Kim jest dla Gdyni Kazimierz „Kachu” Ostrowski?

02.03.2025

Kazimierz Ostrowski (1917–1999) – polski malarz, pedagog, profesor sztuk plastycznych. Urodzony w Berlinie, młodość spędził w Poznaniu, a dorosłe życie w Gdyni. Pozostawił po sobie setki obrazów, mozaiki, grafiki i inne prace. Od młodości wrastał w klimat budowanej od podstaw Gdyni. Dojrzewał twórczo razem z miastem – przemierzył drogę od malarza szyldów do uznanego artysty i profesora ASP. Potrafił oddać atmosferę miasta, ale i klimaty portowe, nowoczesne i nieszablonowe, w których można dostrzec ogromną fascynację morzem i statkami, portowymi zabudowaniami… O artyście i jego sztuce, jego gdyńskich (i nie tylko) dokonaniach rozmawiam z Weroniką Mojską oraz Agnieszką Drączkowską-Gradzik z Muzeum Miasta Gdyni.

 

Zbliżając się do Muzeum Miasta Gdyni, nie sposób nie dostrzec geometrycznych wzorów na schodach wyprowadzonych z obrazów Ostrowskiego. W foyer wita nas sam mistrz K. Ostrowski, spoglądając z muralu Pawła Borkowskiego – uśmiechnięty, w koszuli z wzorem zaczerpniętym z jednej z jego martwych natur.

W 1977 r. powstało mozaikowe panneau – stworzone przez K. Ostrowskiego razem ze Zbigniewem Alkiewiczem – w nowym Teatrze Muzycznym zlokalizowanym blisko muzeum… Czy można je odczytywać jako spuściznę po szkole Fernanda Légera, abstrakcjonisty i specjalisty od kompozycji architektonicznych?

 

Weronika Mojska: Ostrowski dzięki Légerowi i jego partnerce, a późniejszej żonie Nadii Léger, awangardowej artystce (uczennicy Władysława Strzemińskiego i Katarzyny Kobro), zainteresował się sztuką mozaiki. Podczas jego pobytu w Paryżu Ferdynand wraz z Nadią pracowali nad monumentalną kompozycją dekorującą fasadę kościoła Notre-Dame-de-Toute-Grâce w Assy. Léger wspominał później, że to przedsięwzięcie było głównym wydarzeniem w jego karierze artystycznej. Od 1950 r., a więc jeszcze w czasie pobytu Kazimierza Ostrowskiego w atelier Légera, francuski artysta otworzył pracownię ceramiczną w Biot. W 1960 r., pięć lat po jego śmierci, Nadia otworzyła tam muzeum poświęcone artyście. Na południowej i zachodniej fasadzie budynku znalazły się zaprojektowane przez niego monumentalne mozaiki.

Blisko dwadzieścia lat później – w 1977 r. we wnętrzu Teatru Muzycznego w Gdyni Ostrowski wspólnie ze Zbigniewem Alkiewiczem zrealizował imponującą mozaikę, która powstała według własnego projektu. Motywy flory i fauny, ujęte w wyrazistych, kontrastujących barwach – czerwieni, żółci oraz niebieskich tonów, po dziś dzień ożywiają teatralne foyer.

 

Jakie inne prace i miejsca warto zwiedzić w Trójmieście, aby zapoznać się z dorobkiem profesora Ostrowskiego?

 

W Gdyni warto zobaczyć przede wszystkim mozaiki i malowidła w Sali restauracyjnej Dworca Kolejowego Gdynia Główna. W holu głównym występują cztery monumentalne wielobarwne mozaiki zaprojektowane przez Hannę Żuławską, Teresę Pągowską i prawdopodobnie Kazimierza Ostrowskiego.

 

