Music Docs na Transatlantyk Festival Poznań
Transatlantyk Festival Poznań nie jest zwykłym festiwalem filmowym. Jest to bodaj jedyny polski festiwal, który tak mocno podkreśla ścisły związek pomiędzy światem filmu i światem muzyki.
fot.: kadr z filmu „Wewnętrzne życie” (reż. Michael Rossato – Bennett, 74 min.)
Ponadto: „Transatlantyk Festival Poznań to artystyczna platforma, która poprzez muzykę i film buduje silniejsze związki między społeczeństwem, sztuką i środowiskiem, inspiruje dyskusje na aktualne tematy społeczne. Transatlantyk jest Otwarty, Odważny i Glokalny. Twórcą i Dyrektorem Festiwalu jest laureat Oscara - Jan A.P. Kaczmarek.” (informacje ze strony festiwalu). Obok kilkuset projekcji filmowych (m.in. w ramach seansów w poznańskim Multikinie, w Kinie Kulinarnym, Mobilnym Kinie Škody czy Kinie Łóżkowym na Placu Wolności) bogaty program festiwalu zaoferował międzynarodowej publiczności: master classes i warsztaty – w tym roku m.in. „Scenografia w filmach Lista Schindlera i Pianista” Allana Starskiego, „Warsztaty operatorskie dla osób niesłyszących i niedosłyszących” Tomasza Edelmana, „Warsztaty scenariopisarskie dla osób niewidomych i niedowidzących” Agnieszki Kruk, szereg spotkań i paneli, projekt „Coffee with…” pozwalający wymienić się doświadczeniami młodym twórcom z doświadczonymi partnerami z branży, a także koncerty odbywające się głównie ramach gal na rozpoczęcie i zakończenie festiwalu. Muzyka pojawiła się nie tylko w kontekście koncertów, nowej inicjatywy „Talking Piano” (rewelacja!) i kompozytorskich master classes i warsztatów – „Instrumencja w komponowaniu współczesnej muzyki filmowej” (Bruce Broughton, autor muzyki m.in. do słynnej disneyowskiej animacji „Bambi”), „Kim jest music editor?” (Michael Price, znany z muzyki do popularnego serialu TV „Sherlock”), „Postprodukcja obrazu i dźwięku w filmie Powstanie warszawskie” (Marcelina Górka, Jagna Pilczuk), „Rola aranżacji w komponowaniu muzyki filmowej” (Maciej Zieliński), „Aspekty prawne samodzielnego funkcjonowania utworów i nagrań w sieci” (Anna Laskowska. Janusz Jakubowski), „Jak wykorzystać nowe techniki muzyczne ze świata muzyki koncertowej w tworzeniu porywającej muzyki filmowej?” (Andy Hill). Jak co roku absolutnym hitem były konkursy kompozytorskie: Transatlantyk Film Music Competiton (I nagroda – Moritz Schmittat z Niemiec, II nagroda – Antonio Di lorio z Włoch, III nagroda – Paweł Górniak, wyróżnienia – Joep Sporck, Marcin Sadowski, Marcin Maślanka) oraz Transatlantyk Instant Composition Contest (I nagroda – Mateusz Dębski, II nagroda – Michał Wróblewski, III nagroda – Paweł Tomaszewski, wyróżnienie – Anzelmo Mancini). Konkursy cieszą się zainteresowaniem młodych twórców z całego świata (w tym roku w finale znalazła się jedna kobieta – Soojo Yoon z Korei Południowej) i w swojej formie są prekursorskie. Zwłaszcza drugi z nich gwarantuje niezapomniane emocje – obserwowanie jak muzyka powstaje na żywo do obrazu (improwizacja fortepianowa) i jak różny można mieć na to pomysł jest fascynujące. Co ciekawe, w II etapie konkursu wykorzystano animację „Pigeon: Impossible”, do której muzykę musieli napisać uczestnicy zeszłorocznego konkursu głównego. Innowacją był występ laureatów Transatlantyk Instant Composition Contest na gali finałowej w ramach „muzycznej sztafety” do jednego z najsłynniejszych obrazów z filmografii Charlesa Chaplina (w tym roku bohatera filmowej sekcji „Retrospektywa”). Z kolei finaliści Transatlantyk Film Music Competition prezentowali muzykę skomponowaną do fragmentu niemieckiego filmu „Między światami” w reżyserii Feo Aladaga (w oryginale z muzyką Jana A.P. Kaczmarka) oraz – tradycyjnie – ścieżkę dźwiękową do krótkiej animacji. Jak przyznawali w wywiadach sami laureaci, wysokie nagrody pozwolą im m.in. dalej rozwijać się zawodowo i lepiej wyposażyć swoje studia.
Jednakże to nie jedyne akcenty muzyczne na Transatlantyk Festival Poznań. W programie filmowej sekcji Docs czujni i wytrwali widzowie mogli „wyłowić” kilka dokumentów o tematyce muzycznej (m.in. „Kilka pytań o słyszenie świata” pod patronatem Presto. Prosto o muzyce klasycznej).
fot.: kadr z filmu „Precz z mysią muzyką” (reż. Maureen Gosling, Chris Simon, 92 min.)
Na szczególną uwagę zasługuje „Wewnętrzne życie” (reż. Michael Rossato – Bennett, 74 min.) o prekursorskiej metodzie leczenia starczej demencji, Alzheimera, a nawet schizofrenii poprzez obcowanie z muzyką. Pozostałe „muzyczne obrazy”, które w tym roku pojawiły się na festiwalu to: nowo powstały „Music and coexistence” (reż. Osseily Hanna, 85 min.) czy „Precz z mysią muzyką” (reż. Maureen Gosling, Chris Simon, 92 min.) o producencie muzycznym Chrisie Strachwitzu, założycielu Arhoolie Records, który – notabene dorastający na Śląsku – od 1961 nagrywa muzykę, która „powstaje w zapadłych dziurach Ameryki”.
Maja Baczyńska