejnego lata już graliśmy koncert w tym uroczym kościółku. Lubimy wracać do sprawdzonych miejsc, jednocześnie pilnujemy, żeby na mapie pojawiały się nowe. W tym roku po raz pierwszy pojedziemy do Żarnowa i Korczewa.

 

Czy w tym roku również pojawią się wycieczki fakultatywne?

 

Autokarowe wycieczki nie odbywały się podczas pandemii i jeszcze w tym roku do nich nie wracamy. Mamy jednak fantastyczną rowerową grupę przyjaciół festiwalu, która zaprasza na wspólne wyprawy na nasze koncerty. Uprzedzam: to grupa, która może nie narzuca morderczego tempa, lubią zatrzymać się żeby zrobić zdjęcie, powąchać kwiaty, przekąsić coś dobrego, ale żaden deszcz ich nie przeraża i mają niekończącą się energię. Na naszej stronie internetowej i FB można znaleźć zaproszenie na wspólną wycieczkę ze „Skołowanymi Melomanami”, miejsce i godzinę zbiórki.

festiwal Kolory Polski

Towarzyszy Pani „Kolorom Polski” długi, długi czas. Czym dla Pani jest ten festiwal?

 

To moja osobista wędrówka przez muzykę. Mój „przyjaciel”, który pilnuje, żeby mi się muzyczne pole widzenia nie kurczyło. Ponad 15 lat tras po województwie łódzkim zrobiło ze mnie asa geografii tego regionu i bardzo tę moją mapę dróg miasteczek i wsi w głowie lubię. Poznałam przy okazji festiwalu masę ciekawych ludzi, historii i miejsc. Kolory dają mi szerszą perspektywę na wielu obszarach.

 

Czy z perspektywy czasu, może Pani powiedzieć, że Kolory Polski tworzą jakąś ciągłą historię, jeśli tak to o czym ona opowiada? Czy może jednak, każda edycja to odrębny punkt na osi czasu?

 

Każde lato jest inne i każda edycja to nowy rozdział. Festiwal przeistoczył się z małego i skromnego Sieradzkiego Lata Muzycznego, w wakacyjne wydarzenie muzyczno-turystyczne obejmujące w całej rozległości region łódzki. To historia wielu koncertów, przejechanych kilometrów i związanych z festiwalem ludzi.

 

Festiwal ma swoich fanów, ale z pewnością są tacy, którzy na niego jeszcze nie trafili. Jak zachęciłaby Pani tych, którzy się jeszcze wahają, czy odwiedzić w tym roku Kolory Polski?

 

Proszę się nie wahać. Odpada pytanie „gotówka czy karta”, bo koncerty są bezpłatne, a wartościowych rzeczy takich teraz jest mało. Stroje dowolne, dzieci mile widziane, gwarantujemy świetną muzykę w znakomitym wykonaniu, specjalnie w tym roku wybraliśmy miejsca bez komarów (śmiech), czego chcieć więcej?

 

Zajrzyjmy w program, gdzie warto się pojawić?

 

Wszędzie, naprawdę. Każdy koncert jest inny i trudno wymienić tylko dwa lub trzy najciekawsze. Osobiście bardzo czekam na koncert kwartetu gitarowego Erlendis - cztery gitary to rzadki skład, a zespół zaproponował dodatkowo bardzo przyjemny program. Czekam na Wernyhorę z Krajką, bo to będzie premiera i cieszę się, że właśnie na naszym festiwalu. Ostrzę uszy na Bastardę ze śpiewakiem i gitarzystą fado João de Sousa. The Whoop Group w Łowiczu, czyli cztery saksofony, na pewno dadzą świetny koncert. Warto zajrzeć do Rogowa i połączyć spacer po pięknym Arboretum z koncertem muzyki tatarskiej na naszej scenie plenerowej. W Gidlach zaprezentujemy przygotowywany przez wiele miesięcy koncert z muzyką prezentującą zabytki muzyczne tamtejszego klasztoru dominikanów. Od 1615 roku przez 300 kolejnych lat działała tam kapela, która oprócz występowania podczas uroczystości religijnych, towarzyszyła również świeckim zabawom w karczmach gidelskich. W latach dwudziestych XX wieku kapela zamilkła, a my 23 sierpnia „wskrzesimy” ją do jeszcze jednego wydarzenia. W rolę kapeli gidelskiej wcieli się Łódzka Orkiestra Barokowa Altberg Ensemble, koncert będzie streamowany i nagrany. Masecki, Equilibrium Quartet, Polish Violin Duo mają już przecież swoich fanów i pewnie po festiwalu będą mieli kolejnych… O, widzi Pani, że wymieniam wszystkie koncerty, bo każdy wart jest uwagi. Proszę zajrzeć na naszą stronę internetową i nawet jeśli Pani przejeżdża tylko w okolicach Łodzi w drodze na letni urlop, to warto zaplanować trasę tak, żeby przy okazji wysłuchać jednego z kolorowych koncertów.

Wszystkie treści na PrestoPortal.pl czytasz za darmo. Jesteśmy niezależnym, rzetelnym, polskim medium. Jeśli chcesz, abyśmy takim pozostali, wspieraj nas - zostań stałym czytelnikiem kwartalnika Presto. Szczegóły TUTAJ.

Jeśli jesteś organizatorem życia muzycznego, artystycznego w Polsce, wydawcą płyt, przedstawicielem instytucji kultury albo po prostu odpowiedzialnym społecznie przedsiębiorcą - wspieraj Presto reklamując się na naszych łamach.

Więcej informacji:

Teresa Wysocka , teresa.wysocka [at] prestoportal.pl +48 579 667 678

Może Cię zainteresować...

Drogi użytkowniku, zaloguj się aby móc komentować nasze treści.