Najdłuższa z nich, przedstawiająca fantastyczny port, umieszczona została na odcinku ściany na wprost wejścia od Placu Konstytucji. Wąskie, długie pole o powierzchni ok. 30 m² wypełnia kompozycja przedstawiająca żurawie portowe, z których zwisają sieci pełne obfitości z różnych stron świata: owoców, muszli, ryb. W górnej strefie widnieją słońce i księżyc oraz paw. Pomiędzy portowymi żurawiami w dolnej strefie przedstawiono piramidy. Pośrodku widać fragment burty statku, a w lewej połowie różnorodne ryby o fantazyjnych kształtach. Mozaika utrzymana jest w popielato-błękitno-brązowej tonacji z akcentami bieli w różnych odcieniach, czerwieni, granatu i błękitu oraz ultramaryny. Migotliwe tło wykonano z różnobarwnych kostek tonacji podstawowej. Nad wejściem do sali restauracyjnej umieszczono mozaikę przedstawiającą parę biegnących pegazów i symbol kolei. Prostokątne pole o powierzchni ponad 30 m² wypełnia siatka równoleżników na tle nieba z chmurami, małymi planetami i fantazyjnymi znakami. Prawą część kompozycji zajmuje para umieszczonych na tym tle pędzących pegazów, poniżej których widnieje uskrzydlone koło. Niebo wykonano z kostek w odcieniach brązu, siatkę równoleżników z kostek w różnych odcieniach bieli z fragmentami złoconymi, pegazy w odcieniach zieleni i błękitu z czernią i granatem, koło w odcieniach bieli, szarości i czerni. Płaszczyznę brązu po lewej stronie ożywiają drobne elementy żółte, czerwone, błękitne i zielone.

 

Kolejne dwie mozaiki pokrywają pola ściany holu bocznego, naprzeciwko dawnej przechowalni bagażu. Na lewo od dawnego wejścia bocznego do restauracji widnieje kompozycja przedstawiająca florę i faunę morską. Prostokątne pole o powierzchni ok. 20 m² wypełnia „woda”, na tle której przedstawiono fantazyjne rośliny-wodorosty i ryby. W górnej części widnieją wyobrażenia księżyca w różnych fazach.

 

Ogólny ton kolorystyce nadają odcienie błękitu i zieleni wody. Tę monochromię przełamują czerwienie, biele i granat (ryby i rośliny, księżyc). Po prawej stronie wejścia do restauracji znajduje się mozaika przedstawiająca niebo nad przystanią żeglarską. Prostokątne pole o wymiarach identycznych jak sąsiednia mozaika wypełnia niebo z chmurami, na tle którego widoczne są maszty żaglowców z flagami, ramię portowego dźwigu i ptaki. W środkowej części pojawia się motyw księżyca. Ogólny ton kolorystyce nadają odcienie brązu i bieli w tle. Linie masztów i dźwigu są czarne, drobne elementy trójkątnych flag wykonano w odcieniach czerwieni, bieli, błękitu i granatu.

 

Ten sam zestaw barw mają kostki, z których ułożono ptaki. Ostatnia mozaika znajdująca się w budynku dawnej dyspozytorni kolei podmiejskiej przedstawia egzotyczne zwierzęta: lwy, gazele i pawie. Prostokątne pole o powierzchni ok. 20 m2 pokrywa migotliwe wielobarwne tło o przewadze złoto-beżowych kostek, na tle których umieszczono sylwetki zwierząt o półabstrakcyjnych kształtach i tułowiach zdobionych kolorowymi wzorami – kwadratami i paskami.

 

Najbardziej reprezentacyjnym pomieszczeniem całego budynku jest sala restauracyjna – pomieszczenie o nieregularnym planie zbliżonym do prostokąta, sytuowane równolegle do fasady. Ściana północno-zachodnia jest przepruta ogromnymi podwójnymi otworami okiennymi. Pozostałe ściany mają trójstrefową kompozycję: przyziemie wyłożono okładziną z czarnego wapienia Dębnik, górny pas zajmuje ogromny sztukatorski fryz kostkowy, a strefa pomiędzy nimi dzielona jest płycinami i prostokątnymi polami, z których sześć wypełniono monumentalną dekoracją malarską.

 

Dekoracja malarska pokrywa również strop. W części centralnej stropu znajduje się duże pole w kształcie dwóch zazębiających się prostokątów, w części południowej dziesięć kasetonów, naprzemiennie zagłębionych w ramach profilowanych i płaskich. Tę część stropu wspierają trzy słupy, zdobione boniowaniem i płycinami. Na wszystkich ścianach, także między oknami, umieszczono konsole z latarniami. Otwory wentylacyjne zamykają metalowe ozdobne ażurowe kraty z rozetami. Posadzka sali wyłożona jest kamienną mozaiką tak jak w holach. Dekoracje malarskie sali restauracyjnej wykonane zostały przez zespół artystów pod kierunkiem Juliusza Studnickiego oraz według jego projektu. Do zespołu należała jego żona, Krystyna Łada-Studnicka, Urszula Ruhnke-Duszeńko, Maks Kasprowicz i Kazimierz Ostrowski. Dekoracje malarskie stropu i ścian odnoszą się do podróży i nawigacji. W głównym polu stropu znajduje się nocne niebo z parą słońc, wokół których w okręgu rozmieszczone zostały fantazyjne stwory symbolizujące gwiazdozbiory i znaki zodiaku oraz gwiazdki i stwory morskie. W kasetonach płaskich widnieją półprofile głów ludzkich i zwierzęcych rozmieszczone na krawędziach kwadratowych pól. Kasetony zagłębione, mieszczące otwory wentylacyjne, ozdobiono barwnymi bordiurami.

