Inauguracja 75. sezonu artystycznego Filharmonii Bałtyckiej

15.09.2020
Inauguracja 75. sezonu artystycznego Filharmonii Bałtyckiej

Jeden z najpiękniejszych i najbardziej wzruszających koncertów skrzypcowych – dzieło Jeana Sibeliusa zabrzmi podczas koncertu inaugurującego 75. Sezon artystyczny Filharmonii Bałtyckiej pod palcami szesnastoletniej skrzypaczki z Gdańska - Hanny Pozorskiej. W drugiej części koncertu inspirowana północnymi pejzażami Szkocji symfonia Mendelssohna, a na początku słynna uwertura Beethovena.

Wszystkie utwory zaproponowane przez szefa gdańskich filharmoników kierują nasze myśli ku Północy. Uwertura Beethovena pochodzi z muzyki do dramatu Egmont, opartego na losie wybitnego polityka holenderskiego.

Jean Sibelius jest najbardziej rozpoznawalnym kompozytorem fińskim, jego muzyka, choć wyrosła z późnego romantyzmu odznacza się wyraźną, odrębną nutą. Sibelius jest przede wszystkim symfonikiem – napisał wiele poematów symfonicznych i 7 symfonii. Koncert skrzypcowy jest jedynym koncertem w całej twórczości Sibeliusa – ale właśnie ten koncert jest chyba najczęściej grywanym jego utworem. Od pierwszych dźwięków przykuwa uwagę niezwykłą intensywnością prowadzonej frazy i trzyma w napięciu aż do końca.

Symfonia Mendelssohna to przykład muzyki romantycznej, ale opartej na klasycznych zasadach. Kompozytor zaczął ją pisać w wieku 20 lat, niemniej ukończenie jej zajęło mu trzynaście lat. Tak więc jeżeli chodzi o datę ukończenia ta symfonia powinna być uznana za ostatnią (piątą) symfonię Mendelssohna.

Muzyka do dramatu Egmont Goethego została skomponowana przez Beethovena na przełomie lat 1809/1810. Dzisiaj z dziesięciu napisanych przez Beethovena kompozycji grywa się jedynie pełną poważnego skupienia uwerturę. Postać bohaterskiego wodza holenderskiego - hrabiego Egmonta przyciągała wyobraźnię Beethovena, który wszak dwa lata wcześniej ukończył swoja monumentalną symfonię (Eroikę) napisaną początkowo z myślą o bohaterze współczesnym kompozytorowi – o Napoleonie. Rozczarowanie współczesnym wodzem, który ogłosił się cesarzem, tym bardziej kierowało genialnego muzyka ku dawnym, heroicznym czasom. Muzyka Beethovena spodobała się Goethemu (który jak warto pamiętać obojętnie przyjął pieśni Schuberta skomponowane do jego słów) a także zachwyciła E.T. A. Hoffmana - pisarza i kompozytora w jednej osobie – który napisał entuzjastyczny artykuł na jej temat. Dziś Egmont należy do najczęściej grywanych uwertur Beethovena.

Koncert skrzypcowy d-moll Jeana Sibeliusa cieszy się dziś wśród skrzypków niezwykłą popularnością. Warto może przypomnieć, że jego prawykonanie 8 lutego 1904 w Helsinkach zakończyło się katastrofą. Było to w dużej mierze winą samego Sibeliusa, który dostarczył partyturę Victorowi Nováčkowi – węgierskiemu skrzypkowi czeskiego pochodzenia, który podjął się wykonania tego dzieła, dosłownie w ostatniej chwili. Novaček nie był złym skrzypkiem (choć był raczej pedagogiem niż wirtuozem), w tak krótkim czasie nie mógł jednak opanować niezwykle wymagającego dla wykonawcy koncertu. W rezultacie kompozytor dokonał lekkich retuszy i skrótów i w tej formie koncert został wykonany w Belinie w 1905. Niestety i tym razem, nie udało się Sibeliusowi zapewnić sobie udziału prawdziwego wirtuoza i choć koncertem dyrygował sam Richard Strauss, również i tu koncert nie odniósł wielkiego sukcesu. Tak naprawdę na wielkie estrady koncertowe wprowadził Koncert Sibeliusa genialny wirtuoz – Jasha Heifetz w latach 30. XX wieku. Od tego czasu koncert ten jest jednym z najbardziej popularnych koncertów skrzypcowych, choć nadal uchodzi za jeden z najtrudniejszych (nawet w „uproszczonej”, poprawionej wersji).

