Kościół w poezji koreańskiej
Tajemnica miłości towarzyszy człowiekowi od wieków. Chrystus niósł ze sobą przesłanie miłosierdzia, zaś Budda współczucia. Tymczasem Dalajlama naucza o otwartym sercu, a jego nauki chętnie są cytowane nawet przez osoby oferujące pomoc terapeutyczną.
A jednak z jakiegoś powodu, mimo teoretycznie wspólnego mianownika, wartości, które powinny nas rozwijać duchowo, wspierać i porządkować nasze życie, częstokroć stają się kością niezgody w dialogu społecznym albo wręcz pretekstem do wzajemnej agresji czy wykluczenia jednostek niemieszczących się w założonym szablonie. Z perspektywy chrześcijańskiej istotne jest rozeznanie i jasne nazywanie zła złem, pozwalające odróżnić prawdę od fałszu, z buddyjskiej – nieocenianie, gdyż nigdy nie znamy właściwych konsekwencji naszych działań, aczkolwiek w każdym z nich istotne pozostają motywacja i intencje. Ponieważ w tych ostatnich sami się niejednokrotnie gubimy, ateiści zwykle upatrują w tym niekonsekwencji czy wręcz hipokryzji praktykujących. Koniec końców, człowieczeństwo wiele od nas wymaga i na wiele „skazuje”, a choć oczekujemy prostych odpowiedzi, tych czasem po prostu nie ma.
Kościół
Podchodzę do okna, stoję cicho
Chłód szyby na czole, zimno
Koniec ołówka trzymam w zaciśniętych ustach –
zamyślony
styczeń, 1940
(Chŏng Chiyong, tłum. Agnieszka Żuławska-Umeda, Choi Gunn-Young, „Antologia poezji koreańskiej”, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 2000)
Chŏng Chiyong to koreański poeta, który urodził się w 1909 r., czyli – w kontekście polskiej kultury i historii – w roku śmierci kompozytora i dyrygenta Mieczysława Karłowicza, zarazem roku założenia Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, zwodowania „Daru Pomorza” i powołania Akademickiego Związku Sportowego. Twórca początkowo studiował anglistykę na Uniwersytecie Tojisha w Japonii, natomiast w czasie II wojny światowej pracował jako nauczyciel szkoły średniej. Po wojnie został profesorem anglistyki na Żeńskim Uniwersytecie Ehwa w Seulu. Podczas wojny koreańskiej (1950–1953) wysłano go do Korei Północnej. Jego wiersze wciąż cieszą się wielką popularnością. Co ciekawe, ponoć duży wpływ wywarła na niego twórczość Williama Blake'a oraz Walta Whitmana!
Czytajcie poezję na naszym portalu i w kwartalniku „Presto. Muzyka Film Sztuka”, przysyłajcie Wasze wiersze oraz rekomendacje na adres redakcja[at]prostoomuzyce.pl.
Maja Baczyńska