 

W polach ścian przedstawiono mapy: świata, Europy, pobrzeża Bałtyku, Polski, regionu gdańskiego, regionu gdyńskiego i – nad wejściem od strony holu bagażowego – różę wiatrów.

 

Drugą ważną realizacją K. Ostrowskiego jest projekt sgraffita w „stylu morskim” definiującego elewację budynku dawnego przedszkola Polskich Linii Oceanicznych przy ul. Harcerskiej 4 w Gdyni. W środku tej dwukolorowej, ugrowo-brązowej kompozycji dominuje postać Neptuna (swoją drogą, fizjonomicznie bardzo podobnego do „Kacha”!) otoczonego przez dzieci i rozliczne podwodne organizmy, takie jak: ryby, koniki morskie, rozgwiazdy, meduzy, skorupiaki i wodorosty.

 

 

Poszukiwanie śladów artystycznej działalności Kazimierza Ostrowskiego w Gdańsku warto rozpocząć od elewacji budynku Instytutu Maszyn Przepływowych PAN-u, która przedstawia dwie malarsko-rzeźbiarskie kompozycje architektoniczne powstałe według projektu i wykonane przez Ostrowskiego przy ul. Fiszera 14 w Gdańsku-Wrzeszczu. Fasadę frontową oraz fragment tylnej elewacji tego budynku zdobią charakterystyczne dla „Kacha” abstrakcyjno-organiczne formy łączące w sobie techniki fresku i sgraffita. W 2006 r. praca ta została poddana renowacji, podczas której zmieniono oryginalną kolorystykę. Obecnie fasada audytorium utrzymana jest w tonacji pastelowej. Tylna zaś posiada elementy w kolorze czarnym, które połączone z jasnożółtymi i błękitnymi akcentami wyraźnie odcinają się od tła w kolorze ceglastym.

 

W Gdańsku warto zobaczyć także dekoracje fasad kamienic Drogi Królewskiej. Ostrowski razem z Boguchwałą Bramińską i Janem Rzyszczakiem namalował freski z motywami girlandy z liści i owoców na kamienicy przy ul. Długiej 3. Z kolei na budynku przy Długim Targu 20 zaprojektował sgraffito i partie malarskie wypełnione postaciami ludzkimi (w tym Mikołajem Kopernikiem i Janem Heweliuszem) oraz fantastycznymi zwierzętami.

 

 

 

Tutaj więcej o planach muzeum dotyczących Ostrowskiego:

https://muzeumgdynia.pl/projekty/kazimierz-ostrowski-dla-przyjaciol-kachu/

 

Na lata 2026–2027 została zaplanowana wystawa na stulecie miasta Gdyni i stulecie urodzin K. Ostrowskiego (14.02.2017). W założeniu ma nie tylko przybliżyć sylwetkę i twórczość prof. Ostrowskiego, ale poprzedza ją rekonesans: poszukują Państwo nieznanych dotąd prac oraz dokumentów związanych z gdyńskim malarzem. Do kiedy zbierane są materiały?

 

Agnieszka Drączkowska-Gradzik: Zależy nam, żeby wystawa możliwie jak najszerzej prezentowała nie tylko sylwetkę Kazimierza Ostrowskiego i jego prace malarskie, ale także kontekst artystyczny i historyczny jego twórczości. Dlatego zwracamy się do naszych odbiorców z prośbą o podzielenie się z nami swoimi zbiorami – interesują nas zarówno obrazy autorstwa „Kacha”, jak i wszelkie dokumenty, fotografie oraz informacje na temat prac Ostrowskiego w przestrzeni publicznej, które dziś już nie istnieją (wiemy, że stworzył wiele murali i ściennych dekoracji malarskich m.in. w sklepach). Użyczone nam materiały zostaną zdigitalizowane, a wybrane obiekty za zgodą właścicieli zaprezentujemy na monograficznej wystawie i w katalogu. Materiały zbieramy do końca 2025 r.

