Przeboje dwóch światów
Dwa światy muzyczne, jakie tworzą zapewne muzyka Johannesa Brahmsa i twórczość Maurice’a Ravela poddane zostaną w piątek 19 kwietnia osądowi i smakowi słuchaczy w jednym koncercie filharmoników śląskich pod batutą amerykańskiego dyrygenta urodzonego w Warszawie. Z dorobku Johannesa Brahmsa wybrano do jego programu Koncert podwójny a-moll na skrzypce i wiolonczelę op. 102, zaś muzykę Maurice’a Ravela prezentować będą Rapsodia hiszpańska i II suita z baletu Dafnis i Chloe. Wiele wskazuje na to, że Rapsodię hiszpańską usłyszymy w stulecie jej pierwszego polskiego wykonania 1 stycznia 1913 roku w sali warszawskiej Filharmonii, pięć lat po francuskim prawykonaniu. To zdaniem Andrewa Farach-Coltona, współpracownika m.in. miesięcznika Gramophone, popisowy punkt programu orkiestry, poemat symfoniczny o tak żywej orkiestracji, że wydaje się fizycznie dotykalny i urzekająco aromatyczny. Był pierwszym dużym utworem symfonicznym Maurice’a Ravela, jedynym, które od razu zostało przeznaczone dla orkiestry symfonicznej, w przeciwieństwie do innych jego utworów, najpierw „sprawdzanych” w skromniejszej wersji fortepianowej.
Dzieło może być pretekstem rozważań nad tym, jak przez wiek zmieniły się nasze gusta i muzyczne smaki. Jego prawykonanie, 28 marca 1908 roku w Châtalet (Concerts Colonne) odebrane zostało fatalnie, przez część słuchaczy wygwizdane. To jednak stało się pretekstem powtórzenia, które przyjęto już z pełnym aplauzem. Po pierwszym polskim wykonaniu Rapsodii hiszpańskiej Aleksander Poliński zarzucił na łamach Kuriera Warszawskiego niewłaściwy (sic!) tytuł utworu, który zdaniem recenzenta, powinien nazywać się Rapsodią idiotyczną. Jest to bowiem kompozycja wprost bezsensowna, która jako taka w programach filharmonicznych figurować nie powinna. Wtórował mu w Gazecie Warszawskiej Felicjan Szopski, stwierdzając, że Rapsodia Ravela jest beztreściwą pustką, przybraną efekcikami harmonicznymi i orkiestrowymi, które budzą interes mały. Tak jest - budzą interes mały! Dzieło spodobało się natomiast młodemu Jarosławowi Iwaszkiewiczowi. Nie czepiajmy się jednak, i A. Poliński i F. Szopski to ludzie bardzo zasłużeni dla polskiej kultury muzycznej. W każdej epoce, a ściślej na każdym zakręcie dwu epok, daje o sobie znać różnica pokoleń. Jaki będzie nasz odbiór?
Cały koncert gorąco polecamy.
19.04.2013 /piątek/ g. 19.00 A
Sala koncertowa Akademii Muzycznej
im. K. Szymanowskiego, ul. Zacisze 3, Katowice
Orkiestra Symfoniczna i Chór Filharmonii Śląskiej
Piotr Dabrowski – dyrygent
Tomasz Tomaszewski – skrzypce
Michał Dmochowski – wiolonczela
Jarosław Wolanin – przygotowanie chóru
Program:
Johannes Brahms – Koncert podwójny a-moll na skrzypce i wiolonczelę op. 102
Maurice Ravel – Rapsodia hiszpańska
Maurice Ravel – II suita Dafnis i Chloe