X Jazzowa Jesień
Od dziesięciu lat na scenie Jazzowej Jesieni występują znakomici twórcy i wykonawcy z całego świata. Podążając za poszukiwaniami i inspiracjami swojego dyrektora artystycznego, Tomasza Stańko, festiwal jest jednym z najciekawszych wydarzeń muzycznych w Europie. Pozostaje wyrazem ducha jazzu nie tylko jako gatunku muzycznego ale przede wszystkim postawy, sposobu myślenia, stylu życia.
Jazz jest synonimem różnorodności, poszukiwań, świadomości różnic i ich integracji, spontaniczności i otwartości na twórczy przypadek. Jazzowa Jesień nie tylko przybliża słuchaczom twórczość świetnych artystów. Pozwala też Publiczności odkryć swoją jazzową stronę. Podobnie jak jazz, który czerpie ze wszystkich gatunków muzyki, tak każdy gatunek ma swój jazzowy aspekt, który wiąże się z przekraczaniem granic: rozwijaniem przestrzeni twórczej improwizacji i interpretacji. To właśnie poszerzenie pola walki pozwala się rozwijać zarówno artystom jak i muzyce. Prawdą jest, że muzyka klasyczna, elektroniczna, rock, disco czy folk także mają swoją jazzową stronę. Co roku przekonuje się o tym Publiczność Jazzowej Jesieni. Ten brak dyskryminacji sprawia, że udział w festiwalu to niesamowite przeżycie. Scena Bielskiego Centrum Kultury otwiera portale do w wielu muzycznych wszechświatów, pozwala odkrywać nowe brzmienia, kojarzyć i łączyć je ze sobą w niespotkaną wcześniej, spójną całość.
Jedynym bezwzględnym kryterium pozostaje jakość, którą gwarantuje osobiście Tomasz Stańko. Jak sam twierdzi, każdy festiwal komponuje tak, jak tworzy swoje utwory. - Zawsze kochałem różnorodność i skrajności – mówi – zarówno w mojej muzyce, jak i w sztuce w ogóle. Tutaj, podczas tworzenia programu festiwalu udało mi się pogodzić te dwie moje fascynacje i dzięki temu efekt jest tak niezwykły. –
Tegoroczny festiwal naturalnie kontynuuje tę myśl i styl. Obok rasowego jazzu w kilku odsłonach: nastrojowego fusion – Jan Garbarek Group & Trilok Gurtu, nowoczesnej – James Farm, oraz klasycznej, niemal bebopowej – Billy Hart Quartet, na scenie BCK wystąpi wokalistka i aranżer Maria Pia De Vito z klasyczno-awangardowym projektem In Compagnia d’Amore. Z pewnością niesamowity będzie Koncert Ateński. Ten monumentalny spektakl jest wynikiem spotkania Charlesa Lloyda z niemal mityczną grecką wokalistką Marią Farantouri. Nie zabraknie oczywiście także nowego projektu Tomasza Stańko, który póki co owiany jest tajemnicą.
Jesienią do Bielska-Białej zawita więc trzech gigantów saksofonu, z projektami, które nie mogą się bardziej od siebie różnić. Jednak kluczem tegorocznego festiwalu, motywem przewodnim jest partnerstwo. Formacje, relacje i składy, w których wybitni soliści zstępują z piedestału ustępując miejsca głębszemu muzycznemu porozumieniu z pozostałymi członkami zespołu. Indywidualny blask odchodzi w cień – wielobarwność i bogactwo wspólnego brzmienia, nie jest narzucone przez lidera, ale wynika z wzajemnej ciekawości i szacunku artystów. W ten sposób powiększa się przestrzeń poszukiwań i improwizacji , a eksperymenty, które w niej powstają tchną świeżością, otwierają kolejne obszary, tworzą nowe relacje, powiększając bogactwo muzycznego wyrazu.
Mamy więc międzykulturowy, duchowy dialog Jana Garbarka i Triloka Gurtu (którym towarzyszą Rainer Bruninghaus, Yuri Daniel) a także Charlesa Lloyda i Marii Farantouri, których spotkanie ma wymiar uniwersalny, w sensie: kosmiczny, sięgający korzeni Zachodniej Cywilizacji. Wywodzące się z hardkorowego jazzu zespoły Joshuy Redmana i Billyego Harta w równym stopniu polegają na inwencji wszystkich czterech członków składu, ale podążają w zupełnie przeciwnych kierunkach. Podczas gdy James Farm (Joshua Redman, Aaron Parks, Eric Harland, Matt Penman) jak w soczewce skupia w sobie nowoczesne brzmienie i puls współczesnej cywilizacji, Billy Hart Quartet (Billy Hart, Mark Turner, Ethan Everson, Ben Street) pozostaje wierny jazzowej tradycji zgłębiając jej wrażliwość, która w swoim sercu wciąż okazuje się żywotna. Maria Pia De Vito (plus Francois Couturier, Anja Lechner, Michele Rabbia) używa własnych strun głosowych jak instrumentu, na którym improwizuje na równi z towarzyszącymi jej instrumentalistami, nie rezygnując jednocześnie z rozkoszy, jaką daje wokaliście klasyczna forma piosenki, z nastrojowym tekstem i poetyką.
Mimo dziesięciu lat i niekwestionowanej renomy, Jazzowa Jesień jest wciąż młodym festiwalem. To z jednej strony kwestia niepokornego ducha, który nie pozwala się zaszufladkować i wtłoczyć w gatunkową sztampę, z drugiej - z pewnością energii miejsca jakim jest Bielsko-Biała. Położone u stóp gór niewielkie miasto z wielką duszą i jego niesamowita Publiczność za każdym razem robi wrażenie na gościach festiwalu. Zarówno artyści jak i inni przybysze co roku przyznają, że czują się tu jak w domu. Patronem Jazzowej Jesieni jest prezydent Bielska-Białej, który – o ile nie przeszkadzają mu w tym służbowe obowiązki - jest obecny na koncertach, zagląda także za kulisy, a czasem po koncercie sam próbuje sił na wybranym instrumencie. Last but not least, nie sposób pominąć charyzmy Tomasza Stańko, który jest prawdziwym gospodarzem festiwalu: osobiście wita gości – często swoich znajomych z różnych scen świata – i przysłuchuje się koncertom. Czasem z widowni, czasem zza kulis. Jazzowa Jesień to jedna z niewielu okazji by wymienić z Mistrzem słowo w kameralnych okolicznościach.
PROGRAM:
14.11.2012 /środa/ godz. 19:00 Koncert jazzu tradycyjnego – THE BIG CHRIS BARBER BAND
15.11.2012 /czwartek/ godz. 19.00 – JAN GARBAREK GROUP & TRILOK GURTU
16.11.2012 /piątek/ godz. 18.00 – MARIA PIA DE VITO "IN COMPAGNIA D’AMORE”
16.11.2012 /piątek/ - TOMASZ STAŃKO
17.11.2012 /sobota/ godz. 19.00 – JAMES FARM
17.11.2012 /sobota/ godz. 21.30 – CHARLES LLOYD - MARIA FARANTOURI "ATHENS CONCERT" (ECM)
18.11.2012 /niedziela/ godz. 18.00 – BILLY HART QUARTET
więcej na: www.jazzowajesien.pl