I love you Mozart! [wywiad audio]
Fabryka Sztuki namiesza w ten weekend. Sprawi, że hasło naszego pierwszego numeru Presto stanie się ciałem. Za to zresztą cenimy działania tej organizacji. 23 listopada przekona się ten, kto zawita do Lublina na OPERAcję ZAMEK.
Pewien przedsmak dają zdjęcia, prawda? Przyglądając się im, rozmawiamy w tempie presto z Tomaszem Raczkiewiczem, kluczową postacią lubelskich wydarzeń.
Z porami - gadżetem reklamującym koncert Wszystkie pory w roku (Vivaldi)Presto: I love you Mozart! Da się kochać takiego postrzelonego faceta w peruce? Milos Forman dał nam dość jasno do zrozumienia, że Mozart był wariatem…
Tomasz Raczkiewicz: Tomasz Raczkiewicz
Po co zaglądacie Mozartowi (i Konstancji) do łóżka? Czy tylko w ten sposób można dziś sprzedać operę?
TR: TR 2
No dobrze, więc to już sobie wyjaśniliśmy… Z drugim tematem chyba pójdzie łatwiej. Wielcy kompozytorzy w służbie ołtarza. Kto służył i komu? I jak nam się mogą przysłużyć dziś?
TR: TR 3
Zaciekawił nas plakat wydarzenia...Ale z mięsem to już przesadziliście… Tak żartować z Rossiniego? Prawdziwi melomani Wam tego nie wybaczą.
TR: TR 4
Artystom w smak jest ten włoski befsztyk?
TR: TR 6
Afera goni aferę... (fot. Piotr Łysakowski)W każdym przedstawieniu wiele się dzieje. Skąd pomysł na te pościgi, intrygi? Skąd Sherlock w orkiestrze?
TR: TR 7
Tomasz, wszystko brzmi wspaniale, ale oboje wiemy dobrze, że nie wystarczy przygotować świetny projekt. Muszą się jeszcze o nim dowiedzieć ci, dla których to robicie. W Poznaniu rozdawaliście pory, bo temat koncertu związany był z Vivaldim i jego Czterema porami roku. A co zaplanowaliście w Lublinie?
TR: Pytanie 8
Trzymam kciuki!
Rozmawiała Kinga A. Wojciechowska
fot. Piotr Łysakowski