La Fanciulla del West, czyli Dziki Zachód w operze
“La Fanciulla del West” to niezbyt często wykonywana opera Giacomo Pucciniego. Ta młodsza siostra Madame Butterfly miała swoją premierę w Nowojorskiej Metropolitan w 1910. Pomimo entuzjastycznego przyjęcia przez publiczność opera ta szybko ustąpiła miejsca innym dziełom Pucciniego i stopniowo popadła w zapomnienie. Obecnie teatry operowe coraz częściej sięgają po to dzieło udowadniając, że należy ono do najwybitniejszych przedstawicieli stylu verismo.
21 stycznia w Angielskiej Opera North odbyła się premiera nowej produkcji “La Fanciulla del West”. Często w można usłyszeć, że w Wielkiej Brytanii na mapie kultury jest Londyn i tylko Londyn, jednak Opera North udowadnia, że na północy Anglii również można zobaczyć przedstawienia wysokiej klasy. Tak też jest w przypadku “La Fanciulla del West”. Reżyserii tego przedstawienia podjęła się Aletta Collins. Jej wersją “Dziewczyny z Dzikiego Zachodu” nawiązuje stylistyką do Westernów z lat 50tych oraz 60tych. Collins, która jest również choreografką, dzięki niezwykłemu wyczuciu ruchu scenicznego tworzy z tej opery prawdziwie dramatyczne widowisko. Nie jest to jednak błahy pastisz Westernów, Collins zwraca uwagę na sytuację kobiety w świecie zdominowanym przez meżczyzn oraz subtelnie podnosi problem rasizmu z stosunku do Latynosów w Stanach Zjednoczonych.
Opera to jednak przede wszystkim muzyka. W nowej produkcji “La Fanciulla del West” za pulpitem dyrygenckim stanął Richard Farnes. Pod jego batutą dzieło Pucciniego miało zwarte mocne brzmienie. Jeśli zaś chodzi o śpiewaków to tutaj gwiazdą, która skradła to przedstawienie swoim kolegom była Alwin Mellor. To śpiewaczka o niezwykle dramatycznym głosie. Jej Minne jest silną kobietą zdolną przeciwstawić się całej grupie mężczyzn. Mellor mocnym i perfekcyjnie ustawionym głosem wykreowała swoim głosem wyrazistą oraz intensywną postać. Nieco w jej cieniu pozostali Rafael Rojas jako Ramerrez oraz Robert Hayward jako Jack Rance. Są to bardzo doświadczeniu śpiewacy, którzy swoje umiejętności szlifowali na deskach najlepszych teatrów operowych i oczywiście dobrze się sprawdzili również w “La Fanciulla del West”. Rojas zdecydowanie operuje głosem przywołując najlepsze tradycje verismo. Hayward natomiast to nie tylko technicznie dobry śpiewak, ale rewelacyjny interpretator swojej roli, który oddaje w śpiewie każdy drobny emocjonalny odcień operowej akcji.
La Fanciulla del West” można zobaczyć jeszcze do końca lutego w Leeds, a następnie w Manchesterze, Newcastle oraz Nottingham. Zatem zapraszam wszystkich spragnionych wrażeń rodem z Westernu w połączeniu z muzyką mistrza Pucciniego.
Z Leeds dla Presto Jacek Kornak