W romantycznym duchu [Koncert "Mistrzowie zza Odry" z cyklu "Fonie Lublina"]
Niektórzy preferują brzmienia symfoniczne – mylnie uznając te kameralne za nie dość „poruszające”, przynajmniej dla mniej obytego melomana. Z kolei akademikom kameraliści niejednokrotnie nasuwają skojarzenia z mozolnymi ćwiczeniami w szkole muzycznej, gdy to kameralistyka była przedmiotem obowiązkowym…
…tymczasem jest to dziedzina piękna i stanowiąca dowód na to, jak wspaniała interakcja zachodzi w grupie współpracujących ze sobą z równym zaangażowaniem muzyków. Przykładem takiego owocnego i twórczego współdziałania może być niedawny koncert związanych artystów z ziemią lubelską: Agnieszki Schulz-Brzyskiej i Davida Rozmusa-Adacha, którzy w ramach dofinansowanego w programie Kultura w sieci cyklu "Fonie Lublina" wykonali koncert "Mistrzowie zza Odry", reprezentując Odział Lubelski Stowarzyszenia Polskich Artystów Muzyków. W programie znalazły się utwory Bacha, Beethovena i Wagnera. Kompozycje zostały wykonane z pasją i autentyzmem, w sonacie skrzypcowej F-dur op. 24 „Wiosennej” Ludwiga von Beethovena interpretacja była momentami porywająca, a komunikacja duetu wprost doskonała. Podsumowując, kluczowe dla tego projektu pojęcie romantyzmu zostało trafnie uchwycone, a nawet zyskało nowe, bo zindywidualizowane znaczenie. Korzenie romantyzmu sięgają bowiem głęboko, pozwalają uchwycić zarówno ewolucję form i myśli muzycznej, jak i rozwoju gry zespołowej. Jak napisał we wprowadzeniu Karol Furtak: „Dziś romantyzm jest dla nas epoką stylistycznie zróżnicowaną, w której do głosu dochodzą tak twórcy konserwatywni, jak choćby J. Brahms czy A. Dvořák, jak i absolutni innowatorzy na czele z F. Lisztem i R. Wagnerem. Co ciekawe, wszyscy oni w jakiś sposób do Bacha się odwoływali”.
(MB)