18. Bałtyckie Spotkania Ilustratorów. Wystawa ilustracji Stasysa Eidrigevičiusa „Trzy historie” w Nadbałtyckim Centrum Kultury

-
22.10.2023
18. Bałtyckie Spotkania Ilustratorów. Wystawa ilustracji Stasysa Eidrigevičiusa Trzy historie w Nadbałtyckim Centrum Kultury

To już 18. edycja Bałtyckich Spotkań Ilustratorów – projektu, który nie tylko prezentuje dokonania znakomitych ilustratorów, ale też pozwala w teorii (spotkania) i praktyce (warsztaty) zgłębiać tajniki ich pracy. W ramach wydarzenia w Nadbałtyckim Centrum Kultury zorganizowano wystawę ilustracji Stasysa Eidrigevičiusa „Trzy historie”.

 

18. Bałtyckie Spotkania Ilustratorów. Wystawa ilustracji Stasysa Eidrigevičiusa „Trzy historie”

Galeria Nadbałtyckiego Centrum Kultury | Ratusz Staromiejski

13 października–13 grudnia 2023

godz. 10.00–18.00

 

Sztuka ilustracji to nie matematyka

Stasys Eidrigevičius, jako artysta wszechstronny i uniwersalny, ma wiele wcieleń. Malarz, grafik, plakacista, ilustrator, rysownik, twórca kreatywnej fotografii, rzeźb, obiektów i instalacji, happeningów, performansów, spektakli teatralnych. Tę artystyczną różnorodność spaja niepowtarzalny styl, metafora, wizyjność, motyw twarzy-masek, głęboka refleksja nad człowiekiem, światem i sensem istnienia.

 

Ilustracja książkowa od początku była dla niego przestrzenią, w której swobodnie zmieniał techniki i włączał nowe odkrycia do wciąż poszerzanych artystycznych zainteresowań. Ilustracje w książkach tłumaczonych na wiele języków, podobnie jak sukcesy jego plakatów, otworzyły przed nim świat, dając początek wielkiej międzynarodowej karierze, w której rozgłos wkrótce zyskały także inne jego prace. Stasys zilustrował około 35 książek, opublikowanych na Litwie, w Polsce i na świecie. Wystawa prezentowana przez Nadbałtyckie Centrum Kultury w Gdańsku pokazuje serie ilustracji do trzech z nich, wykonanych w różnych technikach. Wybrane książki świetnie obrazują twórcze podejście Stasysa do literackich inspiracji, indywidualność i kreatywność twórcy w szukaniu metaforycznych obrazów, naznaczonych własną wizją, emocjami i stylem.

 

Dwie z wybranych książek pochodzą z 1987 roku, są pierwszymi zilustrowanymi przez niego wydawnictwami. Ukazały się one równocześnie w Polsce i na Litwie. „Małą złą czarownicę” czeskiego autora Václava Čtvrtka wydał w Warszawie KAW. Ilustracje do niej Eidrigevičius podpisał w pierwszym wydaniu pseudonimem S. Siulki, nie mając jeszcze stałej karty pobytu w Polsce (do Warszawy przeniósł się z Litwy dwa lata później). Wykonał je gwaszem, co nadało im charakter malarski, zbliżony do jego wcześniejszych miniatur, tworzonych temperami w latach 1974-1980. Do druku jego pierwsze ilustracje zaakceptował Janusz Stanny. Dzięki ilustracjom Stasysa „Mała zła czarownica” stała się małą wielką książką, kultową dla wielu generacji młodych czytelników. Tonacja kolorystyczna jest w nich wytłumiona, wręcz mroczna, mimo akcentów czerwieni, bieli i zieleni, nie kojarzy się więc z kolorystyką typową dla dziecięcej literatury. Diabeł – jeden z głównych bohaterów tej baśni – nie jest u Stasysa postacią z horroru, raczej z surrealistycznej groteski i nie okazuje się wcale taki zły, jak zwykle go malują. Otaczająca go poetycka aura zamienia go w fantazyjną postać, raz mknącą przez las z dodającym odwagi dzwonem, kiedy indziej zawadiacko stąpającą po drodze, rozwijającej się teatralnie z papierowego rulonu. Podobny motyw podkreślający umowność obrazowania w sztuce pojawi się jeszcze w rozmaitych wariantach w jego późniejszych pastelach, kolażach i innych pracach. U Stasysa diabeł to postać najwyraźniej zagubiona w świecie dobra i zła, zdolna do empatii, a nawet współczucia.

