#Artysta Presto Tymoteusz Bies wystąpi z Sinfonią Iuventus
Siergiej Rachmaninow należał do kompozytorów urodzonych „za późno”, wciąż zapatrzonych wstecz i nieporzucających romantycznego idiomu, choć zdawał się on już przebrzmiały.
W roku 1897 młody kompozytor powierzył uznanemu kompozytorowi i dyrygentowi Aleksandrowi Głazunowowi prawykonanie swej I Symfonii – zakończyło się ono spektakularną klęską. Głazunow dyrygował podobno fatalnie i po niewystarczającej liczbie prób przyczynił się do porażki dzieła, co wpędziło Rachmaninowa w poważną depresję i niemal przekreśliło jego kompozytorską karierę. Dopiero po czterech latach zdecydował się zaprezentować kolejne dzieło – II Koncert fortepianowy, którego sukces przywrócił mu wiarę we własne siły i stał się punktem zwrotnym we wspaniałej karierze, rychło wykraczającej poza Rosję. Kilka lat później powstało kolejne arcydzieło symfoniczne – II Symfonia, tym razem przyjęta (1908) z uznaniem, choć wielu krytykom nie podobały się potężne rozmiary dzieła, w pierwotnej wersji trwającego około godziny! Autor poddawał je później kolejnym rewizjom, skracając je znacząco. Druga jest do pewnego stopnia rozwinięciem symfonicznych idei Piotra Czajkowskiego – neoromantyczna, ekspresyjna, pełna patosu i dramatyzmu, o bogatej chromatycznej harmonice i barwnej instrumentacji, jest też bardzo „rosyjska” w duchu, choć nie zawiera wielu oczywistych cytatów muzyki narodowej. Obok monumentalnych koncertów fortepianowych stała się jedną z najpopularniejszych pozycji w dorobku twórcy, od ponad wieku podziwianą na koncertowych estradach całego globu.
Niemal dwie dekady później (1934) powstało jedno z ostatnich dzieł kompozytora i zarazem ostatnie na fortepian z orkiestrą: brawurowa Rapsodia na temat Paganiniego. Za temat posłużył fascynujący motyw z 24. Kaprysu legendarnego włoskiego skrzypka – fascynujący dla słuchaczy tego hipnotycznego dzieła, ale też dla wielu kompozytorów. Doliczono się co najmniej sześćdziesięciu opracowań znaczących twórców, którzy sięgali po ten utwór, cytując go, transkrybując, opracowując wariacyjnie! (Byli wśród nich między innymi Brahms, Liszt, Ysaÿe, Szymanowski, Skrowaczewski, Lutosławski…). Ujęcie Rachmaninowa należy do najbardziej monumentalnych i arcytrudnych pianistycznie, stanowiąc prawdziwy probierz najwyższych umiejętności wybranych tylko wirtuozów.
Podczas styczniowego koncertu swój kunszt zademonstruje dwudziestopięcioletni Tymoteusz Bies, który budzi stale rosnący zachwyt słuchaczy i krytyków widzących w nim jeden z najbardziej obiecujących talentów młodego pokolenia. Wśród jego licznych sukcesów wspomnieć można podwójny tryumf podczas Międzynarodowego Konkursu Muzycznego im. Karola Szymanowskiego w Katowicach (2018), gdy otrzymał on pierwszą nagrodę kategorii fortepianu oraz nagrodę specjalną za najlepsze wykonanie utworu Karola Szymanowskiego. Koncert poprowadzi znakomity dyrygent Paweł Przytocki, od sezonu 2017/2018 dyrektor artystyczny Filharmonii Łódzkiej im. Artura Rubinsteina. Muzyka rosyjska jest mu szczególnie bliska – jego nagranie I Symfonii Rachmaninowa zostało wyróżnione przez amerykański magazyn muzyczny „La Folia”, warszawska publiczność doceniła też między innymi jego dyrygencką kreację w Eugeniuszu Onieginie Czajkowskiego, prezentowanym na scenie Teatru Wielkiego.
[Piotr Maculewicz]
31 stycznia 2020, godz. 19.00
Studio Koncertowe Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego, Warszawa
Wykonawcy:
Tymoteusz Bies | fortepian
Polska Orkiestra Sinfonia Iuventus im. Jerzego Semkowa
Paweł Przytocki | dyrygent
Program:
Siergiej Rachmaninow
Rapsodia na temat Paganiniego op. 43
II Symfonia e-moll op. 27
{info. pras}