The Celtic Viol w Tychach
Jordi Savall, mistrz gry na violi, dyrygent i niezmordowany poszukiwacz zapomnianych arcydzieł dawnej muzyki tak klasycznej jak i ludowej kilka lat temu zainteresował się muzyczną kulturą brytyjskich, szkockich i irlandzkich Celtów. Owocem owej fascynacji stała się nagrana razem z harfiarzem Andrew Lawrence-Kingiem i irlandzkim perkusistą Tristanem Rosenstockiem płyta The Celtic Viol, a projekt ten mogliśmy usłyszeć na żywo 13 października 2014 r. w Teatrze Małym w Tychach podczas 15. Śląskiej Jesieni Gitarowej.
fot. Adrian NowakJeśli ktoś zna ogromne projekty Savalla, łączące w sobie muzykę i teatr oraz dzieła pochodzące z rozmaitych epok i kultur, koncert na którym trzech muzyków gra tradycyjne utwory celtyckie, może się wydawać dosyć skromny. Zapewniam jednak, że w ów kameralny projekt dostarczył słuchaczom ogromnego bogactwa estetycznych doznań. Kolejne utwory były praktycznie solowymi popisami Savalla, oraz grającego na irlandzkiej harfie i psałterium Lawrence Kinga, przy rytmicznym akompaniamencie wykonywanym przez Rosenstocka na bębenku – bodhranie. Taka forma koncertu (spowodowana zresztą charakterystyką tradycyjnej celtyckiej muzyki) pozwalała w pełni docenić wirtuozerię muzyków oraz nacieszyć uszy pięknym i oryginalnym brzmieniem dawnych instrumentów. Z pomocą przeplatających się z sobą skocznych, popisowych melodii i tęsknych lamentów instrumentaliści stworzyli niezwykle intensywny nastrój, przywodzący na myśl bardzo dawne, mityczne czasy. Wyjątkowo mocne wrażenie wywarły na mnie rzewny Duke of Gordon’s Rant na harfę solo oraz utwory na violę da gama z XVII-wiecznego zbioru z Manchesteru. Muzycy wzbogacili swój występ opowiadając publiczności o budowie i historii instrumentów, na których grali. Czy więc temu koncertowi czegoś zabrakło? Chyba tylko kolejnych bisów.
Maria Napieraj