Najlepsze krótkie metraże na KFF

15.06.2020
KFF: wyjątkowy jubileusz

W konkursie krótkometrażowym Krakowskiego Festiwalu Filmowego brało udział 39 filmów, po 13 animacji, dokumentów i fabuł. Tę różnorodność formalną wzbogacił duży wybór tematów podejmowanych przez twórców pochodzących z całego świata.

Obserwowaliśmy trudne relacje rodzinne i społeczne, zmagania z problemem dorastania, umierania i samotności czy z niepewnością w podejmowaniu życiowych wyborów. Krótkie metraże przyjmowały jednak też jasny punkt widzenia, dowodząc, że o życiu, również w jego mrocznych przejawach, można mówić z pogodą ducha, a nawet z humorem. Dlatego właśnie oglądanie zakwalifikowanych do konkursu filmów pozwoliło poczuć bogactwo ludzkiej egzystencji i spojrzeć na jej wybrane aspekty jak przez mikroskop. Krótka forma dzieł zmuszała twórców do ukazania esencji problemów i istoty podejmowanych tematów, bez zbędnych ujęć, dialogów czy kadrów. Ta intensyfikacja narracji, obrazów czy dialogów bardzo często czyniła z kilkuminutowych historii małe arcydzieła, które w ostry i jednoznaczny sposób zwracały uwagę widza na niesprawiedliwość lub piękno świata.

Spośród filmów zgłoszonych do konkursu krótkometrażowego jury w składzie: Jan Komasa – przewodniczący (Polska), Marko Škop (Słowacja), Dekel Berenson (Wielka Brytania), Paola Orlić (Chorwacja), Csilla Kato (Rumunia) postanowiło przyznać Złotego Smoka reżyserce najlepszego filmu Shoko Hary za obraz „Zwykły facet” (Niemcy). „Surowa i bezpośrednia w swej wizualnej formie animacja zastosowana w dokumencie »Zwykły facet« mocno przyczynia się do ogólnego poczucia skrępowania, które towarzyszy oglądaniu tej wyjątkowej historii opowiedzianej z perspektywy trzech jawnie odrzucających społeczne normy postaci kobiecych” – uzasadniono w werdykcie. „Zwykły facet” to dokument, który rzeczywiście wyróżnia kolażowa forma, choć jednocześnie jest bardzo przewrotny. Obcujemy w nim z adoracją zła, bohaterki są oczarowane wielokrotnym mordercą, z którym korespondują podczas jego pobytu w więzieniu. Jest to zatem pozycja szczególnie interesująca formalnie, choć dyskusyjna, jeśli chodzi o treść.

Pierwszy Srebrny Smok powędrował do reżysera najlepszego filmu dokumentalnego Alexa Evstigneeva za film „Złote guziki” (Rosja): „za wstrząsające przedstawienie tego, jak tyrania nie oszczędza nawet najbardziej bezbronnych dusz. Wykorzystując minimalistyczny styl i używając fragmentów potajemnie uzyskanego materiału, film ukazuje sposób, w jaki autokracja indoktrynuje młodzież oraz jej niszczycielski wpływ na emocje i psychikę przyszłych pokoleń”. Warto jednocześnie podkreślić, że dokument ten jest niesłychanie uniwersalny – zawarte w nim obserwacje są doskonale znane z I połowy XX w., jak widać, niestety wciąż aktualne.

Drugiego Srebrnego Smoka wręczono reżyserowi najlepszego filmu animowanego Konstantinowi Bronzitowi za film „On nie może żyć bez kosmosu” (Rosja), bo: „...wyróżnia się niezaprzeczalnie doskonałym opanowaniem umiejętności opowiadania historii wyłącznie poprzez obraz. Jasny, precyzyjny filmowy język oraz wyraźny styl autora animacji pozwoliły mu uzyskać piękną wizualną medytację na uniwersalny temat ludzkiej samotności, w tym także dobrze znanego poczucia opuszczenia przez wszystkich w »kosmicznej przygodzie« dorastania”. Jest w tym filmie głębia i uczuciowość ukazana w atrakcyjnej i dowcipnej formie, konfrontacja wielkich marzeń i prozy życia, dojrzewania i przemijania, nowych technologi i tego, co swojskie i dobrze znane, prosta historia świetnie opowiedziana.

