Orphée – dziś premiera!
Prapremiera opery „Orphée” Dariusza Przybylskiego, zaliczanego do najzdolniejszych polskich kompozytorów młodego pokolenia, już dziś – 15 grudnia, w Warszawskiej Operze Kameralnej. To zupełnie nowa interpretacja mitu o greckim poecie, który zstąpił do piekieł po ukochaną – Eurydykę. Za reżyserię spektaklu odpowiada Margo Zālīte – utalentowana reżyserka z Łotwy.
Twórcy „Orphée” odczytali mit na nowo i skoncentrowali się przede wszystkim na jego mrocznej stronie. – To ciemna, faustowska opowieść o ludzkiej rywalizacji ze stworzonymi przez siebie bogami – mówi Margo Zālīte. W nowej interpretacji Orfeusz to nie tylko symbol artysty i kochanka. To przede wszystkim człowiek, który chciał polegać tylko na sobie i stracił wszystko. – Mój Orfeusz jest coraz bardziej zagubiony, nie może oddzielić życia od sztuki, która go przeniknęła i nie daje mu spokoju. Popada w obłęd, jego jedynym marzeniem jest śpiew – dodaje Dariusz Przybylski.
{red.}