„Pan Twardowski” L. Różyckiego – premiera w Operze Krakowskiej

-
23.11.2021

Po stu latach od prapremiery, Opera Krakowska przygotowuje nową realizację najsłynniejszego polskiego baletu i jednego z najpopularniejszych dzieł Ludomira Różyckiego – „Pana Twardowskiego”. Spektakl w choreografii i inscenizacji Violetty Suski ujmie ponadczasowe treści legendy o Twardowskim i diable we współczesną formę. Premiera 26 listopada w siedzibie Opery.

 

Postać najznakomitszego krakowskiego czarnoksiężnika oraz legendy o jego próbach przechytrzenia samego diabła nieodmiennie inspirują zarówno polskich, jak i zagranicznych twórców, dowodząc, iż jest to historia warta ciągłego opowiadania na nowo. I tak podanie o „polskim Fauście” jest kanwą licznych dzieł literackich (by wspomnieć chociażby balladę A. Mickiewicza czy poemat L. Staffa), muzycznych (m.in. ballady na głosy solowe, chór i orkiestrę S. Moniuszki, opery A.N. Wierstowskiego) czy filmowych (m.in. W. Biegańskiego czy T. Bagińskiego). Twardowski jest także drugoplanowym bohaterem powieści „Kacper Ryx” M. Wollnego, a wątek inspirowany jego postacią pojawia się w jednym z rozszerzeń do gry „Wiedźmin 3: Dziki gon”.

 

Baletowe wcielenie legendy o Twardowskim to jedno z najpopularniejszych dzieł Ludomira Różyckiego – w samych latach 1921-1929 doczekało się aż 300 przedstawień. Pierwotnie kompozytor opowiedział historię maga za pomocą poematu symfonicznego, później jednak „przełożył” ją na język baletu. Libretto opracowała żona Różyckiego, Stefania, na motywach powieści „Mistrz Twardowski” Józefa Ignacego Kraszewskiego. Kolejne obrazy ilustrują sceny z życia czarnoksiężnika – od pierwszego ukazania się diabła w jego pracowni, przez podpisanie cyrografu, po wydarzenia w karczmie „Rzym” i wreszcie lądowanie na Księżycu. Muzyczne interpretacje tych wydarzeń opiera Różycki – jakżeby inaczej – na polskich tańcach ludowych i narodowych, takich jak krakowiak, polonez, oberek czy tańce góralskie; nie brakuje też nawiązań do muzyki tanecznej innych narodów, m.in. czardasza, walca i stylizowanych tańców orientalnych.

 

Nową realizację przygotowuje Violetta Suska, choreografka od wielu lat współpracująca z Operą Krakowską – m.in. przy spektaklach „Emocje” (2015), „Turek we Włoszech” (2016), „Gianni Schicchi | Pajace” (2018) czy niedawnej premierze „Orfeusza w piekle”. Choć treść znanej legendy zostanie przeniesiona we współczesne nam realia (zamiast alchemicznego laboratorium zobaczymy pracownię naukowca, zaś w miejsce szesnastowiecznej karczmy – kasyno), nauka, jaką wyciągniemy z baletu, będzie ponadczasowa. Autorka choreografii i inscenizacji zauważa: „Odnalazłam w tej opowieści tematy i sprawy dotyczące nas tu i teraz – miłość, zdrada, śmierć, chciwość, zachłanność, potrzeba sukcesu, klęska – zamknięte w nierównej walce dobra ze złem… Zdradzę tylko, że na końcu tej historii Twardowski odnajduje swój «księżyc». Taniec i muzyka Ludomira Różyckiego są pięknym pretekstem, by nieść przesłanie. Jakie? Niech odpowiedź na to pytanie pojawi się w każdym z Państwa po obejrzeniu tego spektaklu.”

 

Kierownictwo muzyczne nad nadchodzącą premierą objął Tomasz Tokarczyk, który poprowadzi Orkiestrę, Balet i Studio Baletowe Opery. Autorką scenografii i kostiumów jest Maria Balcerek, zaś za multimedia i reżyserię światła odpowiada Marcin Nogas. W partii Diabła wystąpią Gabriele Togni i Dmitry Prokharau; w role Starego i Młodego Twardowskiego na zmianę będą wcielać się Yauheni Raukuts i Yauheni Yatskevich, zaś w Panią Twardowską – Wioletta Maciejewska
i Anastasiya Krasouskaya.

{info. pras}

 

Wszystkie treści na PrestoPortal.pl czytasz za darmo. Jesteśmy niezależnym, rzetelnym, polskim medium. Jeśli chcesz, abyśmy takim pozostali, wspieraj nas - zostań stałym czytelnikiem kwartalnika Presto. Szczegóły TUTAJ.

Jeśli jesteś organizatorem życia muzycznego, artystycznego w Polsce, wydawcą płyt, przedstawicielem instytucji kultury albo po prostu odpowiedzialnym społecznie przedsiębiorcą - wspieraj Presto reklamując się na naszych łamach.

Więcej informacji:

Teresa Wysocka , teresa.wysocka [at] prestoportal.pl +48 579 667 678

Drogi użytkowniku, zaloguj się aby móc komentować nasze treści.