Trzeci Srebrny Smok znalazł się w rękach reżyserów najlepszego filmu fabularnego – Madeleine Sims-Fewer i Dusty'ego Mancinellego, którym został przyznany za film „Pyza” (Kanada). Jury napisało o tym obrazie: „»Pyza« wyróżnia się nie tylko dzięki wyjątkowej kreacji Mai Harman w roli głównej bohaterki Jude, ale również poprzez wybór i mistrzowskie poprowadzenie najbardziej pasującego do tej historii języka filmowego podkreślającego wszelką »niezdarność« i niepewność w obliczu codziennych dramatów. Ten język sprawdza się niezależnie od tego, czy opisuje dzieci i nastolatków odkrywających swoją seksualność, czy trudne do zdefiniowania lęki związane z tak na pozór zwykłym wydarzeniem, jakim jest rodzinne spotkanie przy świątecznym stole”. Film robi szczególne wrażenie zwłaszcza teraz, gdy w wyniku pandemii pozostaliśmy niemal zupełnie pozbawieni życia w realnej wspólnocie.

Z kolei nagroda dla najlepszego filmu europejskiego (kandydat KFF do Europejskiej Nagrody Filmowej w kategorii filmu krótkometrażowego) trafiła do Alexa Evstigneeva (Rosja) za wspomniane wcześniej „Złote guziki”.

Dla krótkich metraży nie zabrakło też wyróżnień i nagród dodatkowych, których pełną listę podajemy poniżej:

WYRÓŻNIENIE – Dominika Łapka za film „Dad You've Never Had” (Polska)

„Za odważną decyzję sfilmowania bolesnej i długo piętrzącej się rodzinnej konfrontacji, której celem jest poszukiwanie prawdy, godności, a przede wszystkim dowodów miłości. Za umożliwienie nam dostrzeżenia, że to, co zwykle jest dla nas ukryte i co postrzegamy jako haniebne, tak naprawdę w niepokojący sposób może stać się znajome”.

WYRÓŻNIENIE – Hristo Simeonov za film „Nina” (Bułgaria)

„Pięknie zagrana, subtelnie napisana, powściągliwa i autentyczna »Nina« opowiada historię ludzi, których nie zauważamy na tle naszego codziennego życia. Unikając osądzania i nadmiernej dramatyzacji, ukazuje po prostu, jak przebiega życie milionów osób – na całym świecie, każdego dnia”.

Jury Międzynarodowej Federacji Klubów Filmowych (FICC) w składzie: Mira Bernardes-Rusin (Polska), Terry Cloke (Wielka Brytania), Chris Hormann (Nowa Zelandia) postanowiło przyznać nagrodę Don Quichote'a filmowi „Niewinność” w reżyserii Bena Reida (Wielka Brytania):

„Decyzję tę jury podjęło jednogłośnie wobec dzieła wyróżniającego się na tle wyjątkowo imponującego wyboru filmów. Trzymająca w napięciu historia kryminalna to tylko pierwsza warstwa: stanowi zarazem punkt wyjścia do zgłębienia często pomijanej – także w kinie – grupy społecznej, a mianowicie osób, które urodziły się z zespołem Downa. Jury wyraża również uznanie dla występującego w roli głównej Tommy'ego Jessopa, aktora z zespołem Downa, którego obecność i kluczowa kreacja aktorska wzniosły się ponad tradycyjną kliszę ofiary, stanowiąc proaktywną siłę napędową filmu i czyniąc postać bohatera w pełni ukształtowaną i dopracowaną”,

oraz wyróżnienie filmowi „Uścisków twoich mi potrzeba” w reżyserii Andrieja Kuciły (Polska):

„W tym filmie uwagę jury zwróciło przedstawienie kluczowej relacji pomiędzy matką (Walentyna) a córką (Tania) poddanych wyjątkowej próbie. Sparaliżowaną od dziecka Tanią opiekuje się całe życie Walentyna, która przekroczyła już dziewięćdziesiąty rok życia. Dzieło jest zdumiewającym wyrazem bezwarunkowej miłości i poświęcenia matki dla jej dziecka, mimo życia pełnego wyrzeczeń. Piękne kadry ożywiają historię, podobnie jak poruszająca poezja Tani, która powstała mimo jej fizycznej niepełnosprawności”.

Wszystkim laureatom serdecznie gratulujemy!

Maja Baczyńska, Anna Józefiak

 

Wszystkie treści na PrestoPortal.pl czytasz za darmo. Jesteśmy niezależnym, rzetelnym, polskim medium. Jeśli chcesz, abyśmy takim pozostali, wspieraj nas - zostań stałym czytelnikiem kwartalnika Presto. Szczegóły TUTAJ.

Jeśli jesteś organizatorem życia muzycznego, artystycznego w Polsce, wydawcą płyt, przedstawicielem instytucji kultury albo po prostu odpowiedzialnym społecznie przedsiębiorcą - wspieraj Presto reklamując się na naszych łamach.

Więcej informacji:

Teresa Wysocka , teresa.wysocka [at] prestoportal.pl

Drogi użytkowniku, zaloguj się aby móc komentować nasze treści.