 

Książka litewska „Už nevarstomų duru” („Za zamkniętymi drzwiami”) Kazysa Saji ukazała się w tym samym roku w Wydawnictwie Vaga w Wilnie. Czarno-białe ilustracje mają w niej zdecydowanie charakter graficzny. W oryginalnych projektach są to niezwykle precyzyjne rysunki piórem i tuszem; w druku wykorzystano autocynkografię. Stylistyka i graficzny charakter tych ilustracji pokrewne są wczesnym legendarnym exlibrisom Stasysa, z drugiej strony zapowiadają późniejsze rysunki prasowe, w których zrezygnował jednak ze szczegółowego zapełniania całej powierzchni na korzyść czystej linii na pustym tle. Wyróżnia je też wrażenie parateatralnej trójwymiarowości.

 

W roku 2006 książka została wznowiona w tym samym wydawnictwie pod zmienionym tytułem „Jei nutrauksim sliekui koją” („Jeśli odetniemy nogę robakowi”), z lekko podkolorowanymi komputerowo ilustracjami Stasysa z pierwszego wydania. Saja zawarł w tej książce między wierszami krytykę socjalizmu. Stasys także poszedł tym tropem, tworząc własne metafory zniewolenia i ukrytych marzeń o wolności, co było charakterystyczną cechą także jego najwcześniejszych prac: exilibrisów i miniatur. Dla dopełnienia początków ilustracji Stasysa dodajmy, że pierwszą kolorową litewską książką Stasysa był „Robotas ir peteliškė” („Robot i motyl”) Vytautė Žilinskaitė, wydana w Wilnie w 1987 roku, w której pod kostiumem baśni także skrywała się opowieść o absurdach socjalizmu.

 

Trzeci zestaw ilustracji na gdańskiej wystawie powstał do „Ballad i romansów” Adama Mickiewicza. Zbiór długo pozostawał w ukryciu ze względu na przemiany polityczne oraz skomplikowaną sytuację rynku wydawniczego na przełomie lat 80. i 90. Po raz pierwszy zostały one publicznie zaprezentowane na wystawie „Litwo. Ojczyzno moja… Adam Mickiewicz i Stasys Eidrigevičius” w Muzeum Literatury w Warszawie w 2018 roku. Drukiem ukazały się dopiero w dwujęzycznym polsko-litewskim wydawnictwie Uniwersytetu Wileńskiego „Poezye Adama Mickiewicza. Tom pierwszy/Adomo Mickevičiaus Poezija. Pirmas tomas” (Vilniaus universiteto leidykla, 2022).

 

Stasys interpretował w tych ilustracjach ballady „Świteź”, „Świtezianka”, „Powrót taty”, „Lilie”, „To lubię” oraz „Panią Twardowską” przez własną wyobraźnię i język plastyczny, łącząc techniki graficzne i malarskie – ołówek z akwarelą. Prace Stasysa do „Ballad i romansów” sprawiają wrażenie ilustracji w ilustracji, nakładają się w nich różne plany, jakby wewnętrzne okna albo obrazy w obrazie, co potęguje efekt przenikania rzeczywistości, baśni i surrealistycznej gry skojarzeń. W ten właśnie sposób artysta budował tu własne metaforyczne obrazy i snuł osobistą opowieść na kanwie utworów Mickiewicza. Choć pracę nad ilustracją zaczyna od uważnej lektury, trudno byłoby wskazać, które wersy najsilniej podziały na jego wyobraźnię. Unika w ilustracjach dosłowności i szuka w obrazie syntezy treści, co przypomina w pewnym stopniu dążenie do wyrazistego znaku w plakacie, z tym że w ilustracji nie rezygnuje z poetyckiej nastrojowości lub grozy. Jak w jego ulubionej Mickiewiczowskiej ilustracji do ballady „Powrót taty”, gdzie bardzo rozbudowaną narrację poety zastąpił jednym mocnym akcentem – wizerunkiem zbójcy z mieczem.

