Alleluja, to już koniec!

03.12.2012

X Międzynarodowy Festiwal Chórów Chłopięcych dobiegł końca.  Zamknął go uroczysty, wspólny występ zespołów chóralnych, orkiestry i solistów. Artyści wykonali Oratorium „Mesjasz” Georga Friedricha Händla. Na następny festiwal przyjdzie nam poczekać dwa lata.

 

A tymczasem - podsumuję swoje wrażenia:

Nie było mowy o nudzie

Tegoroczny Festiwal był dość różnorodny. Poznański Chór Chłopięcy skupił się na emocjach i interpretacji, „Dzwoneczek” z Ukrainy - na ciekawej barwie głosu, kanadyjski „Amabile” zrobił show, a Czeski Chór Chłopięcy na podkreślił przede wszystkim swój narodowy charakter.

Wraz z chórami chłopięcymi (czeskim i poznańskim) na  festiwalu wystąpili także soliści. Jednym z nich była sopranistka Estela Gomez, laureatka pierwszej nagrody na I Międzynarodowym Konkursie Wokalnym Muzyki Dawnej „Canticum Gaudium” w Poznaniu. Oprócz niej pojawiła się także Marta Motkowicz  (alt), która w 2012 roku otrzymała Grand Prix i Nagrodę Specjalną za najlepsze wykonanie arii oratoryjnej na Ogólnopolskim Konkursie Wokalnym Impressio Art. w ramach IV Letniej Akademii Śpiewu w Sopocie.

Także męscy soliści mieli swój udział w wykonaniu „Mesjasza”. Jako tenor wystąpił Sylwester Smulczyński, który od 2006 roku jest solistą Warszawskiej Opery Kameralnej. W roli basa usłyszeliśmy Marka Gaszteckiego- śpiewaka, który koncertuje na całym świecie z tak wybitnymi orkiestrami jak np. Wiener Philharmoniker, czy Philharmonia London.

Nie byłoby „Mesjasza” bez orkiestry. Tego wieczoru razem z chórami i solistami wystąpiła Orkiestra Collegium F., złożona z młodych, zdolnych instrumentalistów. Całość poprowadził Jacek Sykulski.

Był krok w stronę rozrywki...

Organizatorzy Festiwalu odważyli się zrobić w tym roku krok naprzód i stworzyć mieszankę klasyki z rozrywką. Zaprosili do współpracy poznańską grupę Audiofeels, specjalizującą się w gatunku Vocal Play, oraz ukraińską grupę ManSound, która śpiewa  klasykę, jazz, ale i pop.

...i charytatywne oblicze

W tym roku organizatorzy postanowili wesprzeć finansowo dwie dziewczynki chore na mukowiscydozę - Monikę i Magdę. Koszt leczenia jednego przypadku choroby to ponad tysiąc złotych, a dziewczynki straciły niedawno ojca. Dzięki wspólnej zbiórce pieniędzy, prowadzonej podczas każdego z festiwalowych koncertów, udało się uzbierać niemal siedem tysięcy złotych.

oraz wspomnienia nieobecnych

Tegoroczny festiwal odbył się po raz pierwszy bez osoby, która przez wiele lat współtworzyła jego historię. Mowa tu o ś. p. Stefanie Stuligroszu, który zmarł 15 czerwca tego roku, a który w  1945 założył Chór Chłopięco-Męski Filharmonii Poznańskiej im. Wacława Gieburowskiego (znany jako Poznańskie Słowiki), zostając jego kierownikiem artystycznym i dyrygentem. Pamięci prof. Stuligrosza poświęcono jeden z koncertów, który odbył się 22 listopada z udziałem jego podopiecznych.

Więcej – w szczegółowych relacjach z poszczególnych dni.

Festiwal obserwowała Magdalena Kajszczak

Wszystkie treści na PrestoPortal.pl czytasz za darmo. Jesteśmy niezależnym, rzetelnym, polskim medium. Jeśli chcesz, abyśmy takim pozostali, wspieraj nas - zostań stałym czytelnikiem kwartalnika Presto. Szczegóły TUTAJ.

Jeśli jesteś organizatorem życia muzycznego, artystycznego w Polsce, wydawcą płyt, przedstawicielem instytucji kultury albo po prostu odpowiedzialnym społecznie przedsiębiorcą - wspieraj Presto reklamując się na naszych łamach.

Więcej informacji:

Teresa Wysocka , teresa.wysocka [at] prestoportal.pl +48 579 667 678

Drogi użytkowniku, zaloguj się aby móc komentować nasze treści.