Jubileusz 100-lecia orkiestry symfonicznej Filharmonii Łódzkiej

Wtorkowy wieczór 17 lutego 2015 roku przeszedł do historii Łódzkiej Filharmonii im. Artura Rubinsteina jak i samego miasta. W obecności pary prezydenckiej – Bronisława i Anny Komorowskich, licznych gości i przyjaciół odbył się główny koncert jubileuszowy z okazji 100-lecia Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Łódzkiej. Dokładnie tego dnia 100 lat wcześniej swoją działalność pod batutą Tadeusza Mazurkiewicza zainaugurowała w Teatrze Wielkim przy obecnej ulicy Legionów Łódzka Orkiestra Symfoniczna, w skład której wchodzili między innymi Paweł Klecki (skrzypek, dyrygent) czy Aleksander Tansman (kompozytor).

Zgrabnie przemyślany repertuar uroczystego koncertu nawiązywał do historii instytucji, ale też pokazał jej obecne unikalne na skalę światową oblicze. W nawiązaniu do przeszłości zabrzmiał poemat symfoniczny „Finlandia” Jeana Sibeliusa wykonany na pionierskim koncercie dokładnie sto lat temu. Następnie „Uwertura uroczysta” op.96 Dmitrija Szostakowicza krótka, lśniąca kompozycja napisana przez autora w ciągu dwóch dni ku czci wybuchu rewolucji październikowej...mająca korelację z kompozytorem wyjątkowego utworu tego wieczoru „Musica festiva” Krzysztofa Meyera-ucznia Szostakowicza. Prawykonanie „Musica festiva” zdominowało artystycznie całe wydarzenie, bo jest utworem napisanym przez wybitnego współczesnego twórcę na organy oraz orkiestrę symfoniczną. A organy Łódzka Filharmonia ma niezwykłe : barokowe i romantyczne (symfoniczne) w jednej sali, służące do wykonania odległych od siebie stylistycznie okresów w muzyce, a połączonych we współczesną kompozycję dzięki geniuszowi Krzysztofa Meyera. W roli solistów wystąpili prof. Ludger Lohmann - autor koncepcji budowy organów oraz Krzysztof Urbaniak, artysta-rezydent Filharmonii Łódzkiej. Orkiestrę poprowadził Daniel Raiskin, główny dyrygent Filharmonii. Warto dodać, że prace nad zbudowaniem unikalnych organów były kilkuletnim wyzwaniem dla zespołu FŁ , a ich koszt pochłonął 12 milionów zł.

Łódzki akcent zaznaczył „Walc” Wojciecha Kilara z „Ziemi obiecanej” Andrzeja Wajdy, a w finale pojawił się II Koncert fortepianowy f-moll op.21 Fryderyka Chopina w wykonaniu młodego austriackiego pianisty Ingolfa Wundera, laureata 16. Międzynarodowego Konkursu Chopinowskiego z 2010 r. W bardzo subtelnej interpretacji zabrzmiał popularny chopinowski koncert zagrany podczas ostatniego pobytu Artura Rubinsteina w FŁ.

Trzeba przyznać, że tej wyjątkowej uroczystości nie zdominowały przemowy ani wzajemne grzeczności. Wydarzeniu towarzyszyła głęboka humanistyczna myśl pochylona nad wdzięcznością za wolny kraj, szeroki dostęp do kultury i jej nieprzemijający charakter oraz ludzi, którzy ją tworzą.

Dla Presto – Vanessa Rogowska