Aria nad brzegiem Dunajca
Teledysk do „Arii” Friedricha Guldy w wykonaniu Adama Kośmiei jest niczym medytacja. Obserwujemy pianistę, bieg rzeki, piękne otoczenie przyrody. Płyniemy wraz z kamerą, nie oczekując niczego niespodziewanego. I rzeczywiście, nic tu się więcej nie wydarzy. Jednak nie musi nam to przeszkadzać, bo dzięki temu zyskujemy przestrzeń, aby delektować się muzyką.
Jednak spokój, który towarzyszy „Arii” podczas realizacji klipu był pozorny – w rzeczywistości ekipa filmowa musiała cały czas uważać na spływających kajakami turystów, którzy bezpardonowo wchodzili w kadr (!). W końcu sporo tu ujęć realizowanych z drona, szerokich planów, które pozwalają nasycić się polskim pejzażem.
„Wraz z Bartkiem Barczykiem, fotografem i współtwórcą teledysku, zainspirowani przelewającym się Dunajcem w otoczeniu pięknych kolorów wiosny – błękitno-seledynowej, rwącej wody, naturalnej plaży z otoczaków i soczystej zieleni dookoła, zdecydowaliśmy, że będzie to wymarzone miejsce do zrealizowania wizualnej impresji na temat interpretacji 'Arii' w wykonaniu Adama”
– opowiada twórca klipu, Łukasz Kurek i dodaje:
„Dzięki ekipie Silesia Music Center mieliśmy możliwość wjechania fortepianem na kamienistą plażę za pomocą transportera gąsienicowego. Tyle jeśli chodzi o wyzwania, ponieważ warunki pogodowe były idealne, a reszta pracy to już czysta przyjemność, w efekcie powstał nie tylko teledysk, ale i making of o powstawaniu albumu. Mam nadzieję na kolejne działania artystyczne w okolicy Europejskiego Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego w Lusławicach, ponieważ to miejsce emanuje dobrą energią i przyciąga i to ono nas początkowo bardzo silnie zainspirowało”
Z kolei Adam Kośmieja w wywiadzie zdradził nam nieco więcej o kulisach całej produkcji:
„Teledysk do Arii był poniekąd wymuszoną improwizacją. Gdy teraz patrzę na całą sytuację po czasie, to wspominam ją z uśmiechem na twarzy i nawet ta nagła zmiana i konieczność opracowania nowego planu i pomysłu na wideoklip doskonale łączy się z improwizowaną muzyką Guldy. W pierwotnie planowanym miejscu doszło do dużego nieporozumienia, stąd zmuszeni byliśmy ekspresowo zmienić założenie, nie poddawać się, działać. Postawiliśmy fortepian przy brzegu rzeki i daliśmy się ponieść zarówno płynącej muzyce Arii, jak i nurtowi rzeki Dunajec. To było niezwykłe przeżycie. Dać naturze ponieść tę muzykę dalej
Doświadczenie grania na łonie natury czy też słuchania w takich warunkach koncertu z pewnością musi być niezapomniane. Choć oglądając „Arię” można, oczywiście, zadać sobie pytanie, czy realizując wideoklip do muzyki klasycznej (bądź fuzji klasyki z rozrywką), wystarczy ograniczyć się do ujęć grającego wykonawcy w imponującej scenerii i pięknych zdjęć i wszystko oprzeć na prostym wizualnym pomyśle, czy też próbować uczynić z tego krótką, autonomiczną wypowiedź filmową. Tylko czy wtedy jeszcze słuchalibyśmy muzyki, czy też podążali za akcją? Ostatecznie muzyka w tym wypadku ma pierwszeństwo. „Aria” to klip promujący nową płytę Adama Kośmiei wydaną nakładem wydawnictwa Warner Classics – „Tribute to Gulda”.
___
Adam Kośmieja – to jeden z najbardziej wyrazistych polskich pianistów młodego pokolenia. Absolwent nowojorskiej Manhattan School of Music oraz Akademii Muzycznej im. Feliksa Nowowiejskiego w Bydgoszczy. Jest artystą nieustannie poszukującym, którego repertuar i doświadczenia koncertowe obejmują utwory zarówno klasyczne jak i awangardowe oraz multimedialne. Prowadzi ożywioną działalność koncertową w kraju i za granicą, która zaprowadziła go do sal koncertowych Ameryki Północnej, Europy i Azji m.in.: Weill Recital Hall w Carnegie Hall, Shenzhen Concert Hall, Filharmonii Narodowej w Warszawie.
Łukasz Kurek – absolwent Szkoły Filmowej im. Krzysztofa Kieślowskiego. Współpracowałem z Polskim Wydawnictwem Muzycznym, Ruchem Muzycznym, Instytutem Adama Mickiewicza, Narodową Orkiestrą Symfoniczną Polskiego Radia, Europejskim Centrum Muzycznym Krzysztofa Pendereckiego, Teatr Słowackiego w Krakowie, Teatr Batorego w Chorzowie. W przeszłości zorganizowałem festiwal Gruby Rozmach Artystyczno-Muzyczny. Pracowałem jako asystent reżysera Krystiana Lady przy superwidowisku Nabucco w Operze Wrocławskiej, Realizowałem wywiad ze światowej sławy skrzypaczką Anne-Sophie Mutter, pisarzem Szczepanem Twardochem, ale też z Carlosem Saurą, Cristim Puiu, Januszem Wawrowskim, Szymonem Nehringiem.