Brian rzuca wyzwanie
Brian to dziwna postać. Wybrał tak indywidualną drogę, że popadł w niemal całkowite zapomnienie.
Jakość dźwięku - 5
Książeczka – 5
Dostępność - 3
Ogólnie – 4
Cena – ok. 40 zł
Brian to dziwna postać. Po początkowych sukcesach kompozytorskich na początku XX w. wybrał tak indywidualną drogę, że popadł w niemal całkowite zapomnienie. Uwertura Tinker's Wedding, która otwiera album, jest utworem wczesnym i bardzo przystępnym. Początkowy motyw łatwo wpada w ucho. Dla odmiany Symfonia nr 31 pochodzi z ostatniego okresu twórczości Briana i jest znacznie bardziej skomplikowana i odpowiednio mniej przystępna. Zwraca uwagę bardzo bogata i gęsta orkiestracja, której kompozytor używa dość rozrzutnie. Mimo tego symfonia jest raczej liryczna w wyrazie. Właśnie – "raczej" to odpowiednie słowo dla tak niejednoznacznego utworu. Symfonia nr 7 jest względnie prostsza i z pewnością bardziej się spodoba. Nie jestem pewien czy będzie tak w przypadku symfonii nr 8 i 9 – to trudne utwory. Pozostawiają po sobie zdziwienie i zmieszanie, oczywiście przy założeniu, że mieliśmy cierpliwość wysłuchać ich do końca. Album ten można polecić tym, którzy nie boją się nowego, a muzykę traktują czasem jak wyzwanie. (OŁ)
Havergal Brian
EMI Music Poland