Kiedy dwudziestoletni Mendelssohn wybrał się na pieszą wędrówkę po Szkocji, miał już na swoim koncie bardzo pokaźny dorobek kompozytorski, a w nim dwa arcydzieła: Oktet smyczkowy i Uwerturę do Snu nocy letniej. Teraz, podczas wędrówek po odludnych szkockich wyżynach zrodził się zamysł dwóch kolejnych ważnych dzieł niemieckiego romantyka: uwertury Hybrydy i Symfonii, która jest dziś znana jako Szkocka. Jednak o ile uwertura Hybrydy została skomponowana dość szybko, o tyle poza naszkicowaniem głównego tematu, praca nad symfonią posuwała się bardzo wolna. Kolejna podróż dała Mendelssohnowi inne podniety twórcze. Powstała wtedy symfonia Włoska, która choć tradycyjnie jest uważana za Czwartą, została ukończona o wiele wcześniej niż Szkocka nosząca wcześniejszy numer. Mendelssohn wrócił do pracy nad swoim młodzieńczym dziełem prawdopodobnie dopiero po przeszło 10 latach. Ale w 1841 wziął się ostro do pracy i w następnym roku dzieło zostało ukończone. Również w 1842 odbyło się pierwsze wykonanie Symfonii a-moll w Lipsku, a potem także w Londynie, gdzie na koncercie obecna była angielska księżniczka Wiktoria (późniejsza królowa), której to dzieło jest zadedykowane.

W III Symfonii Mendelssohn wyraźnie stara się o zachowanie spójności całego dzieła. Wszystkie części następują po sobie attaca (bez przerwy), temat wstępu pojawia się na końcu pierwszej części, a potem także w zmienionym charakterze na końcu finału. W rezultacie Symfonia kończy się w marszowym, pogodnym nastroju, a melancholiczne nastrój pierwszych części ustępuje radosnej apoteozie. To rozwiązane, bardzo spodobało się Robertowi Schumannowi, natomiast spotkało się z krytyką wybitnego dyrygenta XX wieku – Wilhelma Furchtwänglera. Niemiecki kapelmistrz skomponował nawet alternatywna kodę, w której powraca nastrój wstępu, a tonacja mollowa została zachowana. Jednak dziś nikt nie ośmiela się poprawiać Mendelssohna.

 

Koncert inaugurujący 75. Sezon artystyczny

Polska Filharmonia Bałtycka im. Fryderyka Chopina w Gdańsku, Sala koncertowa

18/09/2020, piątek, 19:00

Wystąpią:

Orkiestra Symfoniczna PFB
George Tchitchinadze – dyrygent
Hanna Pozorska – skrzypce
Konrad Mielnik - prowadzenie

Program:

Ludwig van Beethoven (1770 – 1827)
Uwertura Egmont op. 84 [1810]

Jean Sibelius (1865 – 1957)
Koncert skrzypcowy d-moll op. 47 [1904]

Felix Mendelssohn-Bartholdy (1809 – 1847)
III Symfonia a-moll „Szkocka” op. 56 [1829/1841]

Bilety w cenie: 22-70 zł

{info. pras}

Wszystkie treści na PrestoPortal.pl czytasz za darmo. Jesteśmy niezależnym, rzetelnym, polskim medium. Jeśli chcesz, abyśmy takim pozostali, wspieraj nas - zostań stałym czytelnikiem kwartalnika Presto. Szczegóły TUTAJ.

Jeśli jesteś organizatorem życia muzycznego, artystycznego w Polsce, wydawcą płyt, przedstawicielem instytucji kultury albo po prostu odpowiedzialnym społecznie przedsiębiorcą - wspieraj Presto reklamując się na naszych łamach.

Więcej informacji:

Teresa Wysocka , teresa.wysocka [at] prestoportal.pl +48 579 667 678

Drogi użytkowniku, zaloguj się aby móc komentować nasze treści.