Dzień św. Łucji w Gdańsku - Szwedzkie święto światła
13 grudnia jest najkrótszym dniem roku. Na północy Europy, tego dnia jest zimno i ciemno. By zwalczyć mrok potrzebne jest światło. Nawiązując do historii św. Łucji, tego dnia w Szwecji odbywają się malownicze pochody ubranych na biało dziewcząt w koronach z płonących świec. NCK spróbuje odtworzyć Szwedzkie Święto Światła w Gdańsku, w sobotę, 11 grudnia.
Łucja, po łacinie "lux" oznacza światło, została patronką światła, ze względu na jej męczeńską śmiercią w obronie wiary, a jedną z tortur, jakim poddali ją oprawcy, było wyłupienie oczu. Św. Łucja opiekuje się więc niewidomymi, chorującymi na oczy, ale także… pisarzami. Święto poza upamiętnieniem patronki symbolizuje oczekiwanie na wiosnę: świece w wianku Łucji mają rozpraszać zimowe ciemności, nieść optymistyczne światło i zapowiadać coraz dłuższe dni. Jednak wokół dnia św. Łucji narastają kontrowersje. Święto światła staje się odbiciem współczesnych problemów społecznych i przyczynkiem do debaty na temat znaczenia tradycji i jej odbioru we wciąż ewoluujących społeczeństwach. O tym m.in. organizatorzy prozmawiają z dr Natalia Kołaczek, dr nauk humanistycznych, tłumaczką i lektorką języka szwedzkiego, autorką bloga "Szwecjoblog".
W tym dniu nie zabraknie tradycyjnego pochodu. "Jedna z wersji życiorysu Świętej Łucji mówi o tym, jakoby dostarczała ona posiłki ukrywającym się w rzymskich katakumbach prześladowanym chrześcijanom. Drogę przez ciemne katakumby oświetlała sobie świecami wplecionymi w wianek. I to właśnie z tej historii zaczerpnięto obrzęd, który do dziś jest symbolem obchodów święta światła. Przystrojona w białe szaty dziewczyna z wiankiem świec na głowie kroczy na czele orszaku również ubranych na biało chłopców i dziewcząt" (za cojestgrane.wyborcza.pl). W NCK pochód przygotowany przez studentów Szkoły Wyższej Ateneum, pod okiem honorowej konsul generalnej Szwecji i prezes Polsko-Szwedzkiej Izby Gospodarczej Magdaleny Pramfelt, rozpocznie się ok. godz. 17.00.
Innym z obyczajów związanych z obchodami 13 grudnia jest pieczenie drożdżowych babeczek z szafranem, które popija się grzanym winem czy gloggiem. Po pochodzie uczestnicy zaproszeni są więc do Hotelu Scandic. Wraz z tamtejszym Szefem Kuchni upieką pyszne drożdżowe bułeczki z szafranem i rodzynkami. Lussekatter zwane "szafranowymi kotkami" lub "oczami świętej Łucji" są chyba najbardziej znanym przepisem szwedzkim na świecie. Bardziej bliskie Szwedom są z pewnością pod nazwą „oczy świętej Łucji” ponieważ są wypiekane w Dniu Świętej Łucji, jedzone zazwyczaj na śniadanie, popijane aromatyczną kawą lub czerwonym, grzanym winem (glögg), jednocześnie czyniąc ten dzień początkiem adwentu i przygotowań do Świąt Bożego Narodzenia. Czy są pyszne, sami będziecie mogli się przekonać.
W trakcie, kiedy bułeczki będą się wypiekać, odbędą się warsztaty szycia skandynawskich skrzatów, ze "zjedzonych przez pralkę" skarpetek. Przecież każdy z nas ma w domu skarpetę bez pary.
Organizatorzy zapraszają więc na Dzień Św. Łucji, czyli szwedzkie święto światła do NCK i hotelu Scandic, w sobotę 11 grudnia 2021 od godz. 16.00!
Skål! (Na zdrowie!)
{info.pras.}