Tajemnicza gra, czyli "Bal maskowy" w Operze na Zamku
Bal maskowy Giuseppe Verdiego to prawdziwa perła sztuki operowej. Niemal kwintesencja tego gatunku muzycznego. Już od prapremiery w 1859 roku święcił triumfy, zachwycona publiczność wywoływała kompozytora … 20 razy!
Jest pełen pięknej muzyki, a w warstwie libretta opowiada dramatyczną historię miłości, zazdrości, spisku i zbrodni, rozgrywających się na tle dworskich komnat i w undergroundowym podziemiu z kulminacją, do której dochodzi podczas tytułowego balu. Ale jest coś jeszcze – rzecz szczególna, wiążąca ten utwór ze Szczecinem. Jedna z wcześniejszych wersji fabuły opowiadała historię rozgrywającą się na… zamku szczecińskim! Inscenizację Waldemara Zawodzińskiego ogląda się jak ożywione płótno wielkiego mistrza.
Tak o szczecińskiej inscenizacji mówi dyr. Opery na Zamku Jacek Jekiel:
„To wyjątkowe przedstawienie dla nas, bo rzadko się zdarza, że libretto opery było tak mocno związane z miejscem w którym prowadzimy działalność artystyczną, czyli z Zamkiem Książąt Pomorskich w Szczecinie. Ówcześni cenzorzy nie chcieli, by bohaterem był król Neapolu, by obudziły się demony. Wtedy zapadła decyzja, że libretto zostanie gruntownie przerobione, że bohaterem opery nie będzie król Szwecji, tylko książę i że miejscem akcji nie będzie Sztokholm. Fajne jest to zderzenie imaginacji, fabuły wymyślonej z realną, która splata się z miejscem, które transponuje historię i stara się z nadać jej wymiar artystyczny. W naszej inscenizacji pojawiają się takie elementy, które mają uświadomić publiczności, że wydarzenie „pozaczasowe”, „pozageograficzne” mogłoby wydarzyć się w Szczecinie, dokładnie tu, w tym miejscu. W szczecińskiej inscenizacji „Balu maskowego” pojawia się wystylizowany herb Szczecina, który ma uzmysławiać nam, że kontekst nie jest elementem fabularnym, to nie jest licentia poetica, tylko świadomy zamysł. W rezultacie po zmaganiach Verdiego i librecisty (Antonio Somma) akcję przeniesiono do kolonii angielskich w Ameryce i główny bohater jest gubernatorem Bostonu. Z czasem, kiedy kontekst cenzuralny stracił na znaczeniu, można było wrócić do pierwotnej wersji, nazwijmy ją „szwedzką”. A to co my robimy, to szczecińska wersja, z lekkim podtekstem, nakierowaniem na Zamek Książąt Pomorskich w Szczecinie”.
-
Terminy:
2017-12-16 19:00
2017-12-17 18:00
-
Miejsce: sala główna Opery na Zamku w Szczecinie
-
Czas trwania: ok. 3 h (dwie przerwy)
Ceny biletów: 30-80 zł
{info. pras}