Filharmonia Łódzka gra online
Filharmonia Łódzka przeniosła swoją dzialalność do sieci. Oto czekające nas w najbliższych dniach wydarzenia:
20 LISTOPADA 2020 / PIĄTEK / 19.00
POD BATUTĄ WITA
20 listopada Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Łódzkiej zagra pod batutą Antoniego Wita, jednego z najwybitniejszych polskich dyrygentów, dyrygenta honorowego Filharmonii Krakowskiej. Wcześniej Wit kierował m.in. NOSPR oraz Filharmonią Narodową. Występował niemal we wszystkich ośrodkach muzycznych Europy, Azji, Australii i obu Ameryk, a jego płyty sprzedały się w łącznym nakładzie niemal pięciu milionów egzemplarzy. Jest zasłużonym propagatorem muzyki polskiej za granicą.
Pod jego kierunkiem zabrzmią Symfonia G-dur Oxfordzka Josepha Haydna oraz V Symfonia B-dur Franza Schuberta. Symfonia Oxfordzka Haydna została wykonana po raz pierwszy w 1791 r w Oksfordzie w dowód wdzięczności za nadanie kompozytorowi tytułu doktora honoris causa – temu wydarzeniu zawdzięcza swą nazwę. Cechuje ją dojrzałość techniczna i powaga, a nawet dramatyzm wyrazu muzycznego – tematy lekkie i beztroskie znajdziemy dopiero w szybkim finale.
V Symfonię Schubert napisał z myślą o niewielkiej amatorskiej orkiestrze, która muzykowała w domu Schubertów na przedmieściach Wiednia. To zadecydowało o jej obsadzie i prostej instrumentacji. Wszystkie cztery części utworu cechuje pogodny nastrój i gładka melodyka, oddająca nastrój ruchliwych przedmieść naddunajskiej stolicy.
21 LISTOPADA 2020 / SOBOTA / 11.00
ODKRYWCY MUZYKI PO KRÓLEWSKU
Pandemia ogranicza podróżowanie, ale dzięki muzyce można odwiedzać odległe miejsca, nie opuszczając własnego domu! Najbliższy koncert Odkrywców Muzyki zorganizowany przez Filharmonię Łódzką zabierze młodych melomanów na królewski zamek na Wawelu. W programie koncertu zatytułowanego „Z wizytą u króla” znajdą się utwory taneczne z europejskich dworów przełomu XV i XVI wieku.
Wystąpi Zespół Instrumentów Dawnych „Ars Nova”, działający przy Warszawskim Towarzystwie Muzycznym od 1981 roku. Artyści grają na instrumentach z minionych epok; zobaczymy i usłyszymy m.in. fidel, czyli rodzaj dawnych skrzypiec, violę da gamba, podobną do współczesnej wiolonczeli, gitarę renesansową, dawne flety oraz krumhorn, czyli drewniany instrument dęty z wygiętą łukowato dolną częścią. By podróż w czasie i przestrzeni była bardziej efektowna, muzykom na scenie towarzyszyć będą tancerze, którzy zaprezentują się w dawnych strojach i zatańczą tańce z minionych epok o mało znanych nazwach: saltarello, hajducki, rex, drabant, bizzaria d’amore. Spotkamy się też z Arturem – znaną już z poprzednich Odkrywców Muzyki rysunkową postacią chłopca, ciekawego świata i muzyki. Przypomnimy też sobie, skąd pochodzi słowo „włoszczyzna” i jak wygląda żupan, w który ubierali się mężczyźni w XVI wieku.
21 LISTOPADA 2020 / SOBOTA / 19.00
BURZLIWE UCZUCIA BEETHOVENA
Sobotni koncert w Filharmonii Łódzkiej wypełniony dziełami Ludwiga van Beethovena wpisuje się w 250. rocznicę urodzin ostatniego z klasyków wiedeńskich. Zabrzmi Trzeci i Czwarty koncert fortepianowy, pokazujące ewolucję stylu kompozytora. W III Koncercie c-moll Beethoven odchodzi od klasycznej wirtuozerii na rzecz zespolenia partii orkiestry i solisty w jedną symfoniczną całość. Dramatyzm tego utworu – podkreślony tonacją c-moll, symbolizującą tragizm i walkę – wiąże się z sytuacją osobistą kompozytora, który w tym czasie zmagał się z postępującą głuchotą. IV Koncert fortepianowy G-dur jest pierwszym, który w pełni reprezentuje indywidualny styl Beethovena. Pogodny nastrój początku, który nadał całemu utworowi przydomek „Skowronkowy”, w części wolnej ustępuje przejmującemu dramatyzmowi. Głębię uczuć Beethovena przekaże słuchaczom włoska pianistka Leonora Armellini. Jest laureatką kilku włoskich konkursów pianistycznych, na Konkursie Chopinowskim w 2010 r. zakwalifikowała się do III etapu. Pianistka utrzymuje stałe kontakty artystyczne z Polską, koncertowała m.in. z okazji objęcia przez Rzeczpospolitą Polską prezydencji w Radzie Unii Europejskiej i podczas inauguracji Dni Polskich we Włoszech.
27 LISTOPADA 2020 / PIĄTEK / 19.00
SYMFONIA MAHLERA
Po monumentalnych i potężnych symfoniach Gustawa Mahlera – Drugiej i Trzeciej – publiczność oczekiwała kolejnego podobnego dzieła. Jakaż była konsternacja, gdy kompozytor przestawił utwór o połowę krótszy, przejrzysty formalnie, nawiązujący do czteroczęściowego układu klasycznego symfonii, a nawet do języka muzycznego Haydna i Schuberta! Najbardziej jednak publiczność w Monachium w 1901 roku czuła się zaskoczona – czy wręcz zniesmaczona – tematyką dzieła, które w naiwny, dziecięcy wręcz sposób przedstawia prawdy wiary chrześcijańskiej. Podczas prawykonania utwór został wygwizdany. Za to, co nie spodobało się współczesnym kompozytora, cenimy tę symfonię dzisiaj. Urzeka nas jej bezpośredniość, w której nie widzimy tandetnej naiwności, lecz mądrą prostotę. Świadczą o tym słowa samego kompozytora: „Różni się ona [IV Symfonia] fundamentalnie od innych moich symfonii. Ale tak właśnie musi być; byłoby niemożliwością powtarzać siebie, a tak jak życie idzie naprzód, ja również odkrywam nowe ścieżki w każdym nowym dziele”. W Filharmonii Łódzkiej usłyszymy ten utwór w opracowaniu na sopran i orkiestrę kameralną. Muzycy zagrają pod batutą dyrektora artystycznego tej instytucji, Pawła Przytockiego, dla którego jest to już czwarty sezon pracy z łódzkimi filharmonikami.
Wszystkie koncerty dostępne będą bezpłatnie w formie transmisji online na kanałach Filharmonii Łódzkiej na Facebooku i YouTube.
{info. pras}