Lutosławski 2013
Muzycy Philharmonia Orchestra oraz jej główny dyrygent, a zarazem dyrektor artystyczny Esa-Pekka Salonen zainaugurowali w środę w Londynie program koncertów upamiętniających stulecie urodzin polskiego kompozytora Witolda Lutosławskiego (1913-1994).
Największym wydarzeniem w ramach cyklu będzie wykonanie w Londynie trzech koncertów na orkiestrę, w tym koncertu na fortepian i orkiestrę dedykowanego Krystianowi Zimermanowi, który zostanie zrealizowany z udziałem samego pianisty. Ponadto słuchacze będą mieli okazję wysłuchać muzyki kameralnej w wykonaniu polskich zespołów Kwartludium, Cellonet oraz Cellotronicum.
Koncerty w ośrodkach kulturalnych Southbank i Royal College of Music odbędą się w dniach 30 stycznia-21 marca 2013. Program przygotowano we współpracy z Instytutem Adama Mickiewicza.
W ramach obchodów odbędą się też pogadanki i spotkania z muzykami, wydana zostanie specjalna książka.
"Muzyka Lutosławskiego jest bardzo rzadkim połączeniem niezwykle silnych emocji z fantastycznie interesującą formą i ciągłą ekscytacją. Jest w niej element psychologiczny, który wciąga" - powiedział na inauguracji Esa-Pekka Salonen, pochodzący z Finlandii uczeń Lutosławskiego.
"Nie jest to muzyka, którą można obserwować z zewnątrz, jak jakiś obiekt albo intelektualne doświadczenie. Słuchacz staje się jej częścią, jest to dla niego przeżycie rzadkie, cudowne. W tej muzyce jest piękno, smutek i radość. To silne, emocjonalne muzyczne doświadczenie artystyczne, będące oznaką wielkiej sztuki" - dodał.
Ekspert w dziedzinie twórczości Lutosławskiego Steven Stucky wskazał, że kompozytor "ocalił muzyczną formę dramatycznej harmonii, będącej przez 40 lat na dalekim planie, ponieważ dominujący w połowie XX wieku nurt gniewnego modernizmu jej nie uznawał". Stucky sytuuje Lutosławskiego obok Strawińskiego, Ravela, Debussy'ego i Bartoka, którzy także nie ulegli modzie czasów, w których żyli - dlatego też utwory niektórych z tych kompozytorów zostaną wykonane podczas koncertów obok utworów Lutosławskiego.
Według Stucky'ego coraz częściej na twórczość kompozytora patrzy się przez pryzmat jego tragicznych doświadczeń życiowych - dwóch członków najbliższej rodziny Lutosławskiego zginęło z rąk bolszewików, a dwóch poległo w drugiej wojnie światowej. Ekspert podkreśla jednak, że sam kompozytor za życia przeciwny był takiej interpretacji swoich utworów, co Stucky tłumaczy jako swoisty mechanizm obronny.
W związku z obchodami roku Lutosławskiego na stronie filharmoników londyńskich uruchomiono specjalny portal, gdzie można zobaczyć film dokumentalny o kompozytorze, przeczytać o jego życiu i twórczości, a także obejrzeć stare zdjecia, dotąd niepublikowane. Więcej na: www.philharmonia.co.uk/lutoslawski
Informacje na temat koncertów: http://woven-words.co.uk/concerts 13 marca koncert w Warszawie – tego nie można przegapić!
Polski portal o kompozytorze: www.lutoslawski.org.pl