Festiwal Filmów Polskich „Wisła” po raz pierwszy w Bośni i Hercegowinie

Rok 2022 skierował bieg „Wisły” na wiele nowych torów – Festiwal odwiedził po raz pierwszy Bułgarię, Rumunię, Macedonię, a już 20 października polska kinematografia znajdzie swoje miejsce również na ekranie kina Meeting Point w Sarajewie.

Na bośniacką widownię czekać będzie aż siedem pełnych metraży oraz blok sześciu filmów krótkometrażowych autorstwa studentów Łódzkiej „Filmówki”. Festiwal otworzy Ambasador RP w Bośni i Hercegowinie Jarosław Lindenberg, a pokazy rozpocznie seans komedii Jakuba Michalczuka „Teściowie”. Chcąc wyjść naprzeciw oczekiwaniom bośniackiej widowni organizatorzy wybrali jedne z najbardziej wartościowych polskich produkcji i dołożyli wszelkich starań, aby przygotować maksymalnie urozmaicony repertuar – znajdą się więc w nim zarówno najnowsze produkcje, jak i klasyka polskiego kina. Widzowie będą mieli okazję zobaczyć „Pociąg” Jerzego Kawalerowicza, którego pokazem uczczona zostanie setna rocznica urodzin wybitnego reżysera. Melodramat z elementami kryminału stanowi kameralne studium psychologiczne i opowieść o samotności, ale przede wszystkim jest zbiorowym portretem Polaków końca lat pięćdziesiątych. Zaprezentowany zostanie również film Iwony Siekierzyńskiej „Amatorzy” , opowiadający o niepełnosprawnych intelektualnie aktorach, pracujących nad adaptacją „Greka Zorby”. Okazuje się jednak, że przygotowana przez nich sztuka musi ustąpić miejsca dramatowi Szekspira. Na pierwszej „Wiśle” w Sarajewie nie zabraknie też docenionego przez krytyków oraz publiczność i nagrodzonego szeregiem wyróżnień dramatu romantycznego Tomasza Habowskiego „Piosenki o miłości”. Jest to osadzona we współczesnej Warszawie opowieść o poszukiwaniu własnej tożsamości i buncie młodego muzyka, Roberta – w tej roli Tomasz Włosok. W programie znajdzie się również nagrodzony dwoma Złotymi Lwami i czterema Orłami Polskiej Akademii Filmowej (w tym za najlepszy film) animowany horror Mariusza Wilczyńskiego „Zabij to i wyjedź z tego miasta” będący autobiograficzną impresją, przywołującą obrazy z dzieciństwa twórcy, wspomnienie nieżyjących rodziców i rodzinnego miasta Łodzi. Bohater filmu ukrywa się w bezpiecznej krainie wspomnień, gdzie czas stoi w miejscu, a wszyscy jego bliscy żyją. Gdy uzmysławia sobie, że wieczna młodość nie istnieje, postanawia wrócić do prawdziwego życia. Kolejnym z wybranych tytułów jest„Film balkonowy” Pawła Łozińskiego, w którym widzowie poznają rozmówców reżysera, obserwowanych przez niego z tytułowego balkonu. Przez dwa lata zaczepiał przechodniów, zadawał pytania, rozmawiał – z kamerą w ręku poznawał ich zagadki i tajemnice, czego rezultatem jest stuminutowy film przedstawiający różnorodność ludzkich losów i wyjątkowość historii życia każdego człowieka. Szczególną propozycją jest dramat Konrada Aksinowicza „Powrót do tamtych dni” - w autobiograficznym obrazie poznajemy historię rodziny 14-letniego Tomka, którego ojciec, Alek, wraca po latach emigracji ze Stanów Zjednoczonych. Wbrew pozorom nie jest to szczęśliwe wydarzenie, ponieważ Alek wraca do rodzinnego Wrocławia nie tylko z pieniędzmi, ale też chorobą alkoholową, która stanie się czynnikiem niszczącym ich rodzinę.

Swoje miejsce w repertuarze znajdzie też blok „Łodzią po Wiśle”, czyli krótkometrażowe filmy „Zieleń” Karoliny Kajetanowicz, „Trzy skoki do szczęścia” Artura Hanaja, „Pewnego razu w Izraelu” Weroniki Szymy, „Wenus z Willendorfu” Zuzanny Grajcewicz, „Warzywa i owoce” Macieja Jankowskiego i „Opus Magnum” Filipa Bojarskiego.

Wkrótce po zakończeniu Festiwalu „Wisła” w Bośni i Hercegowinie jego twórcy powrócą do Słowenii, którą odwiedzili w sierpniu prezentując filmy krótkometrażowe – tym razem widzowie z Lublany będą mogli obejrzeć pięć polskich filmów pełnometrażowych.