Nowości od ECM
ECM to niezależna wytwórnia fonograficzna z Monachium, którą w 1969 założył Manfred Eicher. Przez ponad czterdzieści lat działalności wydawnictwo to stało się znane melomanom na całym świecie.
Ostatnio ECM zaprezentowało nagrania dwóch wyjątkowych artystek. Pierwszym z nich jest nagranie Węgierskiej gitarzystki Zsofii Boros. Boros to mistrzyni klasycznej gitary, która jednak zamiast klasyki repertuarowej na ten instrument postanowiła nagrać współczesne kompozycje z obu Ameryk. Motywem przewodnim na albumie jest tytułowy utwór En otra parte, kubańskiego kompozytora Leo Brouwera. Boros na tym nagraniu zabiera nas w podróż po nieznanych Amerykach. Próżno by tutaj szukać typowych kubańskich albo peruwiańskich rytmów, jest za to subtelna nastrojowa muzyka pełna słońca i przestrzeni.
Kolejnym albumem, który wywarł na mnie duże wrażenie jest La vallée des cloches Japońskiej pianistki Momo Kodama. Dolina dzwonów to jej pierwszy album dla ECM, ale Kodama jest doświadczoną pianistką specjalizującą się w XX wiecznym repertuarze, która ma już na koncie liczne nagrania oraz światowe trasy koncertowe. Jej najnowszy album utrzymany jest w impresjonistycznym nastroju. Znajdziemy tutaj utwory Maurica Ravela, Toru Takemitsu oraz Oliviera Messiaena. Mnie na tym nagraniu najbardziej zachwyciło mistrzostwo z jakim Kodama operuje barwami dźwięków, tworząc w swoich interpretacjach niezwykle bogate krajobrazy dźwięków. Pod palcami Kodamy powstają muzyczne obrazy w stylu Moneta.
Zapewne nagrania te nie są dla szerokiej publiczności, ale z pewnością zadowolą koneserów, którzy czasem wolą oderwać się od Beethovena czy Verdiego i posłuchać świeżej i rzadkiej muzyki.
Jacek Kornak