Barrandov – czeskie Hollywood
Widzowie Kina na Granicy zobaczą w tym roku retrospektywę filmów z tej jednej z największych wytwórni filmowych w Europie.
Założone przez braci Miloša i Václava Havla (Václav jest ojcem Václava Havla – dramaturga i pierwszego prezydenta Czech) Studio Filmowe Barrandov zaczęto budować w Pradze w listopadzie 1931 r. Jego nazwa pochodzi od nazwiska francuskiego geologa Joachima Barrande'a, który w XIX wieku prowadził badania w tym rejonie i na którego cześć nazwano dzielnicę Barrandov.
W latach 30-tych Barrandov współdziałało z wytwórniami filmowymi UFA w Berlinie oraz amerykańskimi Paramount Pictures i MGM, realizując łącznie 32 filmy pełnometrażowe filmy. Podczas okupacji niemieckiej Havla zmuszono do sprzedaży studia, pozostał jednak jego dyrektorem. Po przejęciu władzy przez komunistów studio przeszło pod państwowy zarząd, przeżywając latach 1960-tych okres prosperity. Po transformacji, na początku lat 1990-tych, studio Barrandov zostało sprywatyzowane i zaczęło działać także jako podwykonawca dla innych studiów.
Ze studiem pracowali znani czechosłowaccy reżyserzy filmowi, m.in. Ján Kadár, Elmar Klos, Miloš Forman, Jiří Menzel, Václav Vorlíček i Jan Svěrák. Barrandov jest też producentem wielu znanych filmów amerykańskich, które zostały nagrodzone m.in. Oscarami i Złotymi Globami, między innymi filmów Stevena Soderbergha. Przygotowywało efekty specjalne również do polskich produkcji, m.in. słynne efekty do filmu Juliusza Machulskiego „Kingsajz”, plan zdjęciowy do serialu Jana Łomnickiego „Dom” z 1980 roku. Robiło też postprodukcję wielu filmów Janusza Majewskiego.
- Retrospektywa poświęcona 90-tej rocznicy powstania największej i najważniejszej wytwórni filmowej w Czechach – praskiemu Barrandovi, zapowiada się wspaniale. Jej historia to tak naprawdę historia całej kinematografii czechosłowackiej, jako że praktycznie wszystkie najważniejsze dzieła naszego kina powstały na tym „wzgórzu pełnym filmowej magii”, jak niektórzy nazywają tę wciąż działającą wytwórnię filmową. Wybór filmów w tym cyklu będzie dla widzów niecodzienną przygodą, podczas której zobaczą kluczowe dzieła produkcji wytwórni, mniej lub bardziej znane szerszej publiczności. Przede wszystkim będzie to jednak prezentacja mistrzowskiego kina największych czeskich reżyserów, którzy stworzyli niezapomniane filmowe perełki, cenione także za granicą – mówi Martin Novosad, dyrektor programowy Kina na Granicy po stronie czeskiej. - Osobiście wśród tych filmów bardzo cenię „Daleką drogę”, bo to ballada filmowa, która w tamtych czasach wyróżniała się w czeskim kinie nowoczesną kompozycją montażową, ekspresjonistycznymi zdjęciami i niepokojącą muzyką. Ten niezwykle efektowny dramat nawet po latach nie stracił silnego ładunku emocjonalnego. Na pewno polecam też klasykę czeskiego kina: „Lemoniadowego Joe”, który jest jedną z najwybitniejszych parodii rodzimej literatury. Wszystkie dekoracje do filmu zostały zbudowane, a sceny nakręcone bezpośrednio na równinach Barrandova – dodaje Novosad.
W programie Kina na Granicy w tej sekcji znalazły się filmy:
„Biała zaraza” reż. Hugo Haas, 1937
„Daleka droga” reż. Alfréd Radok, 1948
„Dzisiaj ostatni raz” reż. Martin Frič, 1958
„Zaklęte rewiry” reż. Janusz Majewski, 1975
„Błysk nadziei”, reż. Karel Kachyňa, 1963
„Lemoniadowy Joe” reż. Oldřich Lipský, 1964
„Sklep przy głównej ulicy” reż. Ján Kadár, Elmar Klos, 1965
„Pali się, moja panno” reż. Miloš Forman, 1967
„Poprawczak” reż. Hynek Bočan, 1968
„Młot na czarownice” reż. Otakar Vávra, 1969
„Amadeusz” reż. Miloš Forman, 1984
„Wsi moja sielska, anielska” reż. Jiří Menzel, 1985
„Kafka” reż. Steven Soderbergh, 1991
„Kola” reż. Jan Svěrák, 1996