Kraków wyklaskał drugi bis Avdeevy (patronat Presto – relacja)

17.07.2012

Tylko dwa słowa, wypowiedziane zaskakująco niskim głosem, padły z ust „carycy fortepianu”: Paderewski. Krakowiak. Drugi bis doskonale mieścił się w temacie: Yulianna Avdeeva zagrała podczas Festiwalu Muzyki Polskiej, który trwa w Krakowie.

 

Koncert odbył się w Auli Florianka Uniwersytetu Muzycznego w Krakowie. Sala na dwieście osób ledwo pomieściła wszystkich chętnych. Organizatorzy dostawiali jeszcze krzesła. Na zwyciężczynię Międzynarodowego Konkursu Chopinowskiego w Warszawie organizatorzy czekali dwa lata, ale tylko dlatego, że pianistka miała już inne zobowiązania. Na krakowski festiwal zarezerwowała pierwszy wolny termin. Przyjechała bez pompy, sama. Pierwszego dnia zniknęła, że poznać Kraków. Pojawiła się kilka godzin przed koncertem, na próbie.

W repertuarze wieczoru był Bach – uwertura w stylu francuskim h-moll. Choć to Festiwal Muzyki Polskiej, organizatorzy zgodzili się na mistrza baroku, bo dzięki jego kompozycji Avdeeva mogła pokazać swój techniczny kunszt. Zdolności interpretacyjne zaprezentowała za to w drugiej części koncertu, w którym zabrzmiało kilka kompozycji Chopina.

Skromna, delikatna, wyglądała tak, jakby każda grana nuta wywoływała w niej szczere emocje. I – jakby nie mogła się powstrzymać od grania. Trochę szkoda, że publiczność, schowana za ścianą ciemności, nie mogła dać jej do zrozumienia, że także czuje każdy dźwięk. Dopiero po występie artystka dostała mocne brawa. Osobiście chciałabym oprzeć się o Steinwaya, na którym grała, i… pośpiewać sobie. Mogłaby to być nawet któraś z pieśni opracowanych przez Chopina – skoro interpretacja jego muzyki tak dobrze jej wychodzi. Mam wrażenie, że Julianna nie odmówiłaby…

Reakcja słuchaczy wskazywała, że przynajmniej ta część krakowskiej publiczności ostatecznie przekonała się do Avdeevy. Po werdykcie jury warszawskiego konkursu zdania co do jego słuszności były mocno podzielone, a szczególnie krytyczne głosy dało się słyszeć właśnie w Krakowie.

 

Przed nami kolejne festiwalowe smaczki, więc kto ma blisko – niech przegląda repertuar na naszym portalu lub zajrzy na stronę festiwalową pod adresem www.fmp.org.pl. Do 21 lipca mamy szansę usłyszeć trochę nieznanych lub rzadko grywanych utworów polskich kompozytorów w tym Malawskiego, Gomółki.

Tradycyjnie będą też premiery utworów napisanych specjalnie na Festiwal. Tym razem "Teatr ubogi dla trzech perkusistów" Anny Zawadzkiej - Gołosz oraz "Reversal dla trzech perkusistów" Łukasza Pieprzyka.

Tradycja zamówień kompozycji na festiwal jest długa. Specjalnie na festiwal komponowali: Aleksander Lasoń, Paweł Mykietyn, Mikołaj Henryk Górecki, Aleksander Nowak, Justyna Kowalska i Michał Jakub Papara.

(kaw)

fot. Anna Kaczmarz

 

Ciekawe? Powiedz o tym znajomym:

Wszystkie treści na PrestoPortal.pl czytasz za darmo. Jesteśmy niezależnym, rzetelnym, polskim medium. Jeśli chcesz, abyśmy takim pozostali, wspieraj nas - zostań stałym czytelnikiem kwartalnika Presto. Szczegóły TUTAJ.

Jeśli jesteś organizatorem życia muzycznego, artystycznego w Polsce, wydawcą płyt, przedstawicielem instytucji kultury albo po prostu odpowiedzialnym społecznie przedsiębiorcą - wspieraj Presto reklamując się na naszych łamach.

Więcej informacji:

Teresa Wysocka , teresa.wysocka [at] prestoportal.pl +48 579 667 678

Drogi użytkowniku, zaloguj się aby móc komentować nasze treści.