 

Na spotkaniu w pracowni, podczas przygotowań do gdańskiej wystawy, Stasys Eidrigevičius powiedział:

Wizja artysty może istnieć obok tekstu, bo sztuka ilustracji to nie matematyka. Tworzę ilustrację jako własną metaforę, która może też funkcjonować jako samodzielny obrazek.

 

Kiedy ilustruję, pierwsze pytanie, jakie sobie stawiam, to jaką technikę wybrać, bo to ona decyduje, jak rozwinie się książka. Od niej zależy, czy uda się stworzyć nowe sytuacje plastyczne.

 

Zastosowanie w „Balladach i romansach” ołówka i akwareli umożliwiło mi delikatne wydobycie wszystkich szczegółów. Ołówek ledwo dotykający papieru pozwolił mi wnikliwie wejść w każdy detal: spojrzenie oka, pokazać strukturę kwiatu, każdy paluszek. Akwarela dodała trochę koloru. Tempera czy gwasz prowadzą w kierunku malarstwa i pozwalają nastrojowo ukazać kolor. Gdy ilustruję tylko przy użyciu pasteli, technika ta pozwala mi grać dużymi planami i strukturą krajobrazu, ale trudniej w niej wejść w detale. Ilustrując pastelami jedną z książek do Japonii, potrzebowałem papieru większego formatu i potem te pastele trzeba było zmniejszać do formatu książki. Każda technika ma swoje walory.

 

Ilustracje do francuskiej książki „Le Garcon au Coeur Plein D'Amour” („Chłopiec o dobrym sercu pełnym miłości”, 2010) Françoisa Davida artysta także wykonał pastelami o żywych barwach. Dobrze charakteryzują bohatera książki, który nieustannie zmienia maski i role, wcielając się w kogoś innego. Z kolei do zilustrowania „Little Pig” („Mała świnka”) Akumala Ramachandera (Viking Children’s Books, 1992) wykorzystał obiekty-maski, które ożyły w rękach dzieci, a po sfotografowaniu tych inscenizowanych scen, zmieniły się w ilustracje.

 

Dla dopełnienia spojrzenia na ilustracje Stasysa przypomnijmy, że drogę na Zachód otworzyła mu wydana w 1984 roku przez Editions 24 Heures w Szwajcarii „Królowa śniegu”, do której ilustracje stworzył na zaproszenie wybitnego szwajcarskiego grafika mieszkającego w USA – Étienne’a Delesserta. Popularność na Zachodzie zdobyły mu także ilustracje m.in. do „Kota w butach” Charlesa Peraulta (szwajcarskie Nord Süd Verlag, 1990), przetłumaczonego potem na kilkanaście języków, jak i „Hans Naselang” (Nord-Süd Verlag, 1989) z długonosym bohaterem wymyślonym przez Stasysa – prototypem jego Pinokia.

 

Za ilustracje książkowe Stasys Eidrigevičius był wielokrotnie nagradzany, m.in. Premio Cataloñia w Barcelonie (1986), Grand Prix Międzynarodowego Biennale Ilustracji w Belgradzie (1990), Srebrnym pędzlem w Amsterdamie (1990), Grand Prix Biennale Ilustracji w Bratysławie (1991), nagrodą niemieckiego „Die Zeit” za „Kota w butach”, medalem Polskiej Sekcji IBBY za całokształt twórczości (2011).

 

Stasys twierdzi, że jeśli ktoś mówi mu, że nie wymyśliłby takiej ilustracji czy obrazu, jak on, wie, że znalazł najlepsze rozwiązanie.

 

www.nck.org.pl

Wszystkie treści na PrestoPortal.pl czytasz za darmo. Jesteśmy niezależnym, rzetelnym, polskim medium. Jeśli chcesz, abyśmy takim pozostali, wspieraj nas - zostań stałym czytelnikiem kwartalnika Presto. Szczegóły TUTAJ.

Jeśli jesteś organizatorem życia muzycznego, artystycznego w Polsce, wydawcą płyt, przedstawicielem instytucji kultury albo po prostu odpowiedzialnym społecznie przedsiębiorcą - wspieraj Presto reklamując się na naszych łamach.

Więcej informacji:

Teresa Wysocka , teresa.wysocka [at] prestoportal.pl +48 579 667 678

Może Cię zainteresować...

Drogi użytkowniku, zaloguj się aby móc komentować nasze treści.