 

 

Muzeum posiada w swoich zbiorach ok. 30 prac Ostrowskiego. Wiadomo, że był malarzem płodnym i że w całej Polsce można natrafić na obrazy zakupione lub podarowane przez K. Ostrowskiego. Czy udało się je kiedykolwiek skatalogować? Ile w przybliżeniu prac zostanie zgromadzonych na jubileuszowej wystawie?

 

Przez lata historycy sztuki, kuratorzy wystaw oraz córka artysty wykonali ogromną pracę w kierunku zebrania i skatalogowania twórczego dorobku Kazimierza Ostrowskiego. Efekty tych działań opublikowane zostały w katalogach dotychczasowych wystaw, takich jak Kazimierz „Kachu” Ostrowski: radość wyobraźni (red. Maria Gałecka, Grażyna Szcześniak, Iwona Ziętkiewicz, wyd. Muzeum Narodowe w Gdańsku i Muzeum Miasta Gdyni, 2001). Pracując nad nadchodzącą wystawą oraz realizując projekt Dla przyjaciół: Kachu, trafiamy na kolejne nieznane dotąd obrazy sztalugowe i prace malarskie w przestrzeni publicznej, które uzupełnią dotychczasowy stan wiedzy o dorobku twórczym Kazimierza Ostrowskiego.

 

Kwerendy do monograficznej wystawy trwają i na ten moment nie jest jeszcze możliwe wskazanie dokładnej liczby obrazów, które się na niej znajdą – będzie ich zapewne kilkadziesiąt. Oprócz malarstwa sztalugowego, tkanin artystycznych i wspomnianych już dokumentów oraz zdjęć na wystawie zaprezentowane zostanie także malarstwo monumentalne, które jest ważną częścią dorobku artysty – do tego celu wykorzystamy fotografie, filmy, projekty oraz reprodukcje.

 

 

W Gdyni i Gdańsku natrafić można na wiele czytelnych śladów K. Ostrowskiego, pozostały po nim obrazy i rysunki, odbywały się wystawy, wydane zostały książki i albumy… Czy badali Państwo rozpoznawalność artysty wśród mieszkańców Trójmiasta? Czy wzrost jego rozpoznawalności to cel planowanej wystawy?

 

Nie prowadziliśmy takich badań, ale na podstawie rozmów z naszymi odbiorcami możemy wnioskować, że twórczość Ostrowskiego rozpoznawalna jest dla dość wąskiego grona badaczy i miłośników sztuki oraz lokalnej historii. Kazimierz Ostrowski mieszkał w Gdyni, tu założył rodzinę i tu pracował, angażując się w życie miasta oraz wielokrotnie czyniąc Gdynię i port tematem swej twórczości – jego sztuka może być doskonałą wizytówką Gdyni. Chcemy, aby gdynianie myśleli o nim jako o „swoim” gdyńskim twórcy oraz by mogli być dumni z artystycznego dziedzictwa naszego miasta.

 

 

Na kiedy zaplanowany został wernisaż retrospektywnej wystawy K. Ostrowskiego?

 

Wernisaż wystawy zaplanowano na początek lipca 2026 r.

 

 

Zapraszamy zatem do współpracy, do trójmiejskich wędrówek szlakami Kazimierza „Kacha” Ostrowskiego, a w przyszłości do odwiedzenia wystawy w Muzeum Miasta Gdyni! 

 

 

WYBRANE DZIEŁA Kazimierza "Kacha" Ostrowskiego, które można zobaczyć z Muzeum Miasta Gdyni:

Wszystkie treści na PrestoPortal.pl czytasz za darmo. Jesteśmy niezależnym, rzetelnym, polskim medium. Jeśli chcesz, abyśmy takim pozostali, wspieraj nas - zostań stałym czytelnikiem kwartalnika Presto. Szczegóły TUTAJ.

Jeśli jesteś organizatorem życia muzycznego, artystycznego w Polsce, wydawcą płyt, przedstawicielem instytucji kultury albo po prostu odpowiedzialnym społecznie przedsiębiorcą - wspieraj Presto reklamując się na naszych łamach.

Więcej informacji:

Teresa Wysocka , teresa.wysocka [at] prestoportal.pl +48 579 667 678

Może Cię zainteresować...

Drogi użytkowniku, zaloguj się aby móc komentować nasze treści.