IV Festiwal Polskiej Opery Królewskiej 3-23 lipca „Mozart 1971/2021”
Dlaczego Mozart? Bo: „nie ma teatru bez Mozarta”, jak powiedział dyrektor Andrzej Klimczak na konferencji prasowej 29 czerwca. „Poza tym człowiek musi o czymś marzyć, a naszym marzeniem był i jest Mozart”.
W tym roku mija 230 lat od śmierci twórcy „La finta giardiniera”, „Cosi fan tutte”, „Requiem”, „Le nocce di Figaro”, „Bastien i Bastienne”, „Don Giovanni” i te dzieła zabrzmią podczas festiwalu aż do 23 lipca. Będzie to swego rodzaju podsumowanie działalności POK z ostatnich kilkunastu miesięcy. Wtedy bowiem nieprzerwanie odbywały się premiery wymienionych spektakli, na które bilety z wiadomych względów były limitowane, a mimo to grono odbiorców poszerzyło się. Teraz oprócz spektakli „na żywo” w Łazienkach Królewskich, odbędą się transmisje wydarzeń na nowym kanale youtube: (https://www.youtube.com/channel/UC-m28nt18Ep1aSp8bZIgLfQ).
„Pragniemy Państwa jak powietrza, jak wody” - mówił Robert Gierlach (bas-baryton). „Zachłystujemy się sztuką przy pełnej widowni. Zwłaszcza teraz. Bo jeśli nie teraz, to kiedy? Szkoda czasu!”.
Inną „nowością” w POK będzie muzyka kameralna, między innymi: pieśni Mozarta w wykonaniu Olgi i Natalii Pasiecznik, sonaty skrzypcowe zagra Tomasz Kulisiewicz (skrzypce) i Aleksandra Bobrowska (fortepian), uwertura do opery „Czarodziejski flet” w opracowaniu na kwintet dęty. Razem: 5 spektakli i 5 koncertów stworzonych po to, aby zachłysnąć się sztuką!