W ciszy pustego kościoła [Koncert nadzwyczajny: Leszek Możdżer online. „Św. Jan Od-Nowa” w Centrum św. Jana]
„Św. Jan Od-Nowa” to cykl koncertów z okazji zakończenia prac konserwatorskich i adaptacyjnych w kościele św. Jana w Gdańsku (ul. Świętojańska 50). Od tej pory to zabytkowe, opuszczone, zrujnowane wojną i upływającym czasem miejsce tętni życiem kulturalnym. Jego nowa nazwa to Centrum św. Jana.
Zwieńczeniem inauguracyjnych wydarzeń był koncert nadzwyczajny Leszka Możdżera, który odbył się 14 listopada (transmisja online). Koncert – podobnie jak i miejsce – stanowił połączenie tradycji i nowoczesności. Rozpoczęły go fortepianowe improwizacje. Drugą część wydarzenia stanowiła światowa prapremiera utworu na organy, chór i fortepian: „Zjawienie Emilki na pełni kwadry II lunacyi XII cyklu słonecznego XIII” do słów Jana Pawła Woronicza – prymasa Królestwa Polskiego, nazywanego przez ówczesnych Piotrem Skargą. Sam Woronicz mówił o sobie: Jeden z Synów Ojczyzny – i pod takim pseudonimem tworzył. „Zjawienie Emilki…”. Dzieło to, dziś znane jedynie wąskiej grupie specjalistów, powstało pod koniec XVIII w. Z założenia miało dawać pocieszenie polskiemu narodowi, prezentując nową wizję nieistniejącego wówczas państwa. Podobne założenia mieli współcześni artyści, którzy podjęli się próby reinterpretacji dzieła Woronicza, osadzając je we współczesnych kontekstach. Jak powiedział kompozytor Leszek Możdżer: „Chciałbym Państwu ofiarować poruszające przesłanie natchnionego poety, który przepięknie opisał stan, którego możemy nieustannie doświadczać pomimo podstępnych prób wpędzenia nas w cierpienie poprzez teatrzyk otaczającego nas świata”.
Na zrekonstruowanych barokowych organach (według J.F. Rhodego z lat 1760–1761), które właśnie powróciły do kościoła św. Jana, zagrał Andrzej Szadejko – kompozytor, dyrygent, organista. Śpiewał jeden z czterech najlepszych chórów świata (laureat Llangollen International Musical Eisteddfod 2018), Chór Kameralny „441 Hz” pod dyrekcją Anny Wilczewskiej, specjalizujący się w wykonawstwie muzyki najnowszej. Koncert uatrakcyjniały komentarze Konrada Mielnika, prowadzącego.
Improwizacje Leszka Możdżera na preparowanym fortepianie, ponadto utwór do słów oświeceniowego poety wykonywany na barokowych organach i śpiewany przez chór „441Hz” w opuszczonej (jednak również i dzisiaj) przestrzeni (post)sakralnej Centrum św. Jana w Gdańsku – wszystko to złożyło się na szczególny, może nawet kontemplacyjny nastrój owego wieczoru, podczas którego zamiast spodziewanych gromkich braw rozlegała się… sakralna cisza pustego kościoła.
Magdalena Burek