20. Warszawskie Targi Sztuki już w listopadzie

15.10.2023

W tym roku przypada 20. jubileuszowa edycja Warszawskich Targów Sztuki. Będzie gościć ponad 100 wyselekcjonowanych wystawców z całej Polski. Większość to galerie sztuki współczesnej, sztukę dawną pokażą antykwariaty, min. Berżera, D. A. Rempex, Krak Antiquariat. Dzieła Bolesława Biegasa, tworzącego przede wszystkim we Francji zaprezentuje Biegas Art Gallery.

Sztuka tworzona po 1945 roku pojawi się m.in. w Galerii Sztuki Współczesnej ESTA, Nocny Art Patrol, Artemis, Piękna Gallery, Arttrakt, mia Art Gallery, Wall Space Gallery, Beat 16, ToTuart, Galerii Grafiki i Plakatu, Molski Gallery, Piekary. Po raz pierwszy WTS będzie gościć m.in. Art Rytel, Export/Import, Your Art. Maison i Dom nr 7 – dawne atelier i prywatna galeria Hanny i Leszka Nowosielskich, twórców ceramiki artystycznej.

Oferta jest na tyle zróżnicowana, że każdy w zależności od zasobności portfela powinien coś dla siebie odpowiedniego znaleźć, a będzie w czym wybierać. Ponad 1500 obiektów – w tym malarstwo – współczesne oraz dawni mistrzowie, rzeźba, grafika, unikatowa biżuteria oraz rzemiosło artystyczne. Dostępne będą też prace wybitnych klasyków współczesności m.in. Tadeusza Kantora, Wojciecha Fangora, Jana Dobkowskiego, Jerzego Nowosielskiego, Henryka Stażewskiego, Aleksandry Jachtomy, Stefana Krygiera, Stefana Fijałkowskiego, Stanisława Dróżdża, Józefa Hałasa, a także prace Leszka Knaflewskiego, Rafała Bujnowskiego, Piotra Młodożeńca, Ewy Kuryluk, Józefa Wilkonia, Wojciecha Siudmaka, Jarosława Modzelewskiego, Rafała Olbińskiego, Grzegorza Grzyba, Beaty Ewy Białeckiej oraz młodych twórców: m.in. Moniki Misztal, Dawida Czycza, Łukasza Patelczyka, Tomasza Górnickiego, Andrzeja Kuliga oraz Wiktora Gałki. Jak zwykle pojawią się też czołowe wydawnictwa artystyczne (m.in. Księgarnia artystyczna Zachęta, Kurtiak i Ley, Bosz, Arkady).

Milano, Jarek Puczel

Od lat misją Warszawskich Targów Sztuki jest propagowanie sztuki, w szerokim tego słowa znaczeniu. Nadal duży nacisk kładzie na edukację, w przypadku sztuki cały czas jest wiele do nadrobienia. Zawsze przygotowywane są ciekawe wystawy towarzyszące, przybliżone zostały już szerszej publiczności dokonania takich tuzów jak: Jacek Malczewski, Witkacy, Tadeusz Kantor, Wojciech Fangor czy Magdalena Abakanowicz.

W tym roku Targom będą towarzyszyć trzy wystawy: „Forma mówi” prof. Janusza Antoniego Pastwy (mecenas wystawy Galeria Sztuki Współczesnej Limited Edition), wybitnego artysty i pedagoga, laureata wielu prestiżowych nagród, autora m.in. Kwadrygi Apollina zdobiącej Teatr Wielki w Warszawie. Artysta tworzy klasyczne rzeźby w różnych materiałach m.in. w kamieniu, marmurze. Kolejna wystawa „Artyści” – wyjątkowe prace Józka Nowaka, autora m.in. pomnika Fryderyka Chopina w Monachium czy Sissi w Passenhofen, to rzeźby-portrety z drewna topolowego i olchowego uwieczniające grupę znanych artystów polskich (m.in. Henryk Stażewski, Alina Szapocznikow, Roman Opałka, Stefan Gierowski) i zagranicznych (m.in. Anthony Cragg, Gerhard Richter, Andy Warhol, Alberto Giacometti). Trzecia wystawa „Jacek Siudziński in memoriam” (mecenas Muzeum Ziemi Mińskiej) poświęcona pamięci, przedwcześnie zmarłego Jacka Siudzińskiego, który zaraz po dyplomie reprezentował polskich artystów młodego pokolenia na Biennale de Paris w 1982 roku. Artysta chętnie eksperymentował, czasem płótno zamieniał na deskę, powstawały wówczas oryginalne obiekty. Obok erotycznych prac równolegle tworzył prace też o tematyce sakralnej (m.in. Droga Krzyżowa w kościele pw. św. Anny w Ottenhöffen/Schwarzwald) – mówi Kama Zboralska, dyr. programowa WTS.

