Poezja w tempie Presto: Maja [Maya] Baczyńska i jej „Pióra dzikich”
Wraz z Fundacją czAR(T) Krzywogońca zapraszamy na promocję książki „Pióra dzikich” związanej z naszą redakcją Mai Baczyńskiej, laureatki Grand Prix w IV Ogólnopolskim Konkursie „O Złotą Pszczołę” 2021 na tomik wierszy inspirowany przyrodą.
„Pióra dzikich” ukażą się pod redakcją Justyny Bargielskiej (m.in. „Dziecko z darów” nominowane do Wrocławskiej Nagrody Literackiej „Silesius”) i pod patronatem Presto. Maja Baczyńska dedykuje swój debiutancki Januszowi Baczyńskiemu. „...Maja Baczyńska dedykuje swój nagrodzony w konkursie O Złotą Pszczołę tom „Pióra dzikich” zmarłemu w trakcie pandemii ojcu” – pisze w posłowiu do „Piór dzikich” Justyna Bargielska – „W odautorskiej przedmowie przywołuje dramatyczny obraz pacjenta leżącego pod tlenem, by potem, w książce, którą daje nam wszystkim do ręki, zawrzeć tego symbolicznego tlenu jak najwięcej. Ta książka oddycha każdym wersem i to jest w niej niezwykłe...”.
Maja Baczyńska w swojej twórczości chętnie sięga po prozę poetycką, a podczas prezentacji swoich tekstów improwizuje muzycznie na misach dźwiękowych i perkusjonaliach, a także głosem. Wcześniej autorka publikowała swoje wiersze w antologiach pokonkursowych oraz w prasie, ma na swoim koncie m.in.: I nagrodę i wyróżnienie w Ogólnopolskim Konkursie Literackim „Śląski Shakespeare”, II narodę i wyróżnienie w Ogólnopolskim Konkursie Poetyckim „Jesienna Chryzantema” i in. „W 2013 roku przygotowałam wraz ze Staromiejskim Domem Kultury arkusz literacki 'Przepowiednie', to był jednak zaledwie szkic wymarzonego tomiku” – opowiada Maja Baczyńska – „Wiersze z 'Przepowiedni' zacytowałam wiele lat później w swoim muzyczno-poetyckim projekcie 'Your American Dream', w którym gram wraz z Andrzejem Rejmanem (instrumenty klawiszowe, elektronika), Mehdim Gholamim (gitara) i Andrzejem Kupniewskim (haromonijki, elektronika). W międzyczasie sporo pisałam, także na prośbę kompozytorów i do prasy, nie mówiąc już o scenariuszach, mnóstwo wierszy stworzyłam także podczas licznych podróży. Jednakże długo czekałam na wydanie debiutanckiego tomiku. Od zawsze chciałam to zrobić na drodze konkursu lub dzięki wysyłce propozycji publikacji do różnych wydawnictw. W rezultacie doczekałam się, ale moja radość jest słodo-gorzka. Wiem, jak dumny byłby ze mnie mój tato, był wspaniałym, dzielnym, wielkodusznym i wrażliwym człowiekiem i wyjątkowo kochającym mężem dla mojej mamy i ojcem, zarazem wzorem dla mnie i mojej siostry. Bardzo mi przykro, że nie może być teraz z nami, Przynajmniej nie tak, jakbym sobie tego życzyła. Gdy wysłałam swój tomik na konkurs, nic jeszcze nie wskazywało nadchodzącej rodzinnej tragedii (moja mama także ciężko chorowała na Covid, jednak cudem z niego wyszła). Kiedy przeszłam do II etapu, byłam już w żałobie po śmierci ojca. Od razu postanowiłam mu zadedykować tomik” – konkluduje.
„Pióra dzikich” zawierają cztery cykle wierszy, wśród nich: „Ogród siostry, dom matki, duch ojca” (pozostałe to: „Uśnięcie kreta”, „Modrzewie, lipy i Buk” i tytułowe „Pióra dzikich”.
