Mistrzowie klasyki i muzyki filmowej [Konstanty Andrzej Kulka w Filharmonii Narodowej]

22.11.2021

Koncert „Vivaldi – Morricone” uświetnił 60. rocznicę pierwszego solowego recitalu skrzypcowego Konstantego Andrzeja Kulki oraz jubileusz działalności Orkiestry Kameralnej Filharmonii Narodowej. Koncert czarująco poprowadził znany dziennikarz radiowy Paweł Sztompke, zaś kompozycje dwóch sławnych Włochów zostały wykonane przez muzyków z prawdziwą pasją.

Uwielbiane przez publiczność „Cztery pory roku” op. 8 oraz najsłynniejsze tematy filmowe dla wielu słuchaczy mogły być źródłem inspiracji, wzruszeń i relaksu, o czym świadczyły gromkie brawa na koniec oraz komentarze, które po koncercie można było usłyszeć w szatni.

 

Konstanty Andrzej Kulka zagrał swój pierwszy solowy recital skrzypcowy 25 listopada 1959 r. w Gdańsku-Wrzeszczu jako 12-letni młody wirtuoz. Tymczasem 14 listopada 2021 r. wystąpił z towarzyszeniem Orkiestry Kameralnej Filharmonii Narodowej pod dyrekcją Jana Lewtaka oraz klawesynistki Danuty Kojro-Pawulskiej (dodajmy, że koncert już wcześniej był wielokrotnie przekładany z uwagi na pandemię…). „Cztery pory roku” zostały przez Kulkę wykonane niemal perfekcyjnie technicznie i – jak należałoby oczekiwać od wirtuoza tej klasy – z rozmachem. Brzmienie orkiestry i solisty wydało się bardzo „soczyste”, spójne i klarowne, wręcz homogeniczne, i można się nim było delektować. Nie zabrakło też zaplanowanego przez twórcę współzawodnictwa i dialogu. Zdarzyły się wprawdzie drobne niedociągnięcia, jak np. lekko nerwowe wahania tempa w „Wiośnie”, ale absolutnie nie przeszkadzało to w pozytywnym odbiorze całości. Jednak wrażenie, które wywarła pierwsza część koncertu, przyćmiły emocje, które przyniosła ze sobą druga. Może dlatego, że „Cztery pory roku” znajdują się już na stałe w repertuarze Orkiestry Kameralnej Filharmonii Narodowej, a choć i muzyka filmowa ma w nim swoje miejsce, to przecież dopiero niedawno została nagrana cała płyta w wykonaniu filharmoników, dedykowana zmarłemu w 2020 r. Enniowi Morriconemu. Na koncercie solowe partie wykonali fantastyczni muzycy. Szczególnie emocjonalnie wypadły wszystkie wokalizy obdarzonej wyjątkowo dojrzałym sopranem Magdaleny Schabowskiej-Krawczyk. Wraz z zespołem sopranistek (Inga Poškutė-Królak, Barbara Szczerbaczewicz, Magdalena Dobrowolska, Monika Dobrzyńska-Krysiak, Justyna Jedynak-Obłoza, Aneta Kapla, Ewelina Siedlecka-Kosińska) cudownie oddała lirycznego ducha muzyki Morriconego. Bardzo dobrze wypadli też: Maria Lewicka (flet, flet piccolo, flet altowy), Marek Roszkowski (obój, rożek angielski), Tomasz Chmielarz (trąbka) i dowcipnie przebrany w strój rodem z westernu, przebojowy Witold Lewicki (harmonijka ustna). Czuć było wyraźną radość gry zarówno u orkiestry, jak i u solistów. Wspólnie wykonali takie utwory, jak: „Deborah's Theme” z filmu „Once Upon a Time in America”, „Chi Mai” z filmu „Le professionnel”, „For Love One Can Die” z filmu „D'amore si muore”, temat z filmu „Once Upon a Time in the West”, „Romanza Quartiere” z filmu „Per un pugno di dollari”, „La califfa”, „Secret of Sahara”, „Malèna”. „Inglourious Bastards”, „Cockeye's Theme” z filmu „Once Upon a Time in America”, „Cinema Paradiso”, „Man with a Harmonica” z filmu „Once Upon a Time in the West”, „The Ecstasy of Gold” z filmu „The Good, the Bad and the Ugly”, „Finding Each Other Again”, „Gabriel's Oboe” z filmu „Mission” oraz „Le vent, le cri” z filmu „Le professionnel”. Była to istna mozaika kompozycji-perełek z dorobku wybitnego kompozytora, bardzo pomysłowo ze sobą połączona, pełna barw i nastrojów, a do tego okraszona piękną, subtelną reżyserią świateł. A „Cinema Paradiso” z solówką samego kierownika artystycznego, Jana Lewtaka, zabrzmiało wprost poruszająco. Warto było na ten koncert czekać tyle czasu i cieszy fakt, że Orkiestra Kameralna Filharmonii Narodowej w grudniu zagra jeszcze koncert z kompozycjami Astora Piazzolli, w kwietniu powtórzy koncert listopadowy, natomiast w maju zagra nadzwyczajny koncert, także z cyklu „Mistrzowie muzycznych krajobrazów”, tym razem z udziałem pianisty Piotra Palecznego, wykonując utwory Mozarta oraz zmarłego w tym roku jazzmana, saksofonisty i kompozytora muzyki filmowej Jerzego „Dudusia” Matuszkiewicza. Trzymamy kciuki, aby tym razem wszystkie odbyły się w zaplanowanych terminach!

 

(MB)

Wszystkie treści na PrestoPortal.pl czytasz za darmo. Jesteśmy niezależnym, rzetelnym, polskim medium. Jeśli chcesz, abyśmy takim pozostali, wspieraj nas - zostań stałym czytelnikiem kwartalnika Presto. Szczegóły TUTAJ.

Jeśli jesteś organizatorem życia muzycznego, artystycznego w Polsce, wydawcą płyt, przedstawicielem instytucji kultury albo po prostu odpowiedzialnym społecznie przedsiębiorcą - wspieraj Presto reklamując się na naszych łamach.

Więcej informacji:

Teresa Wysocka , teresa.wysocka [at] prestoportal.pl +48 579 667 678

Drogi użytkowniku, zaloguj się aby móc komentować nasze treści.