Beethovenowskie hity w Filharmonii Bałtyckiej
Dwa hity Beethovenowskie: dramatyczna uwertura Coriolan i pełen lirycznych fraz Koncert potrójny zabrzmią w Polskiej Filharmonii Bałtyckiej w rocznicę 250-lecia urodzin kompozytora. Zespół PFB poprowadzi szef łódzkich filharmoników - Paweł Przytocki, a w Koncercie Potrójnym wystąpi świetna trójka zagranicznych solistów.
Koncert potrójny Beethovena wywodzi się z jednej strony z tradycji concerto grosso, ale też z częstych w końcu XVIII wieku symfonii koncertujących. Zespół solistów tworzy tu trio fortepianowe i dlatego po dzieło to sięgają równie często zespoły kameralne jak i soliści. Tym razem usłyszymy Koncert Beethovena w wykonaniu trzech niezależnych indywidualności. Partię skrzypiec wykonana doskonale znana polskim melomanom z Konkursu Wieniawskiego, południowokoreańska artystka Bom-Sori Kim. Niezwykle bogatą drogę artystyczną ma za sobą francusko-belgijska wiolonczelistka Camille Thomas – pierwsza w historii wiolonczelistka, która podpisała kontrakt na wyłączność z wytwórnią płytową Deutsche Gramophone. Wreszcie przy fortepianie zasiądzie bardzo oryginalny Fin – Juho Pohjonen, który sięga równie chętnie po muzykę klawesynistów francuskich jak i dzieła współczesne. Orkiestrę PFB poprowadzi Paweł Przytocki, którego nagrania płytowe z Filharmonią Łódzką przyniosły mu w zeszłym roku nagrodę Fryderyka.
Wśród wielu utworów napisanych przez Beethovena do muzyki teatralnej najbardziej znane pozostają uwertury (dotyczy to też jedynej opery wielkiego klasyka – Fidelia, która jest dużo rzadziej grana niż jej uwertury). W przypadku Coriolana warto zauważyć, że kompozytor nie napisał muzyki do całej sztuki (jak to było w przypadku Egmonta czy Tworów Prometeusza) ale tylko uwerturę. Przy tym Beethoven nie opierał się na słynnym dramacie Szekspira, ale na zapomnianej obecnie, współczesnej kompozytorowi sztuce wiedeńskiego dramatopisarza Heinricha van Collina.
Uwertura jest niezwykle dramatyczna. Rozpoczynające dzieło zrywane, gwałtowne akordy wprowadzają od początku nastrój bliski V Symfonii która też jest napisana w tonacji c-moll. Uwertura do Coriolana, podobnie jak inne uwertury Beethovena, napisana jest w przepisowej formie allegra sonatowego. Tylko w repryzie pozwolił sobie kompozytor odejść od reguł i wprowadzić powtórzenie tematu nie w tonacji toniki (c-moll ) ale w tonacji subdominanty (f-moll). Powstały w 1807 utwór został wykonany w marcu tego samego roku na prywatnym koncercie w Wiedniu. Razem z tą uwerturą zostały wykonane skomponowane w tym samym czasie dzieła symfoniczne: IV Symfonia i IV Koncert fortepianowy.
Parę lat wcześniej powstał jedyny w swoim rodzaju Koncert na fortepian, skrzypce i wiolonczelę C-dur op. 56. W tym koncercie, trójka solistów dialoguje zarówno ze sobą, jak i z orkiestrą. Niektórzy twierdzili, że Beethoven napisał to dzieło z myślą o swoim arystokratycznym uczniu, księciu Rudolfie, który uczył się u Beethovena gry na fortepianie i kompozycji, a jednocześnie był oddanym mecenasem, wspomagającym finansowo swego mistrza. Partia fortepianu jest stosunkowo nieskomplikowana, w II części fortepian jedynie dyskretnie akompaniuje rozbudowanym tematom granym przez skrzypce i wiolonczelę. To mogłoby wskazywać na to, że Beethoven myślał tu o wykonawcy – amatorze. Jednak Koncert potrójny został ostatecznie dedykowany księciu Lobkowitzowi (podobnie jak wiele innych arcydzieł z tego okresu) a podczas prawykonania partię fortepianu wykonał sam kompozytor. Do prawykonania doszło zresztą w parę lat po stworzeniu dzieła – w 1808 roku.
Koncert potrójny cechuje się wyjątkową melodyjnością tematów. Zwraca uwagę bardzo ważna rola wiolonczeli, której często powierzone jest pierwsze przedstawienie głównych tematów. A przecież jest to jedyny koncertujący z udziałem wiolonczeli. Choć utwór powstał równolegle z tak ważnymi dziełami jak III Symfonia, jest on o wiele lżejszy i pogodniejszy. Nawet pierwsza część, najbardziej rozbudowana akcentuje głównie śpiewne tematy, pięknie prezentowane przez instrumenty smyczkowe. Druga część jest właściwie tylko wolnym wstępem do finałowego Poloneza (te części przechodzą w siebie bezpośrednio attaca). W finale sięgnął kompozytor po modnego w czasach napoleońskich tańca, który służy tu jako temat ronda.
***
8/10/2020, czwartek, 19:00
Polska Filharmonia Bałtycka, Sala Koncertowa
Gdański Festiwal Muzyczny
Wystąpią:
Orkiestra Symfoniczna PFB
Paweł Przytocki - dyrygent
Bomsori Kim - skrzypce
Camille Thomas - wiolonczela
Juho Pohjonen – fortepian
Konrad Mielnik - prowadzenie
Program:
Ludwig van Beethoven (1779 – 1827)
Uwertura Coriolan op. 62 [1807]
Koncert potrójny C-dur op. 56 [1805]
Bilety w cenie 22-80 zł.
{info. pras}