Brzmienia Norwegii [fotorelacja]
Stavanger, pewne norweskie miasteczko, słynie z pięknego położenia (niedaleko m.in. cudowny Lysefjorden oraz Morze Północne!), a także z wydobycia ropy naftowej, której poświęcono tu nawet jedno z muzeów. W tym urokliwym mieście nie brakuje również muzyki…
…ale kto by się spodziewał muzycznego imbryka?
Szklany budynek należy do jednego z ważniejszych na kulturalnej mapie Stavanger.
Tymczasem już parę kroków dalej można usłyszeć koncert na ulicy!
Kolejne muzyczne miejsce – katedra, a w niej…
…fortepian…
…pianino…
…i oczywiście organy.
Koncertów tu a koncertów!
Jest i szkoła muzyczna.
Warto też posłuchać na futrzanych krzesłach dźwięków miasta.
A w okolicy odwiedzić słynne trzy miecze symbolizujące zjednoczenie Królestwa Norwegii (872 r. - bitwa pod Hafrsfjord, zwycięstwo Haralda Pięknowłosego).
W żadnym norweskim mieście nie może zabraknąć trolla! Ciekawe, jaką one grają muzykę? Ktoś wie?
po Norwegii podróżowała Maja Baczyńska