Aṣa w Arte: nastrój i energia
Aṣa to prawdziwa osobowość sceniczna. Już sama jej obecność intryguje, a gdy zaczyna śpiewać – mamy dreszcze, jesteśmy poruszeni. Zasłuchujemy się i tak trwamy.
Życie wokalistki jest podzielone między Europę i Afrykę. Urodziła się w Paryżu, zaś dorastała w Lagos w Nigerii. Może też stąd jej szerokie inspiracje – śmiało sięga zarówno po soul, jak i reggae czy folk. Na stronach telewizji Arte możemy znaleźć jej niezapomniany koncert w paryskim Instytucie Świata Arabskiego, którego produkcji w 2019 r. podjęła się Artibella. Aṣa ma w sobie coś magnetycznego, operuje świetnym warsztatem, choć uniesiona emocjami na pozór nie wszystko wykonuje z techniczną doskonałością. I na szczęście – właśnie dzięki temu jest autentyczna i przemawia do naszej wyobraźni nie tylko profesjonalizmem, ale przede wszystkim głębokim zakorzenieniem w człowieczeństwie, o którym opowiada między słowami, między dźwiękami głosem barwowo gęstym jak płynny karmel, ciepłym.
(MB)
ZOBACZ: