Wyłowione z sieci: Artystyczna zamiana ról
KINGA BLASCHKE: Anglojęzyczny internet ekscytuje się kampanią reklamową, w której - odwrotnie niż to zwykle bywa - to nadzy mężczyźni występują jako "ozdoba" u boku pewnych siebie kobiet w garniturach. A przecież to już było! W dodatku w znacznie bardziej finezyjnym i przemyślanym wydaniu.
Kilkanaście lat temu, w 1999 roku marka Yves Saint Laurent wypuściła serię reklam inspirowanych arcydziełami malarstwa, w kilku zmieniając płeć bohaterów i zupełnie odwracając role. Na trawie, obok ubranej w garnitur Kate Moss, zalegają dwaj nadzy panowie, młody kochanek omdlewa w ramionach modelki zamykającej zasuwę drzwi w przewrotnej kopii dzieła Fragonarda, Olimpię zastąpił młody mężczyzna w głęboko rozpiętej koszuli.
W kampanii YSL widać grę z konwencją, podważanie stereotypowych ról płciowych. W nowej - głównie tanie szczucie pośladkami. Tak naprawdę nie odwrócono tu ról - modelki, przebrane w garnitury, wciąż są przede wszystkim piękne i seksowne, dodanie im jako tła nagich, pięknych mężczyzn nie robi prawie żadnej różnicy.
Kate Moss, w luźnym, męskim garniturze szczelnie zakrywającym ciało, z gładko zaczesanymi włosami i delikatnym makijażem była władcza, emanowała siłą i pewnością siebie. Ale była przy tym raczej profesjonalistką niż dominą, a wrażenie delikatnego erotycznego napięcia osiągnięto bez prostackiego wbijania szpilki w męski tors. W kolejnych scenach znów oglądamy ją jako zdecydowaną i władczą, wyraźnie silniejszą niż zapatrzeni w nią mężczyźni. Panie w garniturach po prostu wyglądają ładnie na tle męskich pośladków.
{FACEBOOK GROUP DeArte inspired}