Jacek Siudziński

Organizatorzy zawsze starają się przygotować interesujący program spotkań i wykładów (wstęp wolny) nie tylko z zakresu czystej sztuki, ale także m.in. o tak istotnym społecznym działaniu biznesu na rzecz wspierania projektów artystycznych. Z pewnością ten mariaż biznesu i sztuki przybliży Omenaa Mensah, prezes Omenaa Art Foundation. Fundacja zajmuje się wszechstronnym wspieraniem wszelkich przejawów twórczości artystycznej, organizuje też spektakularną Wielką Aukcję Charytatywną. Niesamowitą biografię naszej słynnej rodaczki Tamary Łempickiej wzbogaci wspomnieniami Marisa Łempicka, jej prawnuczka. Warto też wspomnieć o wykładzie poświęconym różnym obliczom współczesnej rzeźby (prof. Antoni Janusz Pastwa, Tomasz Górnicki, Józek Nowak oraz Maciej Aleksandrowicz – dyrektor Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku) oraz posłuchać rozmowy na temat polskiego plakatu (Andrzej Pągowski, Mieczysław Wasilewski, Ryszard Kajzer). Z okazji okrągłego 20. jubileuszu WTS, Piotr Lengiewicz i Marek Lengiewicz, właściciele D. A. Remepx oraz Warszawskich Targów Sztuki przypomną jak tworzył się u nas rynek sztuki – pionierskie aukcje, początki Warszawskich Targów sztuki itd. A jak zmieniało się podejście do tej jednej z najważniejszych u nas imprez kulturalnych?

Z perspektywy tych dwóch dekad mogę powiedzieć, że zauważalny jest wzrost świadomości wystawców o konieczności bycia na takiej imprezie, także z punktu widzenia wizerunkowego. Dziś w dobie wszechobecnego internetu obecność w Targach jest czymś co ma wartość samą w sobie. To miejsce nie tylko handlowe, ale także edukacyjne, artystyczne, biznesowe i towarzyskie. Nasze Targi rozwijały się bardzo organicznie. To nie była impreza, dla której zgromadzono duży budżet i w związku z tym mogliśmy od razu działać na 100%, zresztą nadal tak jest. To uwarunkowanie mam wrażenie mocno wpływało na rozsądne podejście do każdej kolejnej edycji Targów i do podejmowanych decyzji. Zmienialiśmy miejsca, zwiększaliśmy ilość wystawców, podnosiliśmy jakość zabudowy to wszystko było procesem, który w rezultacie sprawił, że tegoroczne WTS zarówno w kontekście miejsca, jak i zabudowy i wielkości wydają mi się optymalne – mówi Piotr Lengiewicz.

Galeria van Rij, Masakazu Miyanaga

W zeszłym roku w ciągu niespełna 3 dni WTS odwiedziło ponad 10 tys. osób, a wiele zawartych transakcji świadczy, że doceniony został także poziom obiektów proponowanych przez wystawców, zakwalifikowanych przez Radę Programową WTS.

Tym bardziej jestem bardzo dumny, że wytrwaliśmy przy tym projekcie tyle lat i myślę o nim z dużą satysfakcją. To naprawdę wydarzenie na dużą skalę jak na polskie warunki i do tego bez strategicznego sponsora. Muszę dodać, że miałem dużo szczęścia do osób, które były przy Targach i które w swoim czasie oddawały im dużo energii, a byli to Adam Chełstowski i Kasia Włodarska. Teraz, od ponad 10 lat Targi są przede wszystkim w dwóch rękach: Kamy Zboralskiej i Katarzyny Marciniak. Uważam, że obie świetnie się uzupełniają, mają wizję zgodną z moją i doskonale wywiązują się ze swoich zadań. Jestem bardzo dumny, że te osoby są razem ze mną bo taka załoga jaka jest teraz i jaka dołącza do nas na klika tygodni przed datą targów to wielka DUMA. Bez osób z takim podejściem i zaangażowaniem ta impreza by nie była taką jaką jest – dodaje Piotr Lengiewicz.