Wieczór z muzyką Jana Adama Maklakiewicza

08.10.2021

Prężnie działająca Filharmonia Sudecka 24 września zaprosiła melomanów na koncert muzyki polskiej Jana Adama Maklakiewicza. Dlaczego akurat ten kompozytor? Myślę, że dobrze się stało, gdyż jego kompozycje są mocno zapomniane i nieczęsto grywane.

Jak udało mi się ustalić, wieczór ten był konsekwencją ministerialnego projektu pt. „Muzyczny ślad”. Założeniem programu było nagranie muzyki polskiej, która nie została jeszcze zarejestrowana na nośniku cyfrowym, a kompozycje miały pochodzić sprzed 1945 r. Filharmonia Sudecka postanowiła połączyć te wydarzenia i tuż przed nagraniem zaprezentowała cztery utwory Maklakiewicza szerszej publiczności. Gdy piszę te słowa, muzycy pod batutą Bartosza Żurakowskiego właśnie dokonują nagrań. Przyznam się szczerze, że sam byłem niezmiernie ciekawy tych utworów.

Wspomnianego wieczoru melomani usłyszeli w pierwszej części koncertu: „Concerto quasi una fantasia” – na fortepian, mezzosopran i orkiestrę oraz suitę tańców polskich „Maik”. W drugiej części wybrzmiał I koncert skrzypcowy oraz „Tango na orkiestrę symfoniczną”.

Można powiedzieć, że muzyka Maklakiewicza jest bardzo zróżnicowana. W „Concerto...” poruszamy się po bardzo dynamicznej skali dźwięków. Od piano po agresywne wręcz furioso, zmuszające dyrygenta do powstrzymywania orkiestry w niektórych partiach. I tutaj słyszymy wyraźne wpływy wielu kompozytorów na twórczość Maklakiewicza. Pobrzmiewa Beethoven, ale jest i coś z Ravela, Szymanowskiego, a w partii fortepianu ma się wrażenie, że słyszymy żywcem wyjęte fragmenty z Rachmaninowa. Partia mezzosopranu ma tutaj za zadanie wprowadzenie klimatu kołysankowego. Partię tę genialnie wykonała Joanna Dobrakowska, natomiast przy fortepianie zasiadł Gracjan Szymczak.

Po tak złożonym utworze suita „Maik” przeniosła nas w sielskie klimaty polskiej wsi. Podtytuł kompozycji brzmi: „Lud polski wita wiosnę”... Jednak myli się ten, kto chciałby ów utwór uznać za mało znaczący. Melodyjne brzmienie orkiestry w tematach opartych na tańcach polskich przypomniało słuchaczom niejedną melodię zasłyszaną gdzieś przed laty na lekcjach muzyki. Kompozycja ta jest bardzo miła dla ucha. Niesie powiązane ze sobą tematy, raz spokojne, w innym miejscu żywiołowe, by zakończyć skocznym oberkiem. Niesamowity utwór.

W drugiej części Jarosław Nadrzycki przeniósł nas do magicznego świata skrzypiec. I koncert w jego wykonaniu okazał się niezwykle trudnym technicznie utworem, niepozbawionym jednak melodyki i piękna. Nadrzycki zagrał go jednak z wrodzoną wirtuozerią.

Jednogłośnie serce publiczności zdobył ostatni utwór – „Tango”. Skojarzenia zupełnie trafnie płynęły w stronę tang tak dobrze znanych z kawiarni starej Warszawy czy innych miast dwudziestolecia międzywojennego. Melodie te, które kiedyś zostały wydane na płytach, dziś prawie popadły w zapomnienie. Aż dziw bierze, że sam Maklakiewicz nie był ze swojego tanga szczególnie zadowolony. Jednak jest to utwór kompletny, bardzo melodyjny. Piękny po prostu.

Myślę, że po tak udanym koncercie nagranie, które właśnie się tworzy, będzie piękną pamiątką tego wieczoru. I tak jak wspomniałem o tym już przed dwoma tygodniami, tak powtórzę to i teraz. Na zachodnich rubieżach naszego kraju mamy wybitnie brzmiącą orkiestrę, która powinna pozbyć się wszelkich kompleksów co do swojej twórczości. Jest to zespół świetnie prowadzony, równie wspaniale brzmiący i barwny. A dodatkowo – na ile udało mi się poznać osobiście – złożony z pasjonatów prawdziwie kochających muzykę. Drodzy melomani, przybywajcie do Wałbrzycha, bo naprawdę warto.

Ks. Adrian Nowak

Wszystkie treści na PrestoPortal.pl czytasz za darmo. Jesteśmy niezależnym, rzetelnym, polskim medium. Jeśli chcesz, abyśmy takim pozostali, wspieraj nas - zostań stałym czytelnikiem kwartalnika Presto. Szczegóły TUTAJ.

Jeśli jesteś organizatorem życia muzycznego, artystycznego w Polsce, wydawcą płyt, przedstawicielem instytucji kultury albo po prostu odpowiedzialnym społecznie przedsiębiorcą - wspieraj Presto reklamując się na naszych łamach.

Więcej informacji:

Teresa Wysocka , teresa.wysocka [at] prestoportal.pl +48 579 667 678

Drogi użytkowniku, zaloguj się aby móc komentować nasze treści.