Potężna dawka klezmersko-słowiańsko-jazzowej energii [David Karkauer na Festiwalu Eufonie]

Podczas II Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Europy Środkowo-Wschodniej Eufonie 16 listopada 2019 r. w Teatrze Palladium odbył się koncert Krakauer + Klezmerzy z Sejn. Koncert, który zgodnie z ideą festiwalu przybliżał repertuar muzyczny naszych bliższych i dalszych sąsiadów, a nawet dosłownie ich łączył – chociaż nie po raz pierwszy – na scenie.

Gwiazdy wieczoru Davida Krakauera – amerykańskiego klarnecisty żydowskiego pochodzenia, którego korzenie sięgają Lwowa – właściwie nie trzeba przedstawiać. Ale kim jest kilkupokoleniowa grupa muzyków, nazywających się Orkiestrą Sejneńską? To niezwykle ciekawa historia. Publiczność może znać ową orkiestrę z filmu „Wołyń”, do którego sejneńczycy nagrywali muzykę skomponowaną przez Michała Trzaskę. Grupa, której pełna nazwa brzmi: Orkiestra Klezmerska Teatru Sejneńskiego, istnieje już od dwudziestu lat, a kieruje nią Wojciech Szroeder. Powstała w trakcie przygotowań inscenizacji „Dybuka” Szymona Anskiego i działa do dzisiaj przy Fundacji i Ośrodku „Pogranicze – sztuk, kultur, narodów”, w którym został zainicjowany program „Tratwa Muzykantów – pomiędzy Nowym Jorkiem a Sejnami”. Co ją połączyło z Davidem Krakauerem? Muzyka klezmerska, jazz i otwartość oraz chęć współpracy, tworzenia i eksperymentowania.

Repertuar, który muzycy zaprezentowali na deskach Teatru Palladium, to kompozycje Davida Krakauera („Keepers of the Flame”, „The New Year After”, „Love Song for Lemberg”, „Romanian Wine Cellar”, „Moskowitz and Loops of It”) oraz melodie tradycyjne zaaranżowane przez orkiestrę. To potężna dawka klezmersko-słowiańsko-jazzowej energii, do tego improwizowanej. Podkreślmy: tworzonej przez wielopokoleniową i wielokulturową grupę – słowiański big band. Chyba każdy utwór poprzedzony był krótkim wstępem-opowieścią, który dodatkowo potęgował przekaz utworu i budował dialog z publicznością.

Koncert Krakauera i Orkiestry Sejneńskiej cieszył się dużą popularnością – bilety zostały wykupione na tydzień przed wydarzeniem, a był to dopiero drugi dzień festiwalu Eufonie (16 listopada 2019 r.). Można zatem powiedzieć, że to dobry początek i zapowiedź tego, co się dalej będzie działo do 23 listopada.

